
Kobuz byyy ewaldino
- ewaldino
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
- Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Kobuz byyy ewaldino
Witam, więc tak motór został zakupiony w zimę, dość srogą i to pojechałem po niego 420km w jedną stronę, droga była dość ciężka lecz tania z racji że kosztowało mnie to tyle co kawa i cheeseburgery w McDonaldzie ;P Koszty paliwa na szczęście jakoś się rozeszły 

Ostatnio zmieniony 2012-12-23, 13:23 przez ewaldino, łącznie zmieniany 1 raz.
- ewaldino
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
- Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Tak maszyna wyglądała jeszcze u klienta
Chciałem mieć w ori lakierze ale po dłuższych poszukiwaniach niestety nei było nic w rozsądnych pieniądzach, więc trzeba bedzie malować
Co o nim sądzicie ?
lecz aktualnie jest juz bez siedzenia, boczków i jeszcze kilku rzeczy które aktualnie ulegają zabiegom które pozwolą im wrócić do czasów świetności. Początkowo był plan pomalowania baku, zakupu boczków oraz zmiany pokrowca siedzenia oraz uzupełnienia braków takich jak kierunki i inne szczegóły. Lecz z każdym dniem zaczynam poważniej myśleć o kompletnym odrestaurowaniu kobuzika, czyli rozebrać go na części pierwsze i siooo do piaskowania i w proszek. 

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2012-12-23, 11:16 przez ewaldino, łącznie zmieniany 3 razy.
- sopi220
- Posty: 272
- Rejestracja: 2010-02-16, 23:43
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk...i jescze troszkę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
viewtopic.php?f=80&t=8871 poczytaj i wszystko jasne 

- ewaldino
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
- Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Kilka dni temu zakupiłem boczki
) Więc padła decyzja że trzeba będzie je pomalować w pomarańcz. Z racji cen kompletnych siedzeń kupiłem tylko nowy pokrowiec, ciekaw jestem jak to wyjdzie. Pokrowiec kupiłem taki : Lecz przy rozbieraniu siedzenia okazało się ze są braki w gąbce i teraz pytanie do Was, uzupełniał ktoś taką gąbke ?? Pomyślałem o kawałkach gąbki z fotela samochodowego, co o tym sądzicie??
Lecz jak widać na załączonym obrazku są one czerwone, lecz zauważyłem to dopiero jak przetrzeźwiałem rano ( tak to jest jak się robi zakupy na %% 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 2009-12-30, 01:09
- GG: 0
- Moje maszyny: dwie :)
- Lokalizacja: Bytom
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
spoko wsk, a odnośnie siedzenia nie lepiej dociąć nową gąbkę w całości...
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Żeby gąbka się nadawała do jeżdżenia to musi by odlewana, ten gównolit co ładują w tapicerstwie strasznie szybko się wybija 

- ewaldino
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
- Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Moja wygląda tak
Takze musiał bym dołożyć tylko dwa kawałki gąbki po bokach, tylko ciekawe jaki bedzie efekt. Jeśli bedzie lipa to trzeba będzie poszukać innej gąbki.Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- chomik
- Posty: 343
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:16
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '82r.
Romet 750 - Lokalizacja: Solniki Wielkie
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Jak w miarę ładnie dopasujesz, to nie powinno być nic widać 
Obyś tylko znalazł jakąś gąbkę o podobnej twardości, co oryginalna

Obyś tylko znalazł jakąś gąbkę o podobnej twardości, co oryginalna

- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Kobuz z Ciechanowa. Poczytaj inne tematy żeby nie zrobić wtopy. 
Pomarańcz, czerwony, sraczkowaty, w świdniku jeden uj! Będą dobre.

Pomarańcz, czerwony, sraczkowaty, w świdniku jeden uj! Będą dobre.
Re: Kobuz byyy ewaldino
O! Skąd wiesz? Widziałeś jakieś ogłoszenie w sieci?Savier pisze:Kobuz z Ciechanowa.
- ewaldino
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
- Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Było ogłoszenie nawet na forum. Więc pomyślałem ze go przygarne i doprowadze do odpowiedniego stanu, biorąc pod uwage że był dowód, tablica, brakowało umowy z 1 właścicielem, ale temat już pochytany, okazało się że facet z dowodu żyje i ma się dobrze, jednak czasami portale społecznościowe sie przydająGrzaniec pisze:O! Skąd wiesz? Widziałeś jakieś ogłoszenie w sieci?Savier pisze:Kobuz z Ciechanowa.


- ewaldino
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
- Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Dziś wziąłem się za rozbieranie kobuza, bo jak tak dalej pójdzie to wiosna mnie zastanie z tym remontem. Chciałem zobaczyć jak to wygląda pod spodem i ogólnie nic tylko do piaskowania
Jutro dalej ruszam z rozbieraniem na częsci pierwsze, przednie zawieszenie na ogromne luzy, ciekawe co zastane po rozebraniu tego, mam nadzieje że nie ma problemu z dostaniem części do zregenerowania tego ??
Poważnie się zastanawiam co zrobić z kołami, gdyż moje nie są w najlepszym stanie, o szprychach to juz nie wspomne. Zastanawiam się nad piaskowaniem i proszek oraz zakup szprych z neta lub opcja 2 zakup felg chiniola w chromie z allegro, którą opcje polecacie??

Jutro dalej ruszam z rozbieraniem na częsci pierwsze, przednie zawieszenie na ogromne luzy, ciekawe co zastane po rozebraniu tego, mam nadzieje że nie ma problemu z dostaniem części do zregenerowania tego ??
Poważnie się zastanawiam co zrobić z kołami, gdyż moje nie są w najlepszym stanie, o szprychach to juz nie wspomne. Zastanawiam się nad piaskowaniem i proszek oraz zakup szprych z neta lub opcja 2 zakup felg chiniola w chromie z allegro, którą opcje polecacie??
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- roberto
- Posty: 125
- Rejestracja: 2012-10-29, 00:05
- GG: 3876029
- Moje maszyny: WSK 175 X 3
- Lokalizacja: CAL / Aleksanadrów Kujawski
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
moim zdaniem chrom odpada na felgach lepiej stare pomalować proszkowo jak fabrycznie
- ewaldino
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
- Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
I chyba tak zrobie, dzisiaj odkręce koła i zobacze dokładnie jaki ich stan i czy są proste, bo gadałęm z chopem od centrowania i mówi że jak krzywe to żeby teraz je prostować przed malowaniem.
- ewaldino
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
- Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Witam, ostatnio miałem dość długą przerwe z pracami nad wueską spowodowaną chorobą, ale teraz już będe się sprężał bo do wiosny chce sie obrobić z tematem. Aktualnie motor rozebrany na części pierwsze, i tak rama i wszystko co czarne idzie do piaskowania i do proszku, oraz kończe rozkręcać 3 koło i również piaskowanie i proszek ( jedno musiałem kupić gdyż moje tylne było masakrycznie krzywe i do niczego się nie nadawało, tylko jako dawce szprych). Więc zakupiłem coś takiego, po przebiegu 2800km.
więc zostaje.
Po rozkręceniu przedniego zawieszenia okazało się że lagi nieruchome są mocno krzywe więc zostały również zakupione z rozbiórki tego samego kobuza co koło i pracują pięknie (również na foto powyżej). Jak widać kupiłem również osłonę łańcucha krótką, gdyż podobno taka powinna u mnie być, a pełną odłoże na półke, może się kiedyś przyda. Długo zastanawiałem się co z bakiem i boczkami oraz błotnikami, i tak dzisiejszy zakup rozwiał wątpliwości me
Mianowicie zakupiłem drugiego kobuza również z 80r, plan jest taki że bak, boczki oraz tylny błotnik z niego trafią do mojego kobuza i tym samym wueska będzie w oryginalnym malowaniu z lat PRL
, z wyjątkiem ramy i kół. Od samego początku szukałem kobuza w ori kolorze, lecz nie udało się nic trafić, ale teraz moge to zrealizować. Ogólnie ten kobuzik podobno odpalił po kilku dobrych latach stania, jak zresztą widać po foto że nikt go dawno nie przcierał
Ten pokrowiec kanapy mam rozumieć nie ma nic wspólnego z oryginałem ?? Na dniach jak znajdę czas to spróbuje go odpalić, zobaczę czy zagada. Zdaję sobie sprawę że blachy nie będą idealne lakierniczo, ale motorki mają oba po 32 lata, lecz jak dla mnie lepsze to niż współczesny lakier na poczciwych wueskach
.
Moja zębatka również nadaje się na śmietnik, ale ta przy tym kupionym kole jest lux 
Po rozkręceniu przedniego zawieszenia okazało się że lagi nieruchome są mocno krzywe więc zostały również zakupione z rozbiórki tego samego kobuza co koło i pracują pięknie (również na foto powyżej). Jak widać kupiłem również osłonę łańcucha krótką, gdyż podobno taka powinna u mnie być, a pełną odłoże na półke, może się kiedyś przyda. Długo zastanawiałem się co z bakiem i boczkami oraz błotnikami, i tak dzisiejszy zakup rozwiał wątpliwości me




Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- ewaldino
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
- Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Nikt się nie wypowie, czy moja droga ma sens??
- Grabar96
- Posty: 136
- Rejestracja: 2012-06-10, 14:22
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '76r.
- Lokalizacja: Raciąż
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Zapamiętaj: jeśli tobie pasuje lakier na blachach to nic nie maluj. Ważne żeby dużych ubytków nie było, rdzy i wgnieceń. Dzisiejsze powłoki lakiernicze są dobre bo nowe i się błyszczą ale oryginał to oryginał
. A ramę i koła obowiązkowo w proszek bo to najbardziej jest podatne na uszkodzenia i warunki pogodowe
. Jak odpalisz to zapuść jakiś filmik z pracą silnika.
Trochę ci zazdroszczę tego Kobuza, bo sam miałem na niego smaka ale cóż, jeszcze nie nastał czas na kobuza (kasa
)
Pozdro


Trochę ci zazdroszczę tego Kobuza, bo sam miałem na niego smaka ale cóż, jeszcze nie nastał czas na kobuza (kasa

Pozdro

Nie mam czasu tracić czas
- ewaldino
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
- Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Jak uporam się z "zamieszkaniem mieszkania" to ruszę już na poważnie z wieśką, bo narazie to przekładam tajle z miejsca w miejsce i szukam im nowego miejsca gdzie mógłbym w zimie poskładać sprzęta do kupy.
- ewaldino
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
- Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Wreszcie udalo się ruszyć temat, graty wrociły z lakierni
Dzisiaj też odebrałem części z ocynku, wyszło całkiem całkiem, choć część srub zastąpię nierdzewka gdyż oryginały są już bardzo zmeczone, tak to wyszło
Niestety niektóre szprychy nie wyszly dobrze, zawaliłem sprawe i za słabo je oczyściłem i wyszło jak wyszło
W związku z tym chyba zostaje mi opcja kupna chinskich szprych bo chyba nie mam innej opcji. Szkoda chciałem oryginały.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Kobuz byyy ewaldino
Jak coś to mam komplet chinoli do opchnięcia, jak coś pisz pw.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości