Prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie, rachunki zaginęły, maile skasowane. Mogę sobie ten dziadowski wał zawiesić nad łóżkiem.
Dor-Mar miał strasznie długie terminy, międzyczasie się dowiedziałem, że Muciek z forum robi wały - wysłałem więc do niego na regenerację na korbie duellsa. Mam nadzieję, że w tym miesiącu sprzęt będzie jeszcze jeździł.
Międzyczasie zajrzałem do gaźnika. Taki fajny był luz iglicy na stojaku dyszy głównej.
Nic dziwnego, że sprzęt tak zalewało

. Wygląda na to, że stojak i iglica jest z innej parafii. Dodatkowo w gaźniku brakowało blaszki, uszczelki trzeba by było kupić nowe, dyszę ssania bo jest cała pokrzywiona, więc koszt części wyszedłby prawie taki, jak kupno gaźnika - kupiłem więc cały nowy gaźnik phbg-21.I w ten sposób, ostatni element dla którego zdecydowałem się kupić akurat ten egzemplarz wueski zamiast innych w oryginale, ale do usprawnień, poszedł do wymiany.

CDI do poprawy (już zrobione), gaźnik nowy, ale już zepsuty, wał duellsa się rozleciał zanim zdążyłem pojeździć. Udany zakup, nie ma co.