- 
				
								gabste							
 
									
		- Posty: 709
 		- Rejestracja: 2007-11-19, 17:43
 		
		
											- GG: 0
 
												- Moje maszyny: wsk 175
636B 04 
												- Lokalizacja: Rzeszów
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: gabste » 2008-03-01, 17:44
			
			
			
			
			Jak chcesz pojeździć po bezdrożach to kup sobie jakąś jawe a ws-ce daj spokój 

 
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								Xabi							
 
									
		- Posty: 292
 		- Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
 		
		
											- GG: 0
 
																						- Lokalizacja: Nowa Sól
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: Xabi » 2008-03-01, 17:53
			
			
			
			
			No dokładnie 
Gabste WSK = Kult Motóra. Takiego motóra szkoda na wertepy, bezdrora, na katowanie. Kup sobie Jawe i ją rżnij ile wlezie. A WueSKe odpicuj i używaj od święta 

 
			
									
									->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								konan							
 
									
		- Posty: 260
 		- Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
 		
		
																					- Lokalizacja: Poznań
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: konan » 2008-03-01, 18:32
			
			
			
			
			WSK to motocykl zabytkowy jest częścią naszej polskiej historii szkoda takie cudo niszczyć i sie wyżywać lepiej wziąć coś innego do jazdy po bezdrożach. A tak po za tym masz ładnie utrzymane RG.
			
									
									miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								1angel							
 
									
		- Posty: 1113
 		- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
 		
		
											- GG: 10200026
 
												- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
 
												- Lokalizacja: WGR
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: 1angel » 2008-03-01, 19:39
			
			
			
			
			Kto wam takich głupot do głowy nakładł z Jawą , a ja powiem kup sobie WSK i ją zakatuj w polu , przecież po to są WSK - Wiejski Sprzęt Kaskaderski żeby ją zajeździć i wyjeb** na złom albo odsprzedać innemu żeby ją dokończył !
Może nie wiecie ale jawy bliżej mają do zabytków niż te nasze WSK ! Więc nie piszcie więcej takich głupot bo aż się niedobrze robi jak się to czyta.
			
									
									no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								gabste							
 
									
		- Posty: 709
 		- Rejestracja: 2007-11-19, 17:43
 		
		
											- GG: 0
 
												- Moje maszyny: wsk 175
636B 04 
												- Lokalizacja: Rzeszów
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: gabste » 2008-03-01, 20:52
			
			
			
			
			tak brawo 1angel  jak masz takie podejście do polskich motorów to nie trzebabyło rejstrowac sie na tym forum  

 
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								Xabi							
 
									
		- Posty: 292
 		- Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
 		
		
											- GG: 0
 
																						- Lokalizacja: Nowa Sól
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: Xabi » 2008-03-01, 20:57
			
			
			
			
			No to pięknie 1angel, w temacie kolegi z WT WueSKi szydzisz z niego, ze przerobił jakże oryginalny moto na jakieś cudo, a tutaj takie masz zdanie o WSK no ładnie.. ;/
			
									
									->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								1angel							
 
									
		- Posty: 1113
 		- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
 		
		
											- GG: 10200026
 
												- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
 
												- Lokalizacja: WGR
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: 1angel » 2008-03-01, 22:13
			
			
			
			
			Tak się składa że jestem posiadaczem WSK i Jawy i obie marki tak samo sobie cenie i moim zdaniem nie na miejscu są tego typu porady żeby kupić Jawę i ją rżnąć do oporu , bo tak samo mogli by powiedzieć koledzy z forum Jawy o WSK. Tekst który napisałem o WSK był takim paradoksem który miał wam tą sytuacje rozjaśnić , no ale OK nie wszyscy są idealni i nie wszyscy są w stanie wszystko zrozumieć.
			
									
									no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								Xabi							
 
									
		- Posty: 292
 		- Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
 		
		
											- GG: 0
 
																						- Lokalizacja: Nowa Sól
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: Xabi » 2008-03-01, 22:22
			
			
			
			
			1angel pisze: no ale OK nie wszyscy są idealni i nie wszyscy są w stanie wszystko zrozumieć. 
Chciałeś napisać "nikt nie jest idealny" I nigdy nie będzie ideałów.
 
			
									
									->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								master_26							
 
									
		- Posty: 66
 		- Rejestracja: 2007-06-03, 20:44
 		
		
											- GG: 0
 
												- Lokalizacja: Skierniewice
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: master_26 » 2008-03-02, 11:21
			
			
			
			
			Wszystko zależy od charakteru człowieka. Jedni kupują wskę, żeby się wyżywać gdzieś w...żwirowni, a drudzy dla spokojnej jazdy.
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								Wojtek							
 
									
		- Posty: 962
 		- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
 		
		
											- Lokalizacja: Warszawa
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: Wojtek » 2008-03-02, 16:08
			
			
			
			
			Wniosek jest taki: kup simsona i go rżnij bo tego nikomu szkoda nie będzie 

 
			
									
									Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								1angel							
 
									
		- Posty: 1113
 		- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
 		
		
											- GG: 10200026
 
												- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
 
												- Lokalizacja: WGR
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: 1angel » 2008-03-02, 16:33
			
			
			
			
			hehe to będzie kompromis o ile zaraz nie pojawią się obrońcy marki 

 
			
									
									no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								KLINAR							
 
									
		- Posty: 129
 		- Rejestracja: 2007-06-10, 10:54
 		
		
											- GG: 0
 
																	- Lokalizacja: STG
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: KLINAR » 2008-03-02, 16:59
			
			
			
			
			O co wam chodzi? Przeciez sa motory przeznaczone do konkretnych zeczy i tego powinno sie trzymac, czy to jawa czy mz czy wsk, jezeli przeznaczenie motoru to jazda turystyczna to trzeba sie tego trzymac nie wazne czy jest nowy czy to juz zabytek, rzygac mi sie chce jak ktos mowi nie zazynaj wsk tylko mz, zas ktos kto posiada mz mowi zarznij jawe a ten powie to samo o wsk. Kazdy motocykl powinno sie szanowac czy nam odpowiada czy nie... taka jest ogolna prawda.
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
								AndreVRG							
 
									
		- Posty: 29
 		- Rejestracja: 2008-02-29, 22:17
 		
		
											- GG: 2236081
 
												- Lokalizacja: Świekatowo
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: AndreVRG » 2008-03-02, 18:06
			
			
			
			
			Troche źle się wyraziłem. Pisząc o bezdożach miałem na myśli polne drogi itp. Bo moja Suza to tak nie za bardzo na polniaki. Na asfalcie czuje sie jak ryba w wodzie. A w mojej okolicy mam tyle polnych dróg że bania mała. Wiec jakaś ładna WSK bez dokumentacjii i wio! Sorry za OT, teraz założyłem pług do Suzi i wygląda jeszcze lepiej. pozdro
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	
				
		
		
			- 
				
																			
								Fenix							 
									
		- Posty: 494
 		- Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
 		
		
											- GG: 0
 
												- Moje maszyny: WSK KOBUZ
 
																	- Lokalizacja: Kielce
 
							
							- 
				Kontaktowanie:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: Fenix » 2008-03-03, 11:21
			
			
			
			
			KLINAR pisze:...czy nam odpowiada czy nie... taka jest ogolna prawda.
Tak naprawdę, to jeśli ktoś kupił używany motocykl, zapłacił za niego jakieś pieniądze - to nikomu nic do tego, w jaki sposób będzie ten motocykl użytkował!!
Ma swoje pieniądze - ten krytykujący, niech wykupi wszystkie stare motory i niech je uchroni przed dewastacją. Dlaczego ktoś ma mi mówić, jak mam wydawać swoją kasę?
 
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
	
	
		
		Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość