Witam!
Cały czas w głowie nachodzi mnie pomysł, by znaleźć PORZĄDNY regulator napięcia do royalowo-wueskowej prądnicy. Można piździć na chińskim glucie od skuterów, ale jest ryzyko, że panowie Chińczykowie przy danej sztuce regulatora mogli się nie postarać. Dlatego dumam nad takimi wyjściami:

Kolega podsunął mi pomysł, by zagadać do jakiejś firmy zajmującej się elektroniką pojazdową, np. A.P.E. Myślę, przy przedstawieniu gościom naszego pomysłu i podaniu KONKRETNEJ liczby chętnych firma mogłaby zrobić regulatorki specjalnie do naszego zestawu w miarę przystępnej cenie (myślę, że do 50zł daliby radę).

Szukać po internetach schematu regulatora od prądnicy do czegokolwiek i spróbować ten regulator skleić.

Pokombinować z gotowymi rozwiązaniami, ale lepiej wykonanymi. Chyba w starszych maluchach zamiast altków były prądnice, więc musiałyby być regulatory. A w dzisiejszych czasach możliwe, że znalazł by się elektroniczny zamiennik do starego malucha, który mógłby podpasować do WSK.
W każdym razie spać mi to nie daje, pewnie będę kombinował, ale liczę, że ktoś na forum tez nad takim czymś dumał i coś wydumał, prócz zakładania chinszczyzny
PS. Założyłem oddzielny temat, by wątek nie zaginął w czeluściach tematu ogólnego o Royalu. Mam nadzieję, że temat rozwinie się w jakimś dobrym kierunku, a jak nie to nie panowie Moderatorzy zdecydują co z tym zrobić.