Ślizgające się sprzęgło
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2016-01-31, 15:08
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontaktowanie:
Ślizgające się sprzęgło
Witam, ostatnio nabyłem wsk 125 i nie było w ogóle sprzęgła. Rozebrałem wymieniłem wszystkie tarcze, przekładki i sprężyny, złożyłem wszystko do kupy i było wszystko dobrze. Po przejechaniu może z 1km pojawił się problem ze sprzęgłem, a mianowicie gdy mam wciśnięte sprzęgło to jest ok, ale jak zaczynam puszczać to coś zaczyna hałasować, aż do całkowitego puszczenia sprzęgła. Dodatkowo sprzęgło ślizga się chociaż na lince jest luz. Próbowałem jeszcze popuścić naciąg, ale wtedy przestawało już wysprzęglać
- MajkelCIN
- Posty: 456
- Rejestracja: 2013-06-27, 10:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 59' XJr 1300 01'
Gnom 5.? - Lokalizacja: Cinowo
- Kontaktowanie:
Re: Ślizgające się sprzęgło
Kosz niewyrobiony?
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2016-01-31, 15:08
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontaktowanie:
Re: Ślizgające się sprzęgło
Były trochę luzy na koszu
-
- Posty: 445
- Rejestracja: 2014-04-14, 18:18
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 '80;
HondaXR600R '93; Varadero 125, Junaki - Lokalizacja: Jablonna
- Kontaktowanie:
Re: Ślizgające się sprzęgło
nowe tarcze z korka musza sie zawsze troche "ułożyć", do tego czasu zdarza sie ze sie "poslizna"
zrob ze 100km tak by olej w skrzyni sie rozgrzal to sie poprawi
czy te "nowe" sprezyny mialy taka dlugosc jak powinny?
kulka miedzy popychaczami nie jest wyrobiona?
zrob ze 100km tak by olej w skrzyni sie rozgrzal to sie poprawi
czy te "nowe" sprezyny mialy taka dlugosc jak powinny?
kulka miedzy popychaczami nie jest wyrobiona?
Troche o naszym Wieslawie: viewtopic.php?f=72&t=18728
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2016-01-31, 15:08
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontaktowanie:
Re: Ślizgające się sprzęgło
Ciężko jest jeździć, bo na 2 i 3 biegu nie da się przyspieszyć. Co do sprężyn to nie mam pojęcia czy są dobrej długości. Takie dał sprzedawca i ich nie mierzyłem. Ta kulka ma coś do ślizgajacego się sprzęgła? Jak by była zużyta to chyba by nie wysprzęglało do końca. Przynajmniej tak mi się wydaje
- mietek009
- Posty: 532
- Rejestracja: 2015-08-23, 15:56
- GG: 0
- Moje maszyny: 125,175 i takie tam
- Kontaktowanie:
Re: Ślizgające się sprzęgło
Moim zdaniem wina oleju skleja tarcze, miałem to samo 

-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2016-01-31, 15:08
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontaktowanie:
Re: Ślizgające się sprzęgło
Olej to hipol 15F
- czankete
- Posty: 1327
- Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
- Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
- Kontaktowanie:
Re: Ślizgające się sprzęgło
...nie sądzę, że to wina oleju - ja jeżdżę na hipolu od zawsze można powiedzieć lejąc do wszystkich swoich wsk czy romet do tego o każdej porze roku i nie ma problemu ze sprzęgłem - przyczyny szukałbym jednak gdzie indziejporos18 pisze:Olej to hipol 15F

-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2016-01-31, 15:08
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontaktowanie:
Re: Ślizgające się sprzęgło
Kupiłem drugie sprężyny sprzęgła. Nowe mają 25mm czyli tyle powinno być, po kilku krotnym ściśnięciu w ręku zrobiło się 23mm. W książce wyczytałem, że sprężyny które mają 22mm kwalifikują się do wymiany. Co teraz z tym zrobić?, skoro po kilku ściśnięciach zmieniła się długość. Wątpię, żeby to działało na dłuższą metę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości