Jak w nazwie tematu. Zaczyna mnie irytować obsługa tego sklepu, która nie potrafi znaleźć części nawet jak im pokażę w katalogu, wiecznie twierdzą, że nic nie ma a po prostu nie chce im się szukać. Zdarzała mi się sytuacja, że pytałem o coś, twierdzili że nie ma. Przychodziłem 3 dni później i nagle się znalazło.
A teraz do rzeczy, nazywanie części chińskich nie chińskimi to już absurd. Pech, że podpatrzyłem ich faktury kątem mojego oka i się w sumie nie dziwię. Dostawca części - cross impex. Czasami idzie dorwać coś co się ostało z epoki, ale wodziki chyba kupię z mrągowa albo pojadę do czech.
Mało brakowało, a bym wracał na lawecie. Wodziki są tak dobrej jakości, że po 2 tyś km wodzik od biegu 1 i 2 wygląda jak po przebiegu 30 tyś, a z tego od biegu 3 i 4 to mało zostało. Od razu mówię, że sprzęgło miałem ustawione prawidłowo i nie wbijam biegów na chama tylko delikatnie.
Tak na przestrogę, wiem że nie od WSK tylko od innego moto. Radzę uważać, bo w kooperacji z tym sklepem można skończyć z silnikiem na stole.
Omijać sklep na Dubois lub korzystać w ostateczności.
- onicniepytaj
- Posty: 42
- Rejestracja: 2012-08-14, 19:21
- GG: 0
- Moje maszyny: CZ 350 472.6 '87, WSK M06B3 '84
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Omijać sklep na Dubois lub korzystać w ostateczności.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- MajkelCIN
- Posty: 456
- Rejestracja: 2013-06-27, 10:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 59' XJr 1300 01'
Gnom 5.? - Lokalizacja: Cinowo
- Kontaktowanie:
Re: Omijać sklep na Dubois lub korzystać w ostateczności.
Wygląda jak Jawa TwinSzrot?.... Temat stary jak świat, lepiej wydać 3x więcej na wodzik i prowadnicę made in Czechy kute, jak kupować gówno blaszane z Polski/Chin, przerabiałem to 15 lat temu, rozbieranie silnika 3x w nocy bo 3i4 nie działało jak trzeba. Można by książkę o tym napisać
.

- onicniepytaj
- Posty: 42
- Rejestracja: 2012-08-14, 19:21
- GG: 0
- Moje maszyny: CZ 350 472.6 '87, WSK M06B3 '84
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Omijać sklep na Dubois lub korzystać w ostateczności.
No może nie twin szrot, starszy silnik. Prócz wałków to wodziki, automat tryby przesuwne, tryby na zabezpieczeniach te same.
Oryginalne wodziki gięte z blachy były dobre to też był mój błąd, mogłem dać kute. No, ale przecież w społeczności czeskiej się przyjęło, że lepiej dać blaszane, bo nie ma masakry w skrzyni jak zostanie zlizany, połamany itd. Przyjrzałem się obu wałkom i mam po 1 zębie uszczerbionym, ale minimalnie... Nadają się jeszcze do użycia. Żeby takie wodziki zgiąć to chyba ktoś by musiał dosłownie kopać po dźwigni zmiany biegów. Dam kute, bo w dzisiejszych Jawach 640 na Wielką Brytanię nie bez powodu czesi dają kute o zmienionym kształcie, zwiększonej powierzchni styku z prowadnicą i samym kołem przesuwnym.
Uszczelki pod cylindry od nich też nijak pasują. W ogóle nie pasują do głowic! Stare były mięciutkie, a te ze sklepu są twarde i nawet dokręcenie głowic nie pomoże. Chyba będę musiał sam z miedzi zrobić uszczelki pod cylindry, bo widać że w tym miejscu silnik się poci, a 1 cylinder pracuje co 2 - 3 takt. Zajrzę do tego sklepu obok, bo pytałem się i coś jeszcze im zostało z epoki, mam nadzieję że jeden tryb z-16 mają bo potrzebuję.
Do WSK też kupiłem u nich graty i nie wiem czy w ogóle to montować... Gumy na podnózki od nich pękły po staniu w garażu przez zimę.
Sklepu 4motor też nie polecę, ogólnie podają wymiary, kontakt jest jednak części takiej samej jakości jak na Dubois.
Oryginalne wodziki gięte z blachy były dobre to też był mój błąd, mogłem dać kute. No, ale przecież w społeczności czeskiej się przyjęło, że lepiej dać blaszane, bo nie ma masakry w skrzyni jak zostanie zlizany, połamany itd. Przyjrzałem się obu wałkom i mam po 1 zębie uszczerbionym, ale minimalnie... Nadają się jeszcze do użycia. Żeby takie wodziki zgiąć to chyba ktoś by musiał dosłownie kopać po dźwigni zmiany biegów. Dam kute, bo w dzisiejszych Jawach 640 na Wielką Brytanię nie bez powodu czesi dają kute o zmienionym kształcie, zwiększonej powierzchni styku z prowadnicą i samym kołem przesuwnym.
Uszczelki pod cylindry od nich też nijak pasują. W ogóle nie pasują do głowic! Stare były mięciutkie, a te ze sklepu są twarde i nawet dokręcenie głowic nie pomoże. Chyba będę musiał sam z miedzi zrobić uszczelki pod cylindry, bo widać że w tym miejscu silnik się poci, a 1 cylinder pracuje co 2 - 3 takt. Zajrzę do tego sklepu obok, bo pytałem się i coś jeszcze im zostało z epoki, mam nadzieję że jeden tryb z-16 mają bo potrzebuję.
Do WSK też kupiłem u nich graty i nie wiem czy w ogóle to montować... Gumy na podnózki od nich pękły po staniu w garażu przez zimę.
Sklepu 4motor też nie polecę, ogólnie podają wymiary, kontakt jest jednak części takiej samej jakości jak na Dubois.
-
- Posty: 640
- Rejestracja: 2012-04-17, 19:45
- GG: 0
- Moje maszyny: swidnik
- Kontaktowanie:
Re: Omijać sklep na Dubois lub korzystać w ostateczności.
Takie są dzisiaj realia części zamiennych do demoludów, więc się nie dziw. Mało, które elementy są dobrej jakości.onicniepytaj pisze:
Sklepu 4motor też nie polecę, ogólnie podają wymiary, kontakt jest jednak części takiej samej jakości jak na Dubois.
- NocnyJastrzab
- Posty: 134
- Rejestracja: 2009-08-24, 17:16
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 GIL, SHL M11, OGAR 200,
HONDA Transalp 600V - Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Omijać sklep na Dubois lub korzystać w ostateczności.
Znam ten sklep od małego. Części to naprawdę szajs od kitajców. Ceny też nie mają male.
- cienkibolo
- Posty: 23
- Rejestracja: 2013-06-25, 15:26
- GG: 0
- Moje maszyny: WFM M06, K- 58, Jaskółka, Junak, Jawa 250, Honda CB 750C,
- Lokalizacja: Brzeg Dolny, dolnośląskie
- Kontaktowanie:
Re: Omijać sklep na Dubois lub korzystać w ostateczności.
Tylko o którym sklepie piszecie? Są dwa. Pod WSKą ( ten po prawej) i po lewej, nie znam nazwy.
- profss
- Posty: 118
- Rejestracja: 2014-12-30, 20:16
- GG: 0
- Moje maszyny: Ural M66
Wsk 125 B3
Komar mr232
Junak
MZ-ETZ 250
Simson sr50 - Lokalizacja: Twardogóra
- Kontaktowanie:
Re: Omijać sklep na Dubois lub korzystać w ostateczności.
robiłem tam zakupy i zawsze było ok,zastanów się ,gdyby nie chciało się im iść na magazyn po części to po co im sklep oni z tego żyją wiec to co piszesz to chyba delikatna przesada,może faktycznie nie mieli tego czego potrzebowałeśonicniepytaj pisze:Jak w nazwie tematu. Zaczyna mnie irytować obsługa tego sklepu, która nie potrafi znaleźć części nawet jak im pokażę w katalogu, wiecznie twierdzą, że nic nie ma a po prostu nie chce im się szukać. Zdarzała mi się sytuacja, że pytałem o coś, twierdzili że nie ma. Przychodziłem 3 dni później i nagle się znalazło.
.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości