WSK swego czasu była bardzo intensywnie użytkowana przez narwanych nastolatków (najpierw moich dwóch kuzynów, później mój brat a na końcu ja). W bieżącym roku postanowiłem zmierzyć się z remontem mojej wski, która czekała sobie ok. 15 lat.
Wszystko staram się robić samodzielnie i najmniejszym wkładem $, ale zgodnie ze sztuką

Na dzień dzisiejszy został uruchomiony silnik, który po odpaleniu natychmiast gasł. Teraz jestem na etapie usuwania powłoki lakierniczej i nakładaniu podkładu antykorozyjnego. Dodatkowo w międzyczasie przygotowuję elementy pod cynkowanie.