WSK 125 M06B3 [1983]
- tomcio
- Posty: 803
- Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka - Lokalizacja: Miechów
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 [1983]
Nie ma się co przejmować. Podczas zlotu w świdniku nie było trójki która by olejem po kole nie rzucała

Jest Bóg Jest WSK 

- dawidM10
- Posty: 15
- Rejestracja: 2016-07-26, 13:29
- GG: 0
- Moje maszyny: Junak M10,WFM M06,WSK M06 B3, SHL 125 U48,Komar
- Lokalizacja: Łęki
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 [1983]
Przy trzecim motocyklu z silnikiem S01 przestałem walczyć z wyciekiem z okolic trybu zdawczego. Przy pierwszym myślałem,że może ja coś źle zrobiłem, ale teraz widzę ,że ten typ tak ma, więc nie ma się co przejmować , tylko należy co jakiś czas zerknąć na poziom oleju w skrzyni i ewentualnie dolać 

-
- Posty: 345
- Rejestracja: 2018-01-29, 18:11
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 125
Suzuki vl1500 c90 Boulevard - Lokalizacja: Mielec Tarnobrzeg
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 [1983]
Ja zamontowalem kryte lozysko tzn kryte z jednej strony i ku mojemu zdziwieniu od ponad roku jest w miare sucho
-
- Posty: 2257
- Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50 - Lokalizacja: Kutno
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 [1983]
Wszystko zależy o której nieszczelności na trybie zdawczym mówimy. Ta na zewnątrz jest jak najbardziej do opanowania i to bez jakiś dużych nakładów. Problem stanowi uszczelnienie styku wałka głównego i tryby zdawczego. W wsk ten element jest najczęściej mocno wypracowany. U mnie pomogła dopiero wymiana tulejki z brązu, choć kolega musiał dodać jeszcze kapsel, aby pozbyć się problemu.
-
- Posty: 345
- Rejestracja: 2018-01-29, 18:11
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 125
Suzuki vl1500 c90 Boulevard - Lokalizacja: Mielec Tarnobrzeg
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 [1983]
Dokladnie u mnie minimalnie poci sie z tej tulejki ale mam taka dziwna nakretke na zdawczym jakby pelna tylko z malym otworkiem na popychacz i od wewnatrz jest ona wylozona filcem i powiem ze jest to spoko rozwiazanie.
Tak z ciekawosci jak wymieniales ta tulejke ? Latwo sie to wycisnelo ??
Tak z ciekawosci jak wymieniales ta tulejke ? Latwo sie to wycisnelo ??
-
- Posty: 2257
- Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50 - Lokalizacja: Kutno
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 [1983]
Oddałem do tokarza w komplecie. Tokarza najpierw wyrównał wałek główny i pod niego wprawował tuleje oraz rozwiercił. Nie jest to idealny sposób (może ktoś wie dlaczego) ale u mnie tak to się musiało skończyć.
Nie pamiętam czy w tym silniku, czy w tych stosowanych np w shl m11 tuleja powinna mieć wyżlobienie pod smarowanie, a w tym drugim silniku jest to zrobione w wałku głównym. U mnie zostało zrobione również to, a osobiście jeszcze je lekko powiększyłem.
Nie pamiętam czy w tym silniku, czy w tych stosowanych np w shl m11 tuleja powinna mieć wyżlobienie pod smarowanie, a w tym drugim silniku jest to zrobione w wałku głównym. U mnie zostało zrobione również to, a osobiście jeszcze je lekko powiększyłem.
- Daniel22
- Posty: 232
- Rejestracja: 2010-09-21, 17:43
- GG: 6183789
- Moje maszyny: WSK 125/1983
- Lokalizacja: Puławy
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 [1983]
Blisko już zakończenia sezonu, więc pozwoliłem sobie na wycieczkę Sosnowiec->Bytom->Ruda Śląska (na zdjęciu)->Chorzów->Katowice->Sosnowiec.
Sprzęt już chyba w końcu jest doprowadzony do stanu, kiedy wsiadam i jadę, zamiast ciągle naprawiać
. Zepsuły się tylko:
-Stop (prawdopodobnie coś znowu w instalacji mimo nowego włącznika)
-Rozleciał się kompletnie przełącznik świateł długie-mijania współczesnej produkcji - szmelc, poprowadzę to chyba po swojemu, czyli przełącznik w lampie-teraz są na stałe światła mijania załączone
-Nowy chiński licznik się rozleciał - prawdopodobnie padła sprężyna powrotu i wskazówka lata we wszystkie kierunki, po całym liczniku, ale licznik kilometrów działa poprawnie
. Na tą chwilę mam prawie 1800km zrobione.
W wolnej chwili ustawiłem jeszcze prezycyjnie zapłon na lampie stroboskopowej: po ustawieniu na 3,2mm przed GMP motor znacznie się ożywił i lepiej się wkręca na obroty. Mocniej nie przyśpieszałem; uznałem, że tyle wystarczy. Prędkość maksymalna według GPS na prostej drodze wynosi 82km/h. Jak na bardzo luźny szlif po skopaniu przez pierwszego "mechanika" cylindra, uznaję to za dobry wynik.

Sprzęt już chyba w końcu jest doprowadzony do stanu, kiedy wsiadam i jadę, zamiast ciągle naprawiać

-Stop (prawdopodobnie coś znowu w instalacji mimo nowego włącznika)
-Rozleciał się kompletnie przełącznik świateł długie-mijania współczesnej produkcji - szmelc, poprowadzę to chyba po swojemu, czyli przełącznik w lampie-teraz są na stałe światła mijania załączone
-Nowy chiński licznik się rozleciał - prawdopodobnie padła sprężyna powrotu i wskazówka lata we wszystkie kierunki, po całym liczniku, ale licznik kilometrów działa poprawnie

W wolnej chwili ustawiłem jeszcze prezycyjnie zapłon na lampie stroboskopowej: po ustawieniu na 3,2mm przed GMP motor znacznie się ożywił i lepiej się wkręca na obroty. Mocniej nie przyśpieszałem; uznałem, że tyle wystarczy. Prędkość maksymalna według GPS na prostej drodze wynosi 82km/h. Jak na bardzo luźny szlif po skopaniu przez pierwszego "mechanika" cylindra, uznaję to za dobry wynik.

- tomcio
- Posty: 803
- Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka - Lokalizacja: Miechów
- Kontaktowanie:
- Daniel22
- Posty: 232
- Rejestracja: 2010-09-21, 17:43
- GG: 6183789
- Moje maszyny: WSK 125/1983
- Lokalizacja: Puławy
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 [1983]
13z, standardowa.
Jeszcze jedno, korzystając z jesiennej aury.


Jeszcze jedno, korzystając z jesiennej aury.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość