Latem 2011 zostałem posiadaczem motocykla WSK M21W2
. Motocykl kupiłem w częściach od pierwszego właściciela, u którego WSKa była w ciągłej eksploatacji do 2000 roku. Przyczyną rozbiórki motocykla była wizyta wnuczka, który "zajechał sprzęt w tydzień" 
, a że nie było chętnych do składania WSK przeczekała 11 lat w piwnicy z wymontowanym i rozebranym na czynniki pierwsze sercem.Po przywiezieniu maszyny do jej nowego domu skompletowałem brakujące części, złożyłem sprzęt i w takim stanie śmigała do czerwca tego roku. Obecnie WSK została rozebrana na czynniki pierwsze i rozpoczął się remont
.Na początek elementy aluminiowe pojechały do szkiełkowania do kolegi ufosi i czekam co koledze uda się z tego ulepić
Jak ufosi upora się z tematem zaprezentuje rezultat jego pracy Cześć,
Dziś popołudniu dotarła do mnie paczka od ufosi.
Cóż mogę powiedzieć - SUPER ROBOTA
Efekt dużo lepszy niż się spodziewałem, elementy które były gładkie, nie posiadały rys i obić wyszły naprawdę bardzo dobrze.
Bałem się troszkę o kartery, ponieważ czas troszkę je sponiewierał i mocno się utleniły (dość głębokie wżery) i nie wiedziałem co z tym zrobić. Polerowanie odpadło bo by niewiele materiału zostało
więc zostało szkiełkowanie, kartery wyglądają trochą jak po gradobiciu ale i tak duużo lepiej niż przed zabiegiem. 
a oto kilka fotek (zdjęcia robione telefonem więc szału nie ma
)
