Papierzyska
- pavlik
- Posty: 22
- Rejestracja: 2012-02-17, 08:49
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 175 m21w2 1980r
- Lokalizacja: lbn
- Kontaktowanie:
Papierzyska
Zwracam się do Was drodzy forumowicze z pewnym problemem,nie wiem jak go ugryść bo nie za bardzo się znam na tym. Sprawa wygląda tak:
na początku roku kupiłem czwóre, była z dowodem ,nie obciętym + jakies stare dokumenty itd,spisałem umowę z właścicielem. Ten ze Pan kupił ją w 2011 roku od jeszcze innego,umowę tą oczywiscie mam. Idzmy dalej. 2010 rok,trzeci właściciel ,drugi przedemną kupił ją od pewnej kobiety która natomiast sprzedała ją po swoim ojcu, Człowiek ten miał ją od lat 80` dbał o nią jak o dziecko,była jego oczkiem w głowie,niestety zycie nie jest kolorowe i zachorował na raka,szybka choroba córka nie dowiedziała się nic o tym motorze. Wiedziała tylko ze jest on w garazu, dowód miała. Ale najgorsze jest to że Ojciec tej kobiety kupił ten motor od własciciela który widnieje w dowodzie. Pan ten również nie zyje . Mówiąc krótko jestem w czarnej d*pie. Mam jedynie dówod i umowy które tak naprawdę nic nie wnoszą bo nie mam zawartej umowy między właścicielem. W motor włożyłem juz troche swojego serca i nie chciałbym tłuc się po polnych drogach. Myślicie że jest jeszcze jakaś szansa żeby go zarejestrować? Wykonałem kilkadziesiąt telefonów żeby się tego wszystkiego dowiedzieć,wiem że popełniłem błąd na samym początku ale juz za póżno na płacz
pozdrawiam
na początku roku kupiłem czwóre, była z dowodem ,nie obciętym + jakies stare dokumenty itd,spisałem umowę z właścicielem. Ten ze Pan kupił ją w 2011 roku od jeszcze innego,umowę tą oczywiscie mam. Idzmy dalej. 2010 rok,trzeci właściciel ,drugi przedemną kupił ją od pewnej kobiety która natomiast sprzedała ją po swoim ojcu, Człowiek ten miał ją od lat 80` dbał o nią jak o dziecko,była jego oczkiem w głowie,niestety zycie nie jest kolorowe i zachorował na raka,szybka choroba córka nie dowiedziała się nic o tym motorze. Wiedziała tylko ze jest on w garazu, dowód miała. Ale najgorsze jest to że Ojciec tej kobiety kupił ten motor od własciciela który widnieje w dowodzie. Pan ten również nie zyje . Mówiąc krótko jestem w czarnej d*pie. Mam jedynie dówod i umowy które tak naprawdę nic nie wnoszą bo nie mam zawartej umowy między właścicielem. W motor włożyłem juz troche swojego serca i nie chciałbym tłuc się po polnych drogach. Myślicie że jest jeszcze jakaś szansa żeby go zarejestrować? Wykonałem kilkadziesiąt telefonów żeby się tego wszystkiego dowiedzieć,wiem że popełniłem błąd na samym początku ale juz za póżno na płacz
pozdrawiam
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
Zasiedzenie, a o tych dokumentach zapomnieć...
- pavlik
- Posty: 22
- Rejestracja: 2012-02-17, 08:49
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 175 m21w2 1980r
- Lokalizacja: lbn
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
nie ma co liczyć na przychylność w wk? o cofnięciu się datą w umowie nie ma sensu ?
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
Po primo musiałbyś mieć dane (pesel, numer dowodu) własciciela, no i sprawa OC, ktorego "nie wykupiłbyś" X lat temu (przy tamtej umowie). Teraz mógłbyś mieć problemy.
- pavlik
- Posty: 22
- Rejestracja: 2012-02-17, 08:49
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 175 m21w2 1980r
- Lokalizacja: lbn
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
dane właściciela myślę że jest mała szansa na uzyskanie,rodzina może jeszcze coś takiego posiadać chociaż to bardzo małe szanse.no ale właśnie to oc .. bardzo nie dobrze
- jakemdural
- Posty: 429
- Rejestracja: 2011-02-01, 13:23
- GG: 0
- Moje maszyny: wski wfmki
cezeta komarki
i inne - Lokalizacja: Skierniewice
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
Ludzie co wy z tym oc? ch**a ktoś będzie tego szukał , po za tym już było nie raz na forum to poruszane, skołuj pesel właściciela z dowodu i ewentualnie nr dowodu osobistego , jak sie uda obejrzyj jego podpis bo córka pewnie ma jakieś papierzyska z jego podpisem , naszkicuj umowe podpis podobny , wykup oc na siebie pojedz na przegląd i do wk. Ja to ostatnio nawet na siebie oc nie kupuje bo kobitki w wk tego nie sprawdzają a moje motóry po drogach nie jeżdżą.
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
To polecam robić tak dalej:D W pewnym momencie możesz się zdziwić:D
- bartek582
- Posty: 278
- Rejestracja: 2012-01-29, 22:35
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 m21w2
- Lokalizacja: Barczewo
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
Jeśli nie masz umów które były spisywane z kolejnymi właścicielami to ciężka droga przed tobą.
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
No i jeśli chcesz spisać bezpośrednio z tym z dowodu, to Cie zmartwię, bo jeśli któryś po drodze zgłaszał w WK sprzedaż/kupno, a Ty pojdziesz ją zarejestrować to jesteś w ciemnej dupie...
- pavlik
- Posty: 22
- Rejestracja: 2012-02-17, 08:49
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 175 m21w2 1980r
- Lokalizacja: lbn
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
umowy ze wszystkimi właścicielami mam, ale nie posiadam tej najważniejszej- pomiędzy właścicielem z dowodu a następnym posiadaczem. Na 90% nie była wyrejestrowana,idąc do wk mogą mi to sprawdzić prawda?
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
Nie sprawdzą Ci, bo nie masz żadnego dokumentu potwierdzającego własność, przerabiałem to.
- mIcHaL_027
- Posty: 188
- Rejestracja: 2009-09-25, 15:58
- GG: 5187115
- Moje maszyny: WSK m21w2 175, new edition, 74r.
- Lokalizacja: Kamienowola
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
Jak na dowodzie widnieją dane tego Pana co zmarł śp. to po co ci umowy z poprzednimi właścicielami jak tam nie ma ich danych w dowodzie tylko tego Pana co zmarł. Jedź do tej Pani co jest na dowodzie i z nią zagadaj. Powinna mieć dowód ojca gdzieś i spisać jakoś umowę. Tylko jest jedno ale takie że tamci Panowie co nie prze rejestrowywali motocykla nie zgłaszali sprzedaży bądź kupna owego motocykla, ale ja myślę że oni nie zgłaszali.
Zapraszam moja WSK: viewtopic.php?f=72&t=6776
- Adi_CK
- Posty: 77
- Rejestracja: 2009-06-15, 22:59
- GG: 8179492
- Moje maszyny: Wueska
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Re: Papierzyska
Jeśli dowód nie jest nacięty, ma wszystkie rogi, nie jest przekreślony i nie ma na nim żadnej pieczątki typu: anulowano, unieważniono, wyrejestrowano itp., to Twoja WSK jest na pewno zarejestrowana.
pavlik, z Twojego opisu jasno wynika, że sprzedaż mógł zgłosić TYLKO I WYŁĄCZNIE pierwszy właściciel, czyli ten, którego dane widnieją aktualnie w dowodzie. Następni właściciele nie mogli tego zrobić, skoro motocykla nie zarejestrowali na siebie.
Rozumiem, że drugi właściciel nie przerejestrował jej na swoje nazwisko i prawodopodobnie jeździł z dowodem i umową k-s?
Powiem Ci tak - na 90% sprzedaż nie była nigdzie zgłaszana. Umowę pewnie spisali, schowali do szuflady i tyle. 1-szy właściciel wypowiedział umowę OC, podając dane kolejnego właściciela lub po prostu zerwał ją, nie podając powodu (wtedy można było tak zrobić i nikt nikomu nie truł dupy, zwłaszcza jak się motocyklem nie jeździło, nie to co teraz - UFG i inne diabły, o zgrozo
).
Aha! Nawet jeśli w zakładzie ubezpieczeniowym zgłoszono sprzedaż pojazdu, to tej informacji Wydział Komunikacji nie posiada. Ubezpieczyciele nie mają obowiązku powiadamiania WK o takich faktach (przekonałem się o tym niedawno, na własnej skórze
)
Na wszelki wypadek warto się jednak upewnić co do tego czy fakt zbycia motocykla nie był w Urzędzie zgłoszony. Masz adres w dowodzie, jedź tam. Powiedz, jaka jest sprawa. Jeśli trafisz na normalnych i przychylnych ludzi, dowiesz się wszystkiego, czego tylko chcesz. Było to pewnie kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu, więc mogą wszystkiego nie pamiętać. Jeśli będą naprawdę mili, poproś, żeby poszli z Tobą do urzędu i sprawdzili, czy właściciel powiadomił o sprzedaży. Im, jako najbliższej rodzinie, pod byle pretekstem, powinni udzielić takich informacji. Jeśli trafisz na ... hm.. mniej przyjaznych ludzi, to będzie trudniej, ale wszystko jest do załatwienia. Pamiętaj - kwestia chęci i wytrwałości. Trzymam kciuki, żeby Ci się nie odechciało. Jak coś sobie jeszcze przypomnę, to napiszę. I wrzuć zdjęcia czwórki.
Pozdrawiam.
pavlik, z Twojego opisu jasno wynika, że sprzedaż mógł zgłosić TYLKO I WYŁĄCZNIE pierwszy właściciel, czyli ten, którego dane widnieją aktualnie w dowodzie. Następni właściciele nie mogli tego zrobić, skoro motocykla nie zarejestrowali na siebie.
Rozumiem, że drugi właściciel nie przerejestrował jej na swoje nazwisko i prawodopodobnie jeździł z dowodem i umową k-s?
Powiem Ci tak - na 90% sprzedaż nie była nigdzie zgłaszana. Umowę pewnie spisali, schowali do szuflady i tyle. 1-szy właściciel wypowiedział umowę OC, podając dane kolejnego właściciela lub po prostu zerwał ją, nie podając powodu (wtedy można było tak zrobić i nikt nikomu nie truł dupy, zwłaszcza jak się motocyklem nie jeździło, nie to co teraz - UFG i inne diabły, o zgrozo

Aha! Nawet jeśli w zakładzie ubezpieczeniowym zgłoszono sprzedaż pojazdu, to tej informacji Wydział Komunikacji nie posiada. Ubezpieczyciele nie mają obowiązku powiadamiania WK o takich faktach (przekonałem się o tym niedawno, na własnej skórze

Na wszelki wypadek warto się jednak upewnić co do tego czy fakt zbycia motocykla nie był w Urzędzie zgłoszony. Masz adres w dowodzie, jedź tam. Powiedz, jaka jest sprawa. Jeśli trafisz na normalnych i przychylnych ludzi, dowiesz się wszystkiego, czego tylko chcesz. Było to pewnie kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu, więc mogą wszystkiego nie pamiętać. Jeśli będą naprawdę mili, poproś, żeby poszli z Tobą do urzędu i sprawdzili, czy właściciel powiadomił o sprzedaży. Im, jako najbliższej rodzinie, pod byle pretekstem, powinni udzielić takich informacji. Jeśli trafisz na ... hm.. mniej przyjaznych ludzi, to będzie trudniej, ale wszystko jest do załatwienia. Pamiętaj - kwestia chęci i wytrwałości. Trzymam kciuki, żeby Ci się nie odechciało. Jak coś sobie jeszcze przypomnę, to napiszę. I wrzuć zdjęcia czwórki.
Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości