Witam Panowie!
Jestem tutaj nowy, niedawno sprowadziłem dziadkową wsk'ę M06-L 1962. Silnik ładnie pali, ale jest problem ze sprzęgłem - w ogóle nie działa. Odkręciłem dekiel i... nie wiem co jest przyczyną. Wszystko pięknie nasmarowane, w tej "śrubie" od sprzęgła widać taką kulkę, (i nie wiem czy tu nie jest pies pogrzebany) która rusza się na wszystkie strony i z początku jej wcale nie widziałem bo była "schowana?". Nie mam pojęcia o co w tym może chodzić. Czytałem już wiele tematów, ale w żadnym nie znalazłem odpowiedzi.
Niedziałające sprzęgło w WSK
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 2012-09-18, 20:21
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-L
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
-
- Administrator
- Posty: 734
- Rejestracja: 2012-01-18, 22:11
- GG: 2507850
- Moje maszyny: Wsk MR16 T
Wsk 125 Kos,
Wsk 175 kobuz,
Romet chart 211 - Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontaktowanie:
Re: Niedziałające sprzęgło w WSK
Pewnie tarcze sie skleiły
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 2012-09-18, 20:21
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-L
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Niedziałające sprzęgło w WSK
To znaczy, że nie obędzie się bez rozkręcania? A, no i zapomniałem dopisać że jak próbowałem wepchnąć ten pręt, to nic a nic się nie ruszył.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości