Pierścienie chromowane
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Pierścienie chromowane
Cześć, nie wiem czy dobrze umieściłem ten temat ale chyba tak. Jak wiadomo dobrą, rzeczą dla naszych silników były pierścienie chromowane, teraz jednak już raczej nie do zdobycia. Mam pytanie, czy znacie adresy jakiś firm, które mogły by dorobić takie pierścienie, pytam poważnie. Jesli wiecie to piszcie proszę bo ja poważnie o tym myślę.
- Firewall
- Posty: 225
- Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
- GG: 0
- Lokalizacja: Tychy
- Kontaktowanie:
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
- marianek_spox
- Posty: 218
- Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar - Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
- Kontaktowanie:
Boże znowu się zaczyna... Pierścienie chromowane , to nie "pochromowane" zwykłe pierścionki ,a zawierające domieszkę chromu. Charakteryzują się większą twardością , nie doprowadzą do zatarcia tłoka w garnku. Standardowo były stosowane (może) w WSK 175 a na pewno w SHL'kach. Luksus ich zastosowania skracał ogólny okres docierania gładzi cylindra i czynił motocykl bardziej "wyrozumiałym" na niewłaściwe docieranie. Pierścienie te jednak zużywją o wiele szybciej bieżnię cylindra ,a więc używanie 2 chromowanych pierścieni naraz jest nieopłacalne. Pierścienie które kupujesz w sklepie to pierścienie żeliwne!! . Wytwarzaniem pierścieni chromowanych na zamówienie zajmuje się kilka zakładów w Polsce
Pozdrawiam Marian
Ekipa Południe
Ekipa Południe
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Coś ty. Pytałem w skuterze i mi Wacek mówił, że nie uda mu sie już takich dostać. A te zwykłe to serio nie chromy, przypatrywałem sie. Nówki nie ma szans, po dotarciu nawet wyglądają jak chromowane troszke ale takie nie są. Wiem bo do komara są chromowane i kiedy kupowałem to sie świeciły jak chrom na tłumiku, czego nie można powiedzieć od tych co są w naszych motorach.
A co do postu wyrzej to jak pisałem swój to jeszcze go nie było więc sorki, wytłumaczyłeś wszystko. Ale mi sie wydaje, że cylinder właśnie sie wolniej zużywa, ponieważ chromowane pierścienie mają mniejsze tarcie o gładź czyli nie powinny one jej zużywać tak szybko. Jesli sie myle to wytłumacz to prosze.
A co do postu wyrzej to jak pisałem swój to jeszcze go nie było więc sorki, wytłumaczyłeś wszystko. Ale mi sie wydaje, że cylinder właśnie sie wolniej zużywa, ponieważ chromowane pierścienie mają mniejsze tarcie o gładź czyli nie powinny one jej zużywać tak szybko. Jesli sie myle to wytłumacz to prosze.
- miklek
- Posty: 70
- Rejestracja: 2007-01-29, 23:56
- GG: 0
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
marianek_spox pisze:Luksus ich zastosowania skracał ogólny okres docierania gładzi cylindra i czynił motocykl bardziej "wyrozumiałym" na niewłaściwe docieranie. Pierścienie te jednak zużywją o wiele szybciej bieżnię cylindra ,a więc używanie 2 chromowanych pierścieni naraz jest nieopłacalne. Pierścienie które kupujesz w sklepie to pierścienie żeliwne!!
Całkowicie sie z tym zgadzam, chodząc do szkoły samochodowej miałem kilka lekcji o pierścieniach. I to nie prawda, że pierścienie chromowane zmniejszają tarcie.
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
- Sobi
- Posty: 87
- Rejestracja: 2007-01-03, 15:07
- GG: 0
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Niewiem czemu wszyscy sie tak podniecają tymi pierścieniami. Można takie dostac bez żadnego kłopotu. U nas w Łodzi na ulicy zielonej jest zakład produkujący pierścienie. Tamtej zimy kupowałem pierścienie do wsk 175 i za komplet (jedne chrom drugi zwykły) zapłaciłem chyba koło 5zł... Nie polecam pierścieni starej produkcji, są może i tanie (u nas chcą 1,20 za sztuke) ale łatwo pękają i niesą za dobrze wykonane.
Nowe można w znacznym stopniu wyginać (przynajmniej te z naszej fabryki ) nie pękają łatwo i dobrze sie sprawują.
Co do samych "chromowanych" pierścieni to stosowane są w wyczynowych silnikach. Zmniejszają tarcie ale dwóch sie raczej nie stosuje. (wystarczy popatrzeć na bardzo wysilone japońce które bardzo często mają jedne pierścień na tłoku)
Nowe można w znacznym stopniu wyginać (przynajmniej te z naszej fabryki ) nie pękają łatwo i dobrze sie sprawują.
Co do samych "chromowanych" pierścieni to stosowane są w wyczynowych silnikach. Zmniejszają tarcie ale dwóch sie raczej nie stosuje. (wystarczy popatrzeć na bardzo wysilone japońce które bardzo często mają jedne pierścień na tłoku)
Renowacja B3 – wskrzesić legendę
- Firewall
- Posty: 225
- Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
- GG: 0
- Lokalizacja: Tychy
- Kontaktowanie:
- miklek
- Posty: 70
- Rejestracja: 2007-01-29, 23:56
- GG: 0
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Chciałbym oficjalnie przeprosić, bo się myliłem. Dziś z ciekawości zapytałem nauczyciela o te pierścienie i też nie wiedział, ale odesłał mnie do biblioteki i tam w książce Piotr Zając i Leon Maria Kołodziejczyk "Silniki spalinowe" jest napisane następująco:
"Podstawowym materiałem stosowanym na pierścienie tłokowe jest żeliwo o drobnoziarnistej strukturze perlityczno-sorbitycznej z równomiernie rozłożonymi płytkami grafitu. W celu poprawienia własności mechanicznych do żeliwa dodaje sie niewielkich ilości chromu, niklu lub molibdenu. Pierścienie tłokowe mogą być chromowane, co poprawia ich własności ślizgowe."
"Podstawowym materiałem stosowanym na pierścienie tłokowe jest żeliwo o drobnoziarnistej strukturze perlityczno-sorbitycznej z równomiernie rozłożonymi płytkami grafitu. W celu poprawienia własności mechanicznych do żeliwa dodaje sie niewielkich ilości chromu, niklu lub molibdenu. Pierścienie tłokowe mogą być chromowane, co poprawia ich własności ślizgowe."
- Sobi
- Posty: 87
- Rejestracja: 2007-01-03, 15:07
- GG: 0
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Pierścienie z starych zapasów to szajs i taniocha. Dlaczego są gorsze? Sprawa jest prosta, przez 30 lat zmieniła sie troche technologia produkcji. Nowe pierścienie są wyższej jakości, z lepszych materiałów (wytrzymalsze) lepiej obrabiane i co za tym idzie dłużej pracują i lepiej sie sprawują. Xab skoro interesujesz sie tuningiem to powinieneś już to wiedzieć. Nieznam osoby która założyła by pierścienie z PRLu do tuningowenego silnika...
Po tym co zacytował kolega Miklek to chyba nikt niema już wątpliwośći że chromowane pierścienie zmniejszają tarcie.
Po tym co zacytował kolega Miklek to chyba nikt niema już wątpliwośći że chromowane pierścienie zmniejszają tarcie.
Renowacja B3 – wskrzesić legendę
-
- Posty: 376
- Rejestracja: 2007-01-22, 14:03
- GG: 0
- Lokalizacja: Wołczyn
- Kontaktowanie:
Sobi popraw mnie jeżeli się mylę , czy pisząc o fabryce-sklepie miałeś na myśli ul. Liściastą czy faktycznie jest to na Zielonej .
Byłem kiedyś w tym sklepie i wydaje mi się że była to Liściasta .
To ciekawe co napisałeś o tych pierścieniach z Primy , powiem szczerze nie miałem styczności z tymi pierścieniami do WSK , ale mam dość często styczność z pierścieniami tej firmy do samochodów i potwierdzam to co pisałeś , są tak plastyczne że nie sposób ich złamać , wyginają się aż do odkształcenia .
Ta właściwość uważana jest za wadę , powoduję ona że silniki piją olej jak szalone .
Wśród mechaników nie mają dobrej opinii .
No ale w silniku dwusuwowym ta elastyczność może być zaletą , szczególnie w WSk 175 gdzie wibracje są dość spore .
Byłem kiedyś w tym sklepie i wydaje mi się że była to Liściasta .
To ciekawe co napisałeś o tych pierścieniach z Primy , powiem szczerze nie miałem styczności z tymi pierścieniami do WSK , ale mam dość często styczność z pierścieniami tej firmy do samochodów i potwierdzam to co pisałeś , są tak plastyczne że nie sposób ich złamać , wyginają się aż do odkształcenia .
Ta właściwość uważana jest za wadę , powoduję ona że silniki piją olej jak szalone .
Wśród mechaników nie mają dobrej opinii .
No ale w silniku dwusuwowym ta elastyczność może być zaletą , szczególnie w WSk 175 gdzie wibracje są dość spore .
- RaPi
- Posty: 121
- Rejestracja: 2007-01-03, 18:40
- GG: 0
- Moje maszyny: ze Świdnika
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Z moich obliczeń wynika, że do wsk powinien pasować tłok od yamahy DT 80, wszystkie wymiary się zgadzają, aby nie sworzeń który ma 12 mm w tym tloku. Zawsze można zrobić łożysko igiełkowe, (w ten sposób zyskujemy 1 mm) lub dorobić tulejke. W tych tłokach są takie wąskie pierścienie, więc może to być dobre rozwiązanie do wsk tuningowanej
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
- Sobi
- Posty: 87
- Rejestracja: 2007-01-03, 15:07
- GG: 0
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
No masz racje, że sie mylisz. Przeczytaj uważnie. Szkoda tylko że bazujesz tylko na tym artykule.Xabingo pisze:(pisał to PROCu), że zakładamy tylko pierścienie oryginalne. Czyż się mylę?
RaPi mówi raczej o tłoku 125. Wszystkie wycięcia na kanały płuczące i wysokość tłoka sie zgadzają?
Renowacja B3 – wskrzesić legendę
Preferuje T.Sałka. Chciałbym przeczytać uważnie, ale coś Polmot nie chce za bardzo działać.Sobi pisze:No masz racje że sie mylisz. Przeczytaj uważnie. Szkoda tylko że bazujesz tylko na tym artykule.
Te Twoje dorabiane super "gumowe" pierścienie, na pewno nie równają się z oryginałami.
Oryginał mi wystarczy!
I nie mów, że robiąc części tuningowe, muszę znać się na tuningu jak cholera mać.
Dam przykład: czy gościu, który robi np.łańcuszki sprzęgłowe - zna się na tym? Po prostu ma maszyny, materiał i wymiary! Z tym każdy się musi zgodzić.
- Gaceczkos
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
- GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości