kiedyś jeszcze o tym nie wiedziałemŻbiKu pisze:Wybijanie i wbijanie to tragedia dla silnika.
Nie pali nawet po wymianie iskrownika i regulacjach
- 1angel
- Posty: 1113
- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
- GG: 10200026
- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
- Lokalizacja: WGR
- Kontaktowanie:
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
- Wężu
- Posty: 1149
- Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
- Lokalizacja: Rdziostów
- Kontaktowanie:
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
- zawisza154
- Posty: 66
- Rejestracja: 2007-09-09, 10:45
- GG: 0
- Lokalizacja: Janów Lubelski
- Kontaktowanie:
- konan
- Posty: 260
- Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
- Wojtek
- Posty: 958
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 494
- Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOBUZ
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
No tak: luźny. Ale luźny na zimno, czy na ciepło? Bo zupełnie inaczej zachowa się to wszystko, jak już tłok zagrzeje się mocno, a inaczej na początku pracy = silnik jeszcze nie rozgrzany.jeżeli w silniku od komarka jest on luźny, że wciska się bez problemu palcem
A to dlatego, że przecież metal pod wpływem gorąca znacznie się rozszerza - a aluminium (i jego stopy) czyni to zwłaszcza chętnie. Chętniej niż np. wszystkie stale (czyli stopy żelaza).
A kogo to tata tak prał młotkiem = ciebie? czy sworzeń?...a tata prał młotkiem bo inaczej nie było szans.
- Wojtek
- Posty: 958
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Moja wypowiedź nie dotyczyła wzorowego pasowania sworznia z tłokiem i główką korbowodu. Bardziej dostosowałem 'klimat' odpowiedzi do klimatu pytania.
Skoro młotki idą w ruch itp no to domyślam się że nie chodzi o fantastyczny remont zabytkowego mopeda tylko kwestia czy do wakacji pojeździ czy sięrozsypie. Jeśli nie ma wyczuwalnego dużego luzu to jeszcze troszkę można go pomęczyć bez szkody dla reszty podzespołów.
Swoje zdanie o pasowaniu sworznia wyraziłem tutaj:
topics26/nadwymiarowe-sworznie-vt629.htm
Nic ponad to nie mam do dodania.
Skoro młotki idą w ruch itp no to domyślam się że nie chodzi o fantastyczny remont zabytkowego mopeda tylko kwestia czy do wakacji pojeździ czy sięrozsypie. Jeśli nie ma wyczuwalnego dużego luzu to jeszcze troszkę można go pomęczyć bez szkody dla reszty podzespołów.
Swoje zdanie o pasowaniu sworznia wyraziłem tutaj:
topics26/nadwymiarowe-sworznie-vt629.htm
Nic ponad to nie mam do dodania.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
- KLINAR
- Posty: 129
- Rejestracja: 2007-06-10, 10:54
- GG: 0
- Lokalizacja: STG
- Kontaktowanie:
W kazdym razie ja w takich przypadkach daje troche paliwa "to tłoka" podpalam i po chwili sworzen moge idealnie wcisnac palcem, robiłęm tak setki razy i jak narazie nie zauwazyłem zadnych negatywnych skutków... A co do sciagacza to łatwo zrobic sobie z sruby i dwoch tulejek, w razie cos moge wytłumaczyć o co dokładnie chodzi
- zawisza154
- Posty: 66
- Rejestracja: 2007-09-09, 10:45
- GG: 0
- Lokalizacja: Janów Lubelski
- Kontaktowanie:
a jak będzie za gładka powierzchnia na cewce zapłonowej to będzie słaba iskra?
Ostatnio zmieniony 2007-12-27, 23:51 przez zawisza154, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości