Obecnie będzie przechodzić remont silnika, ponieważ ma ogromne luzy na wale, bardzo duży próg na cylindrze tłok lata w tulei ma luz 3 mm między cylindrem, ogólnie to zmasakrowany silnik, wykończony ogromnym przebiegiem. Cie wiem czy brać sie za malowanie czy nie? Lakier jest oryginalny z kilkoma zaprawkami które zrobiłem bo np obok akumlatora było bardzo duzo rdzy na ramie itp. Gdybym malował to nie obeszło by się bez niklowania felg i kierownicy bo okropnie wyglądają... Co o tej WSK sądzicie ?
WSK jest z dokumentacją co dla mnie ważne, więc nie będę żałował w nią pieniędzy tym bardziej że chce nią trochę pojeździć.
Będę stale na bierząco pisał co się w tej WSK zmienia
