Forum przeglądam od dłuższego czasu, nadszedł w końcu czas na pierwszy post

Przygotowuję ramę i galanterię mojej garbuski B3 do malowania proszkowego i mam w związku z tym kilka dylematów.
Generalnie do piachu/proszku idą: rama, wahacz, chorągiewki, półki.. właściwie wszystko co jest lakierowane oprócz błotników i baku które będą w akrylu.
I teraz tak:
- które otwory powinienem bezwzględnie zabezpieczyć? Na razie bieżnie łożysk w główce ramy zabezpieczyłem długą szpilką z podkładkami z dwóch stron i skręciłem to porządnie. Czy są inne 'strategiczne' otwory które trzeba zabezpieczyć, a jeśli tak to czym to zrobić żeby wytrzymało piasek i temperaturę w piecu?
- do piachu i malowania idą też obudowy amortyzatorów. Boję się o gwinty na te pokrywki z dwiema dziurkami które ciężko odkręcić - czy można to pomalować z wkręconymi pokrywkami? Czy uda się to później rozkręcić? No i czy piasek/farba która wpadnie do środka przez otwór na tłoczysko nie stanowi problemu?
- tłoczysko - czy jest jakiś sprytny sposób na pomalowanie tylko mocowania, tak, żeby nie uszkodzić powierzchni trących? Mam je praktycznie w idealnym stanie i żal było by to uszkodzić.
Zaznaczam, że lakiernia będzie robiła jednocześnie piaskowanie i malowanie - nie będę miał możliwości ingerencji w podzespoły pomiędzy tymi etapami.
Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi
