U Marka czort wie, co siedziało w jego motocyklu pod koniec rajdu, chociaż mam 2 teorie.
Wydaje mi się, że Wojtkowi poszedł napinacz ze względu, że po dokręceniu ośki nie zakontrował ich. Wtedy gdy koło mimo dokręconej ośki przesunie się nieznacznie, mogą powstać naprężenia w wyniku, którego szlag trafia napinacz, co i tak sprowadza się do za słabo przykręconej ośki. Przerabiałem to kiedyś u siebie
