Po dwóch miesiącach pracy nad silnikiem moja 65 letnia WSK-a odpaliła, przyznam że się popłakałam. I powiedziałam dziadku to dla Ciebie.
Zostało mi założenie łańcucha ale tutaj mam problem, nie dam rady nałożyć łańcucha muszę odkręcić koło i popuścić napinacze.
Prawą śrubę odkręciłam ale nie wiem jak odkręcić lewą jest zupełnie inna ma dziurę w środku. wiem że w tym motorku jest korozja ale dużo pracy przede mną i tego tak nie zostawię

Drugi problem to dekielek niestety nie mogę wyciągnąć z niego uszczelniacza jest tam pierścień, Wiecie może jak zmienić ten uszczelniacz nie uszkadzając dekielka? tylko nie mogę dodać zdjęcia momencik bo niby za duży

Forum mnie nie puszcza no trudno chyba za dużo zdjęć, dekielek zębatki jest podłużny nie okrągły