Wueska nabyta za 300 zł, bez papierów, po kupnie wiadomo remoncik silnika, praktycznie nic starego nie zostało w środku, ale ciągle i tak mam prolem ze sprzęgłem
W tej chwili jest rozebrana, więc będzie tylko kilka fotek z sezona
Tu jak wróciła ze chrztu bojowego po wymianie tłoka

A tu takie se :F
Przydało by się jej mycie

Moja tapeta ^^

Tu "dykiel" po woskowaniu

wymacane siedzenie :>

Narazie to tyle. W tej chwili nie mogę nic przy niej działać, ponieważ nie posiadam ciepłego warsztatu, a mrozy są nie miłosierne. W tym roku miała być przygotowana pod rejestrację, ale tak wyszło że nic nie wyszło







