pytanie o uszczelniacze do tylu
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 2015-02-13, 14:49
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B3 . 1976.r
WSK M06 B3 . 1976r. - Lokalizacja: Połczyn-Zdrój
- Kontaktowanie:
pytanie o uszczelniacze do tylu
nie istotne, nie moge dodac zdj
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 2015-05-14, 14:51
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
WSK 125 - Lokalizacja: POLSKA, LUbelskie
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
Żeby nie robić bałaganu podczepie sie. czy jest sens zmieniać uszczelnienie przy takich ubytkach, mam obawy że po nowym uszczelnieniu i oleju amortyzator zacznie sie pocić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Impala
- Posty: 120
- Rejestracja: 2015-05-04, 23:58
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1980r
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
Moim zdaniem ten problem musisz usunąć. Amortyzator ma być szczelny i koniec. Dobrym sposobem jest wyrównanie wżerów najpierw pilnikiem, potem papierem ściernym - stopniowo, coraz cieńszym. Ja zaczynałem od szlifierki stołowej ale z nią trzeba baaardzo uważać.
Gdy będzie już gładka metalowa powierzchnia - dać do ocynku - to znacznie tańsze niż chromowanie i ogólnie dostępne a pod sprężyną będzie wygądało elegancko. Nawet jeśli pręt nie będzie perfekcyjnie równy ale pozbędziesz się zupełnie wżerów ocynk spowoduje, że powierzchnia będzie śliska - dobry uszczelniacz nie zniszczy się podczas pracy, będzie się ładnie ślizgał.
I tu również moje pytanie - gdzie dostać PORZĄDNE uszczelniacze olejoodporne, które nie wytrą się po sezonie i nie będą przepuszczały?
Załączam zdjęcie oryginalnego.
Gdy będzie już gładka metalowa powierzchnia - dać do ocynku - to znacznie tańsze niż chromowanie i ogólnie dostępne a pod sprężyną będzie wygądało elegancko. Nawet jeśli pręt nie będzie perfekcyjnie równy ale pozbędziesz się zupełnie wżerów ocynk spowoduje, że powierzchnia będzie śliska - dobry uszczelniacz nie zniszczy się podczas pracy, będzie się ładnie ślizgał.
I tu również moje pytanie - gdzie dostać PORZĄDNE uszczelniacze olejoodporne, które nie wytrą się po sezonie i nie będą przepuszczały?
Załączam zdjęcie oryginalnego.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 749
- Rejestracja: 2008-07-13, 13:46
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK, itp.
- Lokalizacja: Zwoleń-Mazowieckie
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
regenracja tłoczyska tylnego kosztuje 30zł - jak kogoś nie stać to niech się nie bierze wcale za amorki.
- Impala
- Posty: 120
- Rejestracja: 2015-05-04, 23:58
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1980r
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
picek, poproszę Cię o więcej informacji.
Gdzie można zrobić taką regenerację i co obejmuje?
Gdzie można zrobić taką regenerację i co obejmuje?
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 2014-09-11, 12:44
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 Lelek
- Lokalizacja: Ząbki
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
A ja mam trochę inne pytanie ale w podobnym temacie. Czy warto/trzeba robić regenerację amorków tył jeśli olej nie ucieka, amorki działają i tłoczysko jest nie uszkodzone? Jedynie odbój jest lekko sparciały no i gumki w mocowaniu ale to można łatwo wymienić bez rozbierania.
-
- Posty: 749
- Rejestracja: 2008-07-13, 13:46
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK, itp.
- Lokalizacja: Zwoleń-Mazowieckie
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
Impala wyślij do mnie tłoczyska, mam gotowe zregenerowane. A jak chcesz to mogę zrobić ci całe amorki tylne na gotowo.
Jeśli amorek nie cieknie i słychać że ma olej w środku - to nie ruszać. Wprawdzie uwzględnij też ile zamierzasz jeździć bo może się okazać że jak pójdzie w ruch to zacznie cieknąć. Ale jak jeździsz i nic się nie dzieje to nie ruszaj.
Jeśli amorek nie cieknie i słychać że ma olej w środku - to nie ruszać. Wprawdzie uwzględnij też ile zamierzasz jeździć bo może się okazać że jak pójdzie w ruch to zacznie cieknąć. Ale jak jeździsz i nic się nie dzieje to nie ruszaj.
- Impala
- Posty: 120
- Rejestracja: 2015-05-04, 23:58
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1980r
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
Dziękuję Picek, pytałem orientacyjnie. Będę miał Cię na uwadze na przyszłość.
Czy ktoś wie jak założyć w to miejsce simmering?
Jeśli da się kupić taki w rozmiarze 25mm x 12mm x 8mm to tylko klasyczny który ma wysokość 8mm na całej szerokości. Oryginalny uszczelniacz jest ścięty na zewnątrz...
Czy ktoś wie jak założyć w to miejsce simmering?
Jeśli da się kupić taki w rozmiarze 25mm x 12mm x 8mm to tylko klasyczny który ma wysokość 8mm na całej szerokości. Oryginalny uszczelniacz jest ścięty na zewnątrz...
-
- Posty: 749
- Rejestracja: 2008-07-13, 13:46
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK, itp.
- Lokalizacja: Zwoleń-Mazowieckie
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
a po co to kombinować? w skuterze masz uszczelniacz, zakładasz i jeździsz.
- Impala
- Posty: 120
- Rejestracja: 2015-05-04, 23:58
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1980r
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
No właśnie, jeśli masz jakieś rozwiązanie to podpowiedz. JAKIE?
Poproszę o jakiś link, źródło.
Poproszę o jakiś link, źródło.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 2015-05-14, 14:51
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
WSK 125 - Lokalizacja: POLSKA, LUbelskie
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
Sory że tak późno. Dzięki panowie za sugestie związane z moim pytaniem, przydatne dla mnie jak i dla innych.
Pozdr
Pozdr
- Impala
- Posty: 120
- Rejestracja: 2015-05-04, 23:58
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1980r
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
picek, proszę Cię o podanie jaki to uszczelniacz, ja nie znalazłem takiego który by pasował do naszych amorków...picek pisze:a po co to kombinować? w skuterze masz uszczelniacz, zakładasz i jeździsz.
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
Impala, to co opisujesz wyżej to bardzo zły pomysł. Tłoczysko musi trzymac wymiar, nie możesz targać tego pilnikiem jedynie dla uzyskania wizualnej gładkości - to nie jest element dekoracyjny. Chropowatość powierzchni a cyluindryczność pręta to drugie, obydwa parametry muszą być zachowane. Ocynk jako powłoka również nie nadaje się do takiej aplikacji, to powłoka antykorozyjne/dekoracyjna. Jedyna opcja na tłoczyska to chrom techniczny (chrom dekoracyjny to nie to samo).Impala pisze:Moim zdaniem ten problem musisz usunąć. Amortyzator ma być szczelny i koniec. Dobrym sposobem jest wyrównanie wżerów najpierw pilnikiem, potem papierem ściernym - stopniowo, coraz cieńszym. Ja zaczynałem od szlifierki stołowej ale z nią trzeba baaardzo uważać.
Gdy będzie już gładka metalowa powierzchnia - dać do ocynku - to znacznie tańsze niż chromowanie i ogólnie dostępne a pod sprężyną będzie wygądało elegancko. Nawet jeśli pręt nie będzie perfekcyjnie równy ale pozbędziesz się zupełnie wżerów ocynk spowoduje, że powierzchnia będzie śliska - dobry uszczelniacz nie zniszczy się podczas pracy, będzie się ładnie ślizgał.
I tu również moje pytanie - gdzie dostać PORZĄDNE uszczelniacze olejoodporne, które nie wytrą się po sezonie i nie będą przepuszczały?
Jeśli chcesz zrobić porządnie to trzeba zregenerować tłoczysko - polega to na przeszlifowaniu pręta, nałożeniu chromu technicznego i szlifowaniu na wymiar nominalny tłoczyska. Duzo zabawy szczególnie że trzeba dorabiać nakiełki na jednej stronie tłoczyska, 30zł to bardzo atrakcyjna cena moim zdaniem.
Jeśli chodzi o porządny uszczelniacz to zrobił je jakiś czas temu Picek. Jego produkty sprzedaje też Skuter Dębica, znajdziesz w ich katalogu.
Przerobienie na simmering jest wykonalne i sprawdza się, sam do dzisiaj jeżdżę na takim rozwiązaniu. Wymagało to jednak sporo zabawy z wytaczaniem gniazda w korku amortyzatora. Zrobiłem to z uwagi na brak ciekawszych alternawyw (było to dobre 6 lat temu). Dzisiaj już na pewno nie bawiłbym się w coś takiego. Kilka fot tutaj: https://goo.gl/photos/4CFYjyK1tJ2RvSkT7
Zrobienie na regenerowanym tłoczysku i Pickowym uszczelniaczu to najlepsza opcja z technicznego punktu widzenia.
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
Oj bez przesady nie opłaca się nakładać chromu i szlifować tłoczyska jak 1m nowego toczyska surowego do siłownika hydraulicznego kosztuje <30 zł ja kupowałem chyba wersję hartowaną to zapłaciłem o ile się nie mylę 50 zl czy nawet mniej a z takiego 1m to można zrobić kilka kompletów.Alien pisze:Impala, to co opisujesz wyżej to bardzo zły pomysł. Tłoczysko musi trzymac wymiar, nie możesz targać tego pilnikiem jedynie dla uzyskania wizualnej gładkości - to nie jest element dekoracyjny. Chropowatość powierzchni a cyluindryczność pręta to drugie, obydwa parametry muszą być zachowane. Ocynk jako powłoka również nie nadaje się do takiej aplikacji, to powłoka antykorozyjne/dekoracyjna. Jedyna opcja na tłoczyska to chrom techniczny (chrom dekoracyjny to nie to samo).Impala pisze:Moim zdaniem ten problem musisz usunąć. Amortyzator ma być szczelny i koniec. Dobrym sposobem jest wyrównanie wżerów najpierw pilnikiem, potem papierem ściernym - stopniowo, coraz cieńszym. Ja zaczynałem od szlifierki stołowej ale z nią trzeba baaardzo uważać.
Gdy będzie już gładka metalowa powierzchnia - dać do ocynku - to znacznie tańsze niż chromowanie i ogólnie dostępne a pod sprężyną będzie wygądało elegancko. Nawet jeśli pręt nie będzie perfekcyjnie równy ale pozbędziesz się zupełnie wżerów ocynk spowoduje, że powierzchnia będzie śliska - dobry uszczelniacz nie zniszczy się podczas pracy, będzie się ładnie ślizgał.
I tu również moje pytanie - gdzie dostać PORZĄDNE uszczelniacze olejoodporne, które nie wytrą się po sezonie i nie będą przepuszczały?
Jeśli chcesz zrobić porządnie to trzeba zregenerować tłoczysko - polega to na przeszlifowaniu pręta, nałożeniu chromu technicznego i szlifowaniu na wymiar nominalny tłoczyska. Duzo zabawy szczególnie że trzeba dorabiać nakiełki na jednej stronie tłoczyska, 30zł to bardzo atrakcyjna cena moim zdaniem.
Nawet na alledrogo jest:
http://allegro.pl/tloczysko-pret-chromo ... 71977.html
Oczywiście jest kwestia tokarza który musi odciąć nakrętkę i zrobić końcówki na nowym tłoczysku ale wtedy mamy pewność że nic się nie porysuje i będzie na lata

- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
Wujcio, a ile trzeba będzie zapłacić za roboczogodziny na warsztacie żeby zrobić z pręta element amortyzatora? 

-
- Posty: 749
- Rejestracja: 2008-07-13, 13:46
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK, itp.
- Lokalizacja: Zwoleń-Mazowieckie
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
Podejrzewam że robienie z nowego materiału i montaż w starym uchu amorka będzie kosztowało ze 100zł od sztuki przy kilku sztukach. jakby robic z 1000szt to dało by rade zejść z ceną ale na pewno i tak tańsza jest regeneracja. Pomijam całkowicie grubość powłoki.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 2015-01-14, 00:53
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125
SHL M11W
i wiele innych - Lokalizacja: Otwock
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
Po co sobie utrudniać życie jakimś drogim chromowaniem technicznym i szlifowaniem jak na alledrogo jest pręt chromowany za 25zł za mb. wystarczy na tokarce zarobić końcówki (z tego co pamiętam to w wsk jest chyba m10x1 a u góry wspawywana w tuleje).
Pod zadnym pozorem nie wolno szlifować tłoczyska papierem czy też kątówką, jak są wżery to tylko i wyłącznie wymiana pręta i nic po za tym chyba ze zmiana amorków.
Pod zadnym pozorem nie wolno szlifować tłoczyska papierem czy też kątówką, jak są wżery to tylko i wyłącznie wymiana pręta i nic po za tym chyba ze zmiana amorków.
- Impala
- Posty: 120
- Rejestracja: 2015-05-04, 23:58
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1980r
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: pytanie o uszczelniacze do tylu
Mam jeszcze dwa pytania.
1. Jak jest połączone tłoczysko z górnym uchem? Czy to jest w jakikolwiek sposób rozbieralne?
2. Czy ktoś wie, gdzie można dostać pierścienie do nakrętki tłoczyska?
1. Jak jest połączone tłoczysko z górnym uchem? Czy to jest w jakikolwiek sposób rozbieralne?
2. Czy ktoś wie, gdzie można dostać pierścienie do nakrętki tłoczyska?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości