 ). Możę zacznę od początku. Od kiedy zachorowałem na świdnikowe zapalenie mózgu typu WSK zawsze chciałem posiadać Kobuza a najlepiej z pierwszego okresu produkcji z tz. łezką. Szukałem długo mojego wymarzonego Kobuzika aż w końcu znalazłem
 ). Możę zacznę od początku. Od kiedy zachorowałem na świdnikowe zapalenie mózgu typu WSK zawsze chciałem posiadać Kobuza a najlepiej z pierwszego okresu produkcji z tz. łezką. Szukałem długo mojego wymarzonego Kobuzika aż w końcu znalazłem   . Teraz trochę o bohaterce tematu:
 . Teraz trochę o bohaterce tematu:- rok produkcji 1977 rok
- silnik W2 059
- instalacja 12V oświetlenie, 6V ładowanie (tak jest nabite na zapłonie, później będzie fota)
- perkozowe siedzenie
- brak papierów lecz może uda się odzyskać
- stan średni ale w miarę kompletna
A teraz długo oczekiwane fotki
 Więcej fot będzie w następnych postach bo mogę wysyłać max. 15 załączników
Więcej fot będzie w następnych postach bo mogę wysyłać max. 15 załączników  
 Próbowałem z bratem Darkiem odpalić nabytek lecz po nie udanych próbach doszliśmy do wniosku że nie warto się męczyć i zaczęliśmy rozbierać Wiesławę.
Renowację mam zamiar przeprowadzić najlepiej jak umiem (liczę na Wasze uwagi i porady), czasu mam dużo bo praktycznie do następnych wakacji dlatego chcę wszystko robić powoli i dokładnie. Mam nadzieję że pomożecie mi skompletować motor (największy brak to boczki
 ) i doradzicie w wielu sprawach. Dzięki za przeczytanie i ocieniajcie
 ) i doradzicie w wielu sprawach. Dzięki za przeczytanie i ocieniajcie  
  

 
 




 A obicie jest od Lelka raczej.
 A obicie jest od Lelka raczej.



 Fajna ta 1 fota taka klimatyczna z przodu WSK a za Nią Ursus
 Fajna ta 1 fota taka klimatyczna z przodu WSK a za Nią Ursus