WSK - WueSKowe Forum

jak na starym forum obiecałem, że zrobię zdjęcia jawie co stoi w galerii krakowskiej w sklepie smith's, to umieszczam:

Pięknie odremontowana Jawa, nie dziwne że właściciel ją stawia na wystawie

Całkiem ciekawie wygląda z tym chromowanym bakiem :p

Taką właśnie Jawę posiadam ,ale po przyjrzeniu się jej uważnie powiem wam ,że jest to model z serii 353/4 czyli nowszy. Ma on lepsze przednie zawieszenie ,stacyjke w obudowie lampy , ulepszony filtr powietrza i nieco inne tłumiki ,niż mój model 353/3 . Powiem Wam ,że podwójne wydechy tego motocykla to twór czysto estetyczny ,ponieważ prototypowe wersje 250 z jednym wydechem były nieco silniejsze od tej. Jednak czasy były inne ,stawiano na wygląd i nawet teraz taki motocykl robi wrażenie. Co zaskakuje jego moc wacha się w granicach +/- 12 KM ,a po usprawnieniach opisywanych przez Sałka możne z tej jednostki wykrzesać nawet 22KM . Aha Motocykle w barwie czarnej trafiały głównie to Niemiec ,wszędzie indziej Jawy były krwisto czerwone;)

Piękna chciałbym taką mieć

w galerii łodzkiej w sklepie smith też stoi motor jeśli pamieć mnie nie myli to chyba IŻ planet

Dziwna sprawa panowie.... Identycznie zrobioną Jawę widziałem w środę w galerii Auchan w Poczesnej koło Częstochowy. Ale powtarzam ,identycznie zrobiona ,nawet na baku była identyczna skórzana nakładka. Mi to wygląda na jakąś robotę na zamówienie.

Po tłumikach poznaję, iż jest to wersja Jawa 175. Ja swoją opędzlowałem na allegro niedawno - rocznik 1959.


Wersja 250 miała grubsze tłumiki. Natomiast Cezet 175 miała jedną rurę grubą i napis na baku Jawa/Cezet.

marianek_spox pisze:Dziwna sprawa panowie.... Identycznie zrobioną Jawę widziałem w środę w galerii Auchan w Poczesnej koło Częstochowy. Ale powtarzam ,identycznie zrobiona ,nawet na baku była identyczna skórzana nakładka. Mi to wygląda na jakąś robotę na zamówienie.

A może to ta sama?
Jest to o tyle możliwe, że w tym Smith'sie już jej nie ma i to od kilku miesięcy - jej miejsce zajął Dniepr z zaprzęgiem..Przez galerie przechodzę codziennie dwa razy wiec jestem na bieżąco:)

A wiesz że całkiem możliwe. Zasugerowałem się brakiem lusterek u tej z Częstochowy. Ale jeśli miała ten sam chlapacz z tyłu ,to musi być ten sam motor. W Zawierciu w reporterze stoi MZ trophy z zaprzęgiem xD