WSK M06 B3 1981 r.

Odpowiedz
mikun87
Posty: 5
Rejestracja: 2011-09-10, 15:28
GG: 0
Moje maszyny: - WSK M06 B3
- Jawa Mustang
Lokalizacja: Miłosław
Kontaktowanie:

WSK M06 B3 1981 r.

Post autor: mikun87 » 2011-09-12, 00:31

Przedstawiam moja WSK M06 B3 z 1981 r.
Marzylem o takim sprzecie od dawna, niedawno wreszcie udalo sie namierzyc egzemplarz kilkanascie km obok mnie wiec po wstepnych ogledzinach zdecydowalem sie na kupno.
Wizualnie jak widac, nie ma tragedii choc troche brakow jest. Sprzet chyba przez wiekszosc czasu byl raczej garazowany bo rdzy wlasciwie nigdzie nie ma, ale jesli chodzi o techniczna strone jest juz troche gorzej... Najwazniejsze ze wieska ma dokumenty wiec za ta cene (300 zl) chyba nie ma na co narzekac
Odpalic jej sie niestety nie udalo, jakis kretyn przy niej grzebal i po kupnie wygladalo to tak:
- slabe sprezanie
- rozgrzebany, cieknacy gaznik (skladany chyba z kilku roznych modeli, brak paru elementow i w ogole nie trzyma sie kupy)
- pokrywa silnika nieprzykrecona, tylko wcisnieta
- szpilki od glowicy zaspawane
- brak kranika
- brak filtra powietrza
- rozgrzebana elektryka

Na codzien jezdze Thundercatem a Wieske traktuje jako zajecie na weekendy i wolne wieczory. Teraz zamierzam ja od podstaw wyremontowac (oczywiscie bez zadnych wiejskich tuningow), przede wszystkim trzeba zajac sie silnikiem, oczywiscie czeka ja malowanie, prawdopodobnie kupie tez nowy gaznik. Ojciec w przeszlosci przez dosc dlugi czas pracowal jako mechanik a mlodziencze lata spedzil na jezdzie sprzetami tego typu wiec ze strona techniczna nie powinnismy miec problemu (choc oczywiscie z niektorymi rzeczami bedzie trzeba udac sie do specjalisty), a fundusze tak naprawde nie graja zbyt duzej roli wiec sprzet powinien byc dopieszczony i zrobiony na cacy. Na razie dokupilem tylko nowy kranik, a niedlugo pewnie wymontujemy silnik i trzeba bedzie zajrzec co dokladnie w nim siedzi.
Z braku czasu na pewno troche to wszystko potrwa, ale w sumie to z niczym mi sie nie spieszy i odbudowa moze trwac nawet i kilka lat jesli bedzie trzeba :) Dolaczam fotki i w miare postepu prac na pewno bede dolaczal kolejne
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Adi_CK
Posty: 77
Rejestracja: 2009-06-15, 22:59
GG: 8179492
Moje maszyny: Wueska
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1981 r.

Post autor: Adi_CK » 2011-09-12, 00:55

Trochę wybrakowana, kilka elementów nieoryginalnych, ale generalnie dobry materiał do przywrócenia dawnego blasku. Bak już polakierowany czy przetrwał w takim stanie?

Te plamy na oponach i prawym deklu to farba? :/ Nie wróży to dobrze o byłym właścicielu.

Mam nadzieję, że zapewnisz jej świetlaną przyszłość i nabijesz wiele km. :D

Powodzenia.

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6353
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1981 r.

Post autor: Savier » 2011-09-12, 08:28

Szczerze mówiąc to więcej jest braków w tym motorku niźli oryginalnych części. Oczywiście nie ma potrzeby przejmować się pierdołami typu stopka do stawiania, ale tutaj większość jest z innych wuesek.
Wydaje mi się, że rocznik tej wueski to 1985, w ostateczności 1984. W '81 nie stosowano jeszcze nowego typu ram, tj. z pojedynczym mocowaniem silnika z przodu.
Na Twoim miejscu kupiłbym po prostu inną wueskę bez papierów i przełożył co lepsze. W tym przypadku wydasz dużo kasy a efekt może być mizerny.

mikun87
Posty: 5
Rejestracja: 2011-09-10, 15:28
GG: 0
Moje maszyny: - WSK M06 B3
- Jawa Mustang
Lokalizacja: Miłosław
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1981 r.

Post autor: mikun87 » 2011-09-12, 08:52

Tak, na oponach i deklu jest farba :/ Bak byl juz malowany i w dodatku ma niewielkie wgniecenie z lewej strony
Jesli chodzi o uzupelnienie brakow to nie powinno byc wielkich problemow, znajomy ma akurat prawie cala WSK do rozsprzedania na czesci i niektore elementy juz mam od niego zalatwione :) a to czego nie uda sie od niego zalatwic to bede szukal na allegro i motobazarach, mam czas ;)

Awatar użytkownika
tony
Posty: 352
Rejestracja: 2009-05-25, 17:46
GG: 1927416
Moje maszyny: WSK M06B3 83r.M06B3 "Bąk"76r.JAWATS350 87r.MZ ETZ 150
Lokalizacja: Sobków
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1981 r.

Post autor: tony » 2011-09-12, 09:15

Nawet dobry stan porównując do mojego "Łobuza" Czeka Cię dużo pracy ale powinieneś dać rade sobie :) Powodzenia przy remoncie :)
Moje byłe moto :/ -> viewtopic.php?f=72&t=8095 <-

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6353
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1981 r.

Post autor: Savier » 2011-09-12, 10:07

Jeżeli chcesz dojść do oryginału, to tak powinna wyglądać Twoja WSK :).
1.jpg
2.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

mikun87
Posty: 5
Rejestracja: 2011-09-10, 15:28
GG: 0
Moje maszyny: - WSK M06 B3
- Jawa Mustang
Lokalizacja: Miłosław
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1981 r.

Post autor: mikun87 » 2011-09-12, 10:52

Dzieki, na tym bede sie wzorowal :)
jeszcze tylko sie zastanowie jaki kolor wybrac, ladnie jej w czerni ale podoba mi sie tez pomaranczowy :roll:

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6353
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1981 r.

Post autor: Savier » 2011-09-12, 11:15

No to maluj na pomarańczowo :D Na pewno były takie wueski, jestem tego pewien!

mikun87
Posty: 5
Rejestracja: 2011-09-10, 15:28
GG: 0
Moje maszyny: - WSK M06 B3
- Jawa Mustang
Lokalizacja: Miłosław
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1981 r.

Post autor: mikun87 » 2013-07-27, 21:29

Witam po długiej nieobecności :)
Żadnych fotek nie wstawiałem, ale WSK już prawie skończona.
Odpuściłem sobie doprowadzenie jej za wszelką cenę do oryginału, ale to co robiłem starałem się zrobić raczej porządnie. Co prawda w kilku elementach dałem ciała, ale ogólnie jestem zadowolony z dotychczasowych efektów i przedstawię co zrobiłem bez zbędnego zagłębiania się w szczegóły.

Silnik jest po generalnym remoncie (ze starego niewiele zostało), starałem się unikać najtańszych zamienników i niektóre części udało się dostać nowe, oryginalne, a np. wał jest oryginalny, używany ale udało mi się znaleźć taki w idealnym stanie.
Dałem go też do szkiełkowania. Wiem że niektórzy pewnie by mnie za to chętnie zlinczowali, ale mi osobiście efekt się bardzo podoba :)

Cały motocykl został rozebrany na części pierwsze i rama oraz prawie cała reszta poszła do piaskowania i malowania proszkowego (koła i błotniki również).

Opony, dętki, wszystkie linki, zębatki, łańcuch, tylna oś, większość łożysk, tylne amortyzatory, tłumik, klakson, manetki i parę innych szczegółów są nowe. Przy okazji wymieniłem prawie wszystkie śruby na nierdzewne, instalacja elektryczna również będzie nowa.

Na razie zostało jeszcze tylko malowanie baku oraz boczków (na pierwszych zdjęciach tego nie widać, ale lakier to była naprawdę tragedia), czekam też za kierownicą, a potem to już tylko kosmetyka.
Czekam też za siedzeniem, które jutro lub pojutrze powinno wrócić od tapicera.

Niestety trochę zawaliłem sprawę przy silniku, ponieważ od razu po szkiełkowaniu wylądował w garażu na całą zimę, a na wiosnę zobaczyłem koszmarny rdzawy nalot na cylindrze i tak już zostało...
Drugą rzeczą którą potraktowałem trochę po macoszemu jest przednie zawieszenie. Okazało się, że nie jest w takim złym stanie jak reszta motocykla i w sumie prawie nic z nim nie robiłem.
Nie do końca podobają mi się też tylne amortyzatory, ale stare były w tak żałosnym stanie, że odpuściłem sobie jakiekolwiek grzebanie przy nich i od razu kupiłem nowe, a innych niestety nie znalazłem. Wolałbym takie jak na fotkach od Saviera.

Generalnie plan jest taki, żeby złożyć sprzęt do kupy do końca przyszłego tygodnia i zobaczę, jak się będzie sprawował.
Do tematu zawieszenia na pewno jeszcze wrócę, jak już reszta będzie zrobiona na cacy i będę miał kilka dni wolnego. Co do tego silnika to jeszcze zobaczę, ale raczej też tego tak nie zostawię bo drażni mnie ten widok...

Poniżej fotki z dnia dzisiejszego
1.jpg
2.jpg
3.jpg

Bogatszy w doświadczenie po skończeniu Wieśki zabiorę się za Jawkę Mustang i liczę, że pójdzie z nią jeszcze lepiej :)
Z nią będzie o tyle prostsza sprawa, że żaden oszołom w niej nie grzebał tylko po prostu od kilkunastu lat stoi rozebrana w garażu bez silnika i kół, reszta jest raczej kompletna i najwyżej zardzewiała a nie zniszczona (w tym oryginalny, całkiem niezły lakier). Od nowości jest w rodzinie i wciąż zarejestrowana na pierwszego właściciela (na wujka, chociaż to ojciec nią raczej jeździł), więc choć sprzęt raczej niewiele wart na dzień dzisiejszy to z sentymentu trzeba ją odratować :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości