problem polega na tym, że nie mam przedniego światła.ani krótkiego, ani długiego.prędzej to było lecz tylko z akumulatorka.nie wiem co jest nie tak.wszystko podłączyłem według schematu, te wszystkie usczelki dałem przy silniku itd, wiec tam jest wszystko ok.mam jedną nową cewke świetlną oraz ładowania, obydwie oryginalne i sprawne.ze wszystkich kabli dochodzi prąd tam do styków przy silniku, prędzej nie dochodziło od czerwonego kabelka czyli od świateł, lecz teraz już jest.do stacyjki też dochodzi, wszystko podłączyłem według schematu.akumulator jest naładowany, stop,klakson, postojówka, podświetlenie licznika działa ( jedynie klakson i stop przestaje gdy skręce w prawo kierownicą nie wiem czemu tak
).więc co jest nie tak ? mam nową unitre.podłączyłem go tak: kable od bieguna dodatniego do nr 52 w stacyjce, kabel od minusa oraz ~ tego znaku ze sobą złączyłem, a drugi kabel ~ z tym oznaczeniem złączyłem z kablem niebieskim od ładowania który idzie do silnika. stacyjkę mam oryginalną, gaszenie jest i ładowanie na 99% też.instalacja jest oryginalna w 100% oprócz jednego dodatku, sąsiad elektryk dodał mi kabel, który dodał tam do podświetlenia licznika ( są tam dwa) a drugi jego koniec idzie do styku przedniej postojówki.czy to coś może przeszkadzać ? na schemacie mam że obok czerwonego kabla pod nr 16, obok ma być niebieski chyba 55, a następnie 54 brązowy który powinien iść do przedniej lampy. tak podłączyłem, lecz nie mam tego kabla i styk 54 bodajże ( tam gdzie ma być ten brązowy kabel) jest wolny, no i własnie dodany jest ten kabel. mi się wydaje że to nic nie ma do rzeczy, ale nie znam się i pytam
.po za tym wszystko jest ok.nie wiem co jeszcze mogę dopisac.celu tego dodatkowego kabla to ja nie wiem po co go dodał bo zapomniałem
. czy on może mieć wpływ i to że ten styk w stacyjce jest wolny ?proszę was drodzy forumowicze o pomoc bo ja już nie wiem co z tym zrobić. oraz chcę zapytać czy prostownik dobrze podłączyłem ?
proszę o jakieś odpowiedzi itd, będe wdzieczny.dzisiaj dodatkowo lutowałem na nowo kabel od cewki zapłonowej bo sie kiepsko trzymał.teraz pali za pierwszym kopem na zimnym silniku nawet, czego jeszcze nigdy nie mialem.wyregulowałem także przerwe.prędzej miałem problem przez ten kabel że mi nie chciała palić ani na zimnym ani na ciepłym.już nie będe dodawał nic i zmieniał tematu.sorki że tak długo ale tak wyszło.proszę o propozycję jak rozwiązać ten problem
pozdr.
pozdrawiam
