Silnik na razie to domyć , wymienić uszczelkę od strony sprzęgła bo czerwony silikon mnie przeraza i za szybę jako fetysz. A na poważnie to nie wiem do końca co z nim zrobić. Planowałem zrobić ładną garbatą z początku serii właśnie z tym silnikiem. Ale z uwagi na inny ważny projekt motocykle idą w odstawkę jeżeli chodzi o inwestycję w zbędne remonty/renowację. Umyć, zakonserwować, zalać olejem i "na magazyn".
http://wsk-perkoz.blogspot.com/2014/08/detale.html
I dwie fotki sprzęgła, różnica w sposobie blokowania, nie wiem może w poprzednich W2 z gazeli tak było ja tak daleko wstecz nie sięgam. Dotychczasowe silniki co miałem miały zwykły seger na blokadzie a tutaj zwykły pierścień osadczy i wyfrezowane miejsce w talerzyku blokady. Do tego tarcza w sprzęgle pod szlifowana oraz chyba tarcza WFM była od razu czy czyjś zamiennik?
Ostatnio zmieniony 2014-08-21, 21:00 przez
Shoei, łącznie zmieniany 1 raz.