WSK KOS
- fornal07
- Posty: 12
- Rejestracja: 2008-07-12, 10:45
- Lokalizacja: Tczew
- Kontaktowanie:
WSK KOS
Witam!
Nazywam się Łukasz, jestem z Tczewa, moją Wsk kos nabyłem blisko rok temu od gospodarza, który był 1-wszym właścicielem, ale widocznie dość intensywnie ją eksploatował, bo jej stan nie był najlepszy. Model pochodzi 1983r, dałem za nią 140 zł. Rolnik miał dość trudny charakter i ciężko było się z nim porozumieć. Od pierwszej rozmowy do odebrania sprzętu minął ponad miesiąc! Co najśmieszniejsze nie chodziło wcale o cenę, którą na początku ustaliliśmy na 100zł. Tak wygladała kiedy ją odebrałem: Silnik rozebrany w mak dostałem w worku po kartoflach. Przez blisko rok ją składałem i odnawiałem (tylko w wolnych chwilach, a nie mam ich za dużo). Kosik ma nowy lakier, elementy ocynkowane i nowo pochromowane, aluminium polerowane. Starałem się robić go na oryginał, brakuje jeszcze loga kosa na boczkach, nieorginalna jest sakwa na baku, zapożyczona od bąka/dudka. Jest jeszcze kilka drobiazgów do poprawy, ale w zasadzie jest już ukończony. Wczoraj odbyłem pierwszą jazdę - fantastyczne wrażenia. Tak wygląda ukończony.
Nazywam się Łukasz, jestem z Tczewa, moją Wsk kos nabyłem blisko rok temu od gospodarza, który był 1-wszym właścicielem, ale widocznie dość intensywnie ją eksploatował, bo jej stan nie był najlepszy. Model pochodzi 1983r, dałem za nią 140 zł. Rolnik miał dość trudny charakter i ciężko było się z nim porozumieć. Od pierwszej rozmowy do odebrania sprzętu minął ponad miesiąc! Co najśmieszniejsze nie chodziło wcale o cenę, którą na początku ustaliliśmy na 100zł. Tak wygladała kiedy ją odebrałem: Silnik rozebrany w mak dostałem w worku po kartoflach. Przez blisko rok ją składałem i odnawiałem (tylko w wolnych chwilach, a nie mam ich za dużo). Kosik ma nowy lakier, elementy ocynkowane i nowo pochromowane, aluminium polerowane. Starałem się robić go na oryginał, brakuje jeszcze loga kosa na boczkach, nieorginalna jest sakwa na baku, zapożyczona od bąka/dudka. Jest jeszcze kilka drobiazgów do poprawy, ale w zasadzie jest już ukończony. Wczoraj odbyłem pierwszą jazdę - fantastyczne wrażenia. Tak wygląda ukończony.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
kosik ukończony, czas na WFM'64
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
- Kos
- Posty: 106
- Rejestracja: 2008-01-02, 14:29
- GG: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: WSK KOS
Ha!!! Normalnie cudo, takiego Kosa to ze świeczka szukać
Chciałbym, żeby mój tak wyglądał. Gratuluję wytrwałości i oczekuję jeszce kilku fotek 


Kos
- pawel15
- Posty: 1247
- Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
- GG: 2782862
- Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
- Lokalizacja: Dąbie
- Kontaktowanie:
Re: WSK KOS
Świetny Kos. Widać pracę i serce które w niego włożyłeś(o pieniądzach nie wspomnę
). Ma Kosik dokumenty?

- Mateusz WSK
- Posty: 1730
- Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
- GG: 514342
- Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
- Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
- Kontaktowanie:
Re: WSK KOS
no kawał roboty, wygląda jakby na tych dwóch fotach były dwa inne motory 
gratulacje świetnie wykonanej roboty, wygląda naprawde extra.dokończ jeszcze to co trzeba, te loga na boczkach itd
papiery masz ?
jeszcze raz gratuluję, tylko brać przykład

gratulacje świetnie wykonanej roboty, wygląda naprawde extra.dokończ jeszcze to co trzeba, te loga na boczkach itd

papiery masz ?
jeszcze raz gratuluję, tylko brać przykład

- Tukan
- Posty: 386
- Rejestracja: 2008-04-01, 12:24
- Moje maszyny: .....
- Lokalizacja: pl
- Kontaktowanie:
Re: WSK KOS
Piękna maszyna, mam nadzieje, że niedługo mój KOSik też tak będzie wyglądać 

- fornal07
- Posty: 12
- Rejestracja: 2008-07-12, 10:45
- Lokalizacja: Tczew
- Kontaktowanie:
Re: WSK KOS
Jeśli chodzi o papiery, to sprawa nie jest do końca jasna, może właśnie ktoś mi podpowie w tej kwestii, kto miał podobne doświadczenie, a sprawa wygląda tak: WSK miała jednego właściciela i na niegoż była rejestrowana, także mam umowę z osobą która widniała w paperach. Gościu twierdzi, że dokument zgubił, ale była wyrejestrowana i tutaj pytanie czy czasowo czy na stałe. Jeśli czasowo przed rokiem 98, można bez problemu na nawo rejestrować, jeśli na stałe to do ponownej rejestracji potrzebne jest orzeczenie rzeczoznawcy PZmotu (jakieś 200zł) tyle się dowiedziałem. Ale dziadu nie potrafi mi powiedzieć czy było to wycofanie stałe czy czasowe. Zastanawia mnie tylko 1 rzecz, jest od niej tablica rejestracyjna, jeśli wycofywało się stale pojazd z ewidencji to chyba tablice zabierali w urzędzie i zwracali anulowany dowód z przeciętym rogiem, jeśli z kolei czasowo to tablica zostawała u właściciela, a dowód czekał w urzędzie aż właściciel zdecyduje się ponownie użytkować pojazd. Tak to rozumiem - co o tym sądzicie? Ma to spore znaczenie, gdyż jak pójdę do WK i powiem, że mam umowę i tablicę a dowód mi zaginął, a okaże się, że dowód jest u nich to trochę kiszka, a z kolei powiem, że dowód musi być u nich a go tam nie będzie - też niebardzo. Poprzedniemu właścicielowi też na słowo nie mogę wierzyć, bo gada raz tak raz tak, zresztą wódkę lubi także bynajmniej polegać na nim nie można. Ale to, że jest to 1wszy właściciel także siłą rzeczy widniał w papierach potwierdziła inna znana mi osoba, takze to jedno jest pewne. Z góry dzięki za porady. Aha muszę wykonać dodatkowe zdjęcia to dodam na forum.
kosik ukończony, czas na WFM'64
- Klaudek
- Posty: 104
- Rejestracja: 2007-11-27, 14:16
- Moje maszyny: Kobuz
- Lokalizacja: Wlkp
- Kontaktowanie:
Re: WSK KOS
Tablice zostawiali za każdym razem (w moim woj.) Jeśli była na zawsze wyrejestrowana to albo zabierali dowód albo przecinali róg... Jeśli tymczasowo oddawali dowodzik w całości.
- Wojtek
- Posty: 958
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: WSK KOS
Jeśli była zarejestrowana w twoich okolicach to wyjaśnij sprawę w urzędzie. Spytaj jaka jest sytuacja tego motocykla.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
- fornal07
- Posty: 12
- Rejestracja: 2008-07-12, 10:45
- Lokalizacja: Tczew
- Kontaktowanie:
Re: WSK KOS
Była rejestrowana w moim powiacie, ale nie wiem czy udzielą mi takich informacji, muszę sie do nich wreszcie wybrać i zobaczyć co mi powiedzą, ale jakoś niechętnie idę do takich miejsc, szczególnie kiedy sprawa jest zawiła.
kosik ukończony, czas na WFM'64
- soltys_16
- Posty: 252
- Rejestracja: 2007-07-15, 13:21
- GG: 1961551
- Lokalizacja: Ełk / Białystok
- Kontaktowanie:
Re: WSK KOS
Co do kosa to mmm...super maszynka.
Co do dokumentów to: bierz poprzedniego właściciela (uprzednio wręczając mu 0,5) i idź z nim do WK, jeśli na niego był zarejestrowany motor to muszą wydać zaświadczenie, że rzeczywiście tak było, a potem już po kłopocie - masz umowe itp. także bez problemu z zarejestrowaniem. Chyba, że motocykl wyrejestrował pan po 98 roku - wtedy rzeczoznawca. Tak czy inaczej jeśli pójdziesz z gościem do WK oni mają go w papierach i wszystkiego sie dowiesz.
Co do dokumentów to: bierz poprzedniego właściciela (uprzednio wręczając mu 0,5) i idź z nim do WK, jeśli na niego był zarejestrowany motor to muszą wydać zaświadczenie, że rzeczywiście tak było, a potem już po kłopocie - masz umowe itp. także bez problemu z zarejestrowaniem. Chyba, że motocykl wyrejestrował pan po 98 roku - wtedy rzeczoznawca. Tak czy inaczej jeśli pójdziesz z gościem do WK oni mają go w papierach i wszystkiego sie dowiesz.
- Lantis323
- Posty: 4
- Rejestracja: 2008-07-21, 22:21
- Moje maszyny: SHL M11
- Lokalizacja: Pruszcz Gd
- Kontaktowanie:
Re: WSK KOS
Miałem okazje widzieć ja osobiście i muszę powiedzieć że odrestaurowałeś ja perfekcyjnie. Mam nadzieje że z kolejnym motorkiem będzie tak samo 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości