Sprzęgło ślizga po zakupie nowych tarcz

[siwy1_20]

Panowie tak jak w temacie. Wymieniłem tarcze sprzęgłowe na nowe ponieważ ze starych korki powylatywały były zużyte i na starych tarczach slizgało mi sprzęgło. Więc kupiłem nowe. Założyłem wyregulowałem na lince oraz na mechanizmie sprzęgła i co??? i Problem powrócił jak bumerang po ok 100km. teraz jak bym nie ustawiał tą srubą na mechanizmie to i tak slizga . patrzyłem dziś na kosz sprzęgłowy czy się nie odkręcił ale wszystko jest ok. POMOCY bo już mi tyle zdrowia ten motór zeżarł że nie daje rady

[witek2874]

może tarcze spadają z tego trybu co jest w koszu sprzęgłowym jak wciskasz sprzęgło bo są za grube, szlifowałeś ich? tak to chodziło ok przez te 100km?

[wujcio]

no przyczyn jest wiele.
Rowki na zabieraku, wygięte przekładki (krzywe), słaba sprężyna, rzadki olej, za słabo zakręcony zabierak itp itd.
Polecił bym CI nalać hipol do skrzyni jeśli wtedy będzie ślizgało to na bank masz coś źle poskładane albo masz uszkodzone elementy sprzęgła.

[auriol77]

Sprzęgło jest gówniane w 175 i nic nie poradzisz. Ja spalilem z 3 komplety i dopiero poszedłem po rozum do głowy dokładając 5 tarczę. Na nic zdała się nowa sprężyna. Kosz bez wyszczerbień, zabierak ok. Mechanizm włączania i luz na klamce wyregulowane poprawnie ,a paliło mi się tak jak tobie po 100 lub nawet mniejszej ilości km.

Olej lux 10, hipol i drogi motul transoil do mokrych sprzęgieł w 2t bez różnicy.

[wujcio]

ciekawe rzeczy opowiadacie ja mam jakoś 2 komplet sprzęgła i przejechałem na jednym prawie 4 tysiące km teraz mam drugi zestaw i już zrobiłem na nim kolejne 2 tysiące.
Macie coś źle ustawione lub poskładane i tyle w temacie lub kupujecie gowniane tarcze z korkami.
Najlepsze są te które mają blachę z takimi jakby powbijanymi dziureczkami:
http://allegro.pl/wsk-shl-175-tarcze-sp ... 26033.html

[auriol77]

Nikt nie ma nic źle poskładanego ,bo źle nic zrobić nie można. Tarcze są wszytkie takie same. Miałem i te z dziurkami i te bez. To nie pierwszy raz jak ktoś ma takie problemy ,dokładnie takie same objawy i trwałość zestawu. Temu co chodzi to nie zrozumie.

[wujcio]

Przekładki zmienialiście na nowe? bo to też ważne - stare mogą być pogięte i nie ma takiego styku z korkiem.
Ja zrobiłem tak że dałem jedną przekładkę gruba zamiast cienkiej

[siwy1_20]

Panowie ale co tam można zle złożyc skoro wyciągasz tarcze zakładasz nowe i po sprawie. Przecież mowa jest o wymianie tarcz. Nikt przy wymianie tarcz nie demontuje całego kosza sprzęgłowego. A wracając do moich problemów ze sprzęgłem to powiedzcie mi czy dajecie podkładkę pod nakrętkę co dokręca kosz sprzęgłowy?? Jesli dajecie to jaka? sprężynową czy zwykłą ? Podobno oryginalnie jak wychodziły ze sklepu te silniki nie miały tam podkładki tylko sama nakrętka robiła robotę.

[wujcio]

jeśli dasz podkładkę to będziesz miał na plus bo sprężyna bardziej zostanie naprężona.
Może też być u Ciebie kielich za bardzo wygnieciony przez co sprężyna jest słabo naprężona.
Polecił bym Ci założyć podkładkę a jej grubość sam dobierz tak aby dobrze wysprzęglało po złożeniu i wciśnięciu klamki powinny tarcze luźno gonić.

[kapitan zbik]

Mam pytanie a nie chcę zakładać nowego tematu.
Jaka jest grubość przekładek sprzęgła "grubych"?
U siebie w sprzęgle miałem 5 tarcz (1 nowa + 4 zużyte) + 6 przekładek, wszystkie przekładki po 1,5mm grubości.
Sprzęgło ciągło jak cholera, praktycznie nie mogłem wrzucić biegu ani też wyregulować to w żaden sposób. Wywaliłem 1 tarczę, zmontowałem jak w oryginale na 4 tarczach (wszystkie nowe) i 5 przekładkach. Tylko mam zagwozdkę jakie ja mam przekładki - grube czy cienkie.
W innym wątku znalazłem że grube mają około 2,5mm grubości.
Czy ktoś może potwierdzić bądź skorygować:
- przekładki cienkie - 1,5mm
- przekładki grube - 2,5mm?

[auriol77]

Grubości będą coś tak jak piszesz. Grubą przekładkę poznasz od razu ,bo jest prawie 2x taka jak cienkie.
Normalnie na samym spodzie kosza musi być gruba i na górze tez gruba. Przy przeróbce na 5 tarcz tylko na dole zostaje gruba (inaczej tarcza sprzęgłowa może opierać się o kosz i będzie dupa)

[kapitan zbik]

Dzięki, właśnie w tym sęk że wszystkie przekładki jakie mam są tej samej grubości, 1,5m stąd też nie mam odniesienia jak rozpoznać grubą
Póki co złożyłem dziś rano tymczasowo 4 nowe tarcze na tych przekładkach co mam i na starym rozklekotanym kielichu zabezpieczającym, czekam aż wyschnie silikon i zobaczę jak to będzie działać, tymczasem zamawiam w skuterze nowy kielich zabezpieczający i 2 grube przekładki, jak przyjdą to jeszcze raz rozbiorę i złożę jak ma być.

[Karlicek]

Pomierzyłem kilka przekładek, które miałem na wierzchu i te grubsze miały ok. 2,7 mm a cieńsze ok. 1,7.

[WSKarz]

Tak na prawdę stan przekładek ani stopień zużycia tarcz ( dopóki blacha o blachę nie trze) nie ma nic do poprawnej pracy sprzęgła, Zmarnowałem na tym chyba z 1,5 roku i kluczem do sukcesu jest wyregulowanie sprzęgła na ściągniętym deklu tak żeby maksymalnie wcisnąć sprzęgło aż do momentu gdy poczujemy opór ( ale nie dlatego że linka się skończyła lub wajcha wysprzęglika od strony zapłonu zapiera się o ogranicznik tylko musi być tak wciśnięte sprzęgło aby spręzyna była maksymalnie ściśnięta) wtedy należy dokręcać nakrętkę od kosza sprzęgłowego ( wystarczy palcami jeśli dźwignia sprzęgła jest ciągle wciśnięta) a następnie jeśli nakrętka dojdzie do oporu cofnąć ze 2-3 obroty tak aby tarcze miały między sobą luz po wciśnięciu dźwigni i można było się zatrzymać w razie potrzeby Dużo daje też podkładka ale nie pod sprężynę a przeciwnie- pod nakrętkę kosza- sprzęgło ma wtedy większą tolerancję na zużycie. Nieraz trzeba trochę przerabiać niektóe elementy ( kosmetyczne sprawy) - to zależy od stopnia zużycia różnych sprzęgieł. Prawdę powiedziawszy najlepszym sposobem jest zamontowanie 6 tarcz sprzęgłowych i 7 najgrubszych przekładek ale to już temat na inną okazję

[wujcio]

w instrukcji przecież pisze w jakiej pozycji ma znajdować się dźwignia rozpieraka sprzęgła która właśnie reguluje nam jak daleko wciska się pręt sprzęgła.

[auriol77]

Wskarz
Myślę ,że nikt nie zrozumie co chciałeś nam przekazać swoją czytelną instrukcją.

[siwy1_20]

sprężyna.jpg

Problem ślizgającego sprzęgła wraca jak bumerang. Dzisiaj rozebrałem kosz sprzęgłowy by dowiedzieć się w czym tkwi problem.
I teraz mam parę pytań:
1. Czy sprężyna ma być zawleczona za ten element?
2. Czy ta część ma najść na tą zaznaczoną?
3. Jak mocno mam dokręcić sprężynę ?

[siwy1_20]

Y... Nikt nie potrafi napisać?? A może zle trafiłem może to nie jest forum motocykli WSK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[szymon_wolebez]

Zobacz tu jak to ma być.

Ta nakrętka dociska sprężynę, to,że akurat początek sprężyny będzie w tym zaznaczonym miejscu nie ma znaczenia.

Kielich zabezpieczający przed odkręcenie tej nakrętki jest w środku tej sprężyny. Po skręceniu trzeb brzegi kielicha zaklepać tak aby zahaczały o tą nakrętkę.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0d7 ... 980ef.html

[siwy1_20]

Zobacz tu jak to ma być.

Ta nakrętka dociska sprężynę, to,że akurat początek sprężyny będzie w tym zaznaczonym miejscu nie ma znaczenia.

Kielich zabezpieczający przed odkręcenie tej nakrętki jest w środku tej sprężyny. Po skręceniu trzeb brzegi kielicha zaklepać tak aby zahaczały o tą nakrętkę.


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0d7 ... 980ef.html

Mowa jest to o kielichu tym mniejszym a nie tym z numeru 10 lecz 11?? Nie jest tak jak pisze tu:viewtopic.php?f=62&t=1444 kolega Fenix .