A więc od początku,dwoma kółkami z prl-u jestem związany od można powiedzieć pewnie jak większość drugiej klasy podstawówki,motorynka,komary itp,które oczywiście co niektóre mi zostały,zawsze marzyłem żeby któryś odrestaurować kiedyś odrestaurować,aż trafiła się okazja i u starszego pana w tamtym roku trafiła się stojąca pod chmurką 3 lata wsk,zapytałem czy nie chce sprzedać a on,że tak więc ucieszony kupiłem moto za całe 250zł plus dwie ramy w częściach,powiedziałem sobie,że moto idzie na pierwszy ogień powrotu do jak najbardziej oryginału.
Więc powoli prace już idą i jeżeli czas pozwoli bo jak to kierowca,mało czasu a dużo jazdy będe wstawiał zdjęcia z prac.
Liczę na waszą pomoc jak i krytykę,bo wiem i widzę,że bardzo dużo z was bardzo dobrze się zna w temacie.pozdrawiam


