WSK 125 nie wchodzi na obroty
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 2011-04-24, 19:40
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
- Lokalizacja: Włodawa (lubelskie)
- Kontaktowanie:
WSK 125 nie wchodzi na obroty
Witam!
Mam problem z pracą silnika w WSK 125 z gaźnikiem G20, pływak z iglicą.
Po zimie silnik chodził prawie dobrze tzn odpalał pierwszożędnie lecz na wysokich obrotach przerywał tzn na 3 biegu przy 60km/h zaczynalo się przerywanie.
Z czasem objawy zaczely sie nasilać więc zacząłem kolejno eliminować możliwe przyczyny.
Zacząłem od zapłonu, wymieniłem przerywacz,kondensator i świecę.
Po wymianie tych elementów nic się nie zmieniło więc poszedłem dalej i rozebrałem silnik, wymieniłem uszczelniacze i łożyska wału oraz pierścienie.
Po złożeniu silnika problem nadal został.
Oczywiście próbowałem regulacji zapłonu gaźnika ale bez skutku.
Teraz zapłon mam ustawiony książkowo czyli 3mm przed GMP.
Gaźnik też oczywiście czyszczony i kilkukrotnie sprawdzałem szczelność króćca.
Zamieszczam link do filmu pokazującego pracę silnika
http://youtu.be/GFRMG8dgky4
Proszę o pomoc w rozwiazaniu problemu.
Dodam że silnik odpala bardzo dobrze.
Dziękuję
Pozdrawiam
Mam problem z pracą silnika w WSK 125 z gaźnikiem G20, pływak z iglicą.
Po zimie silnik chodził prawie dobrze tzn odpalał pierwszożędnie lecz na wysokich obrotach przerywał tzn na 3 biegu przy 60km/h zaczynalo się przerywanie.
Z czasem objawy zaczely sie nasilać więc zacząłem kolejno eliminować możliwe przyczyny.
Zacząłem od zapłonu, wymieniłem przerywacz,kondensator i świecę.
Po wymianie tych elementów nic się nie zmieniło więc poszedłem dalej i rozebrałem silnik, wymieniłem uszczelniacze i łożyska wału oraz pierścienie.
Po złożeniu silnika problem nadal został.
Oczywiście próbowałem regulacji zapłonu gaźnika ale bez skutku.
Teraz zapłon mam ustawiony książkowo czyli 3mm przed GMP.
Gaźnik też oczywiście czyszczony i kilkukrotnie sprawdzałem szczelność króćca.
Zamieszczam link do filmu pokazującego pracę silnika
http://youtu.be/GFRMG8dgky4
Proszę o pomoc w rozwiazaniu problemu.
Dodam że silnik odpala bardzo dobrze.
Dziękuję
Pozdrawiam
- bulbas
- Posty: 122
- Rejestracja: 2012-11-18, 11:05
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk m06b1
komar 2350
komar 2352
suzuki rg 125 f - Lokalizacja: suchań
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 nie wchodzi na obroty
Wyczyść kranik i sprawdź czy pływak się nie zawiesza bo dostaje za mało paliwa
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 2011-04-24, 19:40
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
- Lokalizacja: Włodawa (lubelskie)
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 nie wchodzi na obroty
Kranik wyczyszczony(nie był zasyfiony), pływak zamieniałem na taki bez iglicy oczywiście wraz z zaworkiem, a praca silnika bez zmian.
Zamówiłem nową przepustnice z iglicą orginał z PRL zobaczę czy coś się zmieni po wymianie
Zamówiłem nową przepustnice z iglicą orginał z PRL zobaczę czy coś się zmieni po wymianie
- peter125-175
- Posty: 1336
- Rejestracja: 2012-08-05, 21:59
- Moje maszyny: 50 sztuk
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Kontaktowanie:
- piotrBe
- Posty: 492
- Rejestracja: 2012-06-26, 23:01
- GG: 0
- Moje maszyny: ~
`77 B3 Red Garbi
`75 Komar 2350-2
`75 M21W2 059 - Lokalizacja: Radom
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 nie wchodzi na obroty
Ja się będę upierać, że NIEpeter125-175 pisze:Wina Gaźnika.

Jak ustawiałem, odpaliłem bez świateł, wkręca się cacy. Przełączam stacyjkę i ponownie to co na filmiku, kichło i zdechło. No to jeszcze nie ta przerwa, zmniejszyć trzeba! Zmniejszyłem, odpaliłem, wkręca jak opętana... poskręcałem i dojechałem do domu. Moto normalnie sie wkręca i prędkości rozwija dalej bez zmian.
Chcesz się bawić z gaźnikiem no ok. Dla świętego posprawdzaj. Ustaw dokładnie pion i poziom gaźnika.
Pilnuj smarowania kowadełka, ni za sucho ni za mokro. Mi padło, bo miałem za dużo dane oleju ja języczek filcowy. Musze tam zredukować ilość oleju.
Dziwne przypadłości jakie jeszcze mi się trafiły to: odkręcona dysza główna w gaźniku - niemożliwe odpalenie moto; brak smarowania kowadełka - starło się- brak możliwości regulacji; ułamało mi się kowadełko! (plastik)- zestaw do wymiany; i dziś zalane olejem styki przerywacza - bo przedobrzyłem.
Może trochę nie składanie, ale do rozgryzienia

-
- Posty: 8
- Rejestracja: 2011-04-24, 19:40
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
- Lokalizacja: Włodawa (lubelskie)
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 nie wchodzi na obroty
Tak jak pisałem przerywacz i kondensator są nowe, przed wymianą iskra była prawie nie widoczna więc za przyczynę złej pracy silnika uznałem zapłon i wymieniłem ww elementy. Teraz mam iskre że "konia zabije" jak to się mówi potocznie.
Przerwe mam na 0,5mm ustawioną.
Przerwe mam na 0,5mm ustawioną.
-
- Posty: 198
- Rejestracja: 2010-07-25, 15:35
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 nie wchodzi na obroty
A sprawdziłeś trzpień (ten mosiężny) na podstawie zapłonu co trzyma przerywacz? Może jest luźny i jak zacznie pracować to automatycznie zmnienia się przerwa. 

- peter125-175
- Posty: 1336
- Rejestracja: 2012-08-05, 21:59
- Moje maszyny: 50 sztuk
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 nie wchodzi na obroty
Dobrze kolega mówi.SHLnik pisze:A sprawdziłeś trzpień (ten mosiężny) na podstawie zapłonu co trzyma przerywacz? Może jest luźny i jak zacznie pracować to automatycznie zmnienia się przerwa.
Nic nie da Ci ustawianie.
Rozbierz jeszcze raz zapłon i zobaczysz czy trzpień się nie rusza,jeśli będzie luz to wszystko jasne.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 2011-09-16, 22:34
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B1
WFM M06 - Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 nie wchodzi na obroty
Miałem identyczne objawy, jak była za duża przerwa na platynach, postaraj się je ustawić żeby się idealnie pokrywały względem siebie.
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 2008-06-27, 23:16
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1972r
- Lokalizacja: Starokrzepice
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 nie wchodzi na obroty
przerwe na platynkach masz 0.5mm
jeśli tak to jest stanowczo za duża wg. książki powinna ona wynosić 0.2-0.3mm

-
- Posty: 8
- Rejestracja: 2011-04-24, 19:40
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3
- Lokalizacja: Włodawa (lubelskie)
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 nie wchodzi na obroty
Rozwiązałem problem silniczek teraz pracuje perfekcyjnie.
Główną przyczyną był zatkany dopływ paliwa do gaźnika tu gdzie zakładamy przewód.
Po wyczyszczeniu było prawie dobrze tylko silnik przerywał na wysokich obrotach więc zmniejszyłem przerwe na 0,2mm i jest idealnie.
Dzięki wszystkim za pomoc
Główną przyczyną był zatkany dopływ paliwa do gaźnika tu gdzie zakładamy przewód.
Po wyczyszczeniu było prawie dobrze tylko silnik przerywał na wysokich obrotach więc zmniejszyłem przerwe na 0,2mm i jest idealnie.
Dzięki wszystkim za pomoc
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość