Raz odpala, a raz nie
- tomw88
- Posty: 28
- Rejestracja: 2007-06-30, 16:30
- GG: 0
- Lokalizacja: Lubań
- Kontaktowanie:
Raz odpala, a raz nie
Dzisiaj chciałem zobaczyć jak jeździ moja WSK najpierw ustawiłem zapłon zgodnie z instrukcją potem paliwko i... problemy z odpaleniem, paliwo cieknie z gaźnika a odpalić nie chce. Przytrzymałem chwilę pływak zacząłem kopać pchać znowu kopać i odpaliła... No i zaczął się kolejny problem raz wejdzie fajnie na obroty i pojedzie a raz zacznie sie dławić muszę puścić gaz poczekać żeby pochodziła trochę na wolnych powoli ją wkręcać na obroty i znowu jedzie cudnie... Co jest??? POMOCY!!!
http://polskajazda.pl/Profil,MZ,TS,250,WSK,125/10170 MOJE SPRZĘTY
- tomw88
- Posty: 28
- Rejestracja: 2007-06-30, 16:30
- GG: 0
- Lokalizacja: Lubań
- Kontaktowanie:
Pierścienie nówki luz na zamku taki jak trzeba tłok tez nowy... to nie zapłon bo nie strzela tylko ładnie wchodzi na obroty ale tylko właśnie co jakis czas
http://polskajazda.pl/Profil,MZ,TS,250,WSK,125/10170 MOJE SPRZĘTY
- tomw88
- Posty: 28
- Rejestracja: 2007-06-30, 16:30
- GG: 0
- Lokalizacja: Lubań
- Kontaktowanie:
czy zimny czy ciepły jest to samo raz jedzie i wchodzi super na obroty a raz sie dławi...
http://polskajazda.pl/Profil,MZ,TS,250,WSK,125/10170 MOJE SPRZĘTY
- 1angel
- Posty: 1113
- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
- GG: 10200026
- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
- Lokalizacja: WGR
- Kontaktowanie:
sprawdź czy nie masz zapchanego kranika najszybciej to sprawdzisz jak zdejmiesz szlaufik z gaźnika i odkręcisz kranik zobacz wtedy czy paliwo leciu ciurkiem czy po kropelce , poza tym przyczyną może być nie rozgrzany silnik , jeżeli nic z tego to sprawdź jeszcze raz przerwę na platynkach i ustaw zapłon , a czy jak wejdzie na obroty i jedziesz równym gazem to silnik pracuje równo czy są strzały silnik przerywa itp...
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down
- czochu
- Posty: 119
- Rejestracja: 2007-10-31, 09:21
- GG: 0
- Lokalizacja: piaseczno
- Kontaktowanie:
- tomw88
- Posty: 28
- Rejestracja: 2007-06-30, 16:30
- GG: 0
- Lokalizacja: Lubań
- Kontaktowanie:
jak jadę na wysokich obrotach to chodzi miodzio tylko że potem zrobi buuuu muszę puścić gaz pochodzi na wolnych i znowu jest dobrzeczochu, ma chyba rację bo miałem bak piaskowany przed malowaniem i juz raz czyściłem bak z piachu w środku ale pewnie w gaźniku zostało coś
http://polskajazda.pl/Profil,MZ,TS,250,WSK,125/10170 MOJE SPRZĘTY
- 1angel
- Posty: 1113
- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
- GG: 10200026
- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
- Lokalizacja: WGR
- Kontaktowanie:
to po co zakładać taki temat ?? sam przypuszczałeś co może być przyczyną i tego nie sprawdzasz ?? następnym razem polecam najpierw wszystko sprawdzić dokładnie , wyeliminować wszystkie niejasności i wszystko co może wzbudzać podejrzenie lub być wadliwe , a dopiero w ostateczności zakładać temat na forum. Jest pełno podobnych tematów że WSK nie chodzi itp. i co chwile powstaje jakiś kolejny w którym przyczyna jest podobna jak nie identyczna
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down
- tomw88
- Posty: 28
- Rejestracja: 2007-06-30, 16:30
- GG: 0
- Lokalizacja: Lubań
- Kontaktowanie:
Tylko że ja sprawdzałem tą główna dyszę i jest ok i dalej to samo więc dlatego założyłem temat. Nie czysciłem reszty i nie sprawdzałem ale wyglądało że jest ok i dalej to samo jak złożyłem
http://polskajazda.pl/Profil,MZ,TS,250,WSK,125/10170 MOJE SPRZĘTY
- 1angel
- Posty: 1113
- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
- GG: 10200026
- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
- Lokalizacja: WGR
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 494
- Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOBUZ
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Dysza główna to chyba jest w porządku (ona decyduje o spalaniu w średnim i wyższym zakresie obrotów), ale coś mi się wydaje, że zapchany może być kranik paliwa. Z zestawienia postów tomw88-a wynika że musi on dość często przymknąć gaz, dopiero jak komora w gaźniku napełni się ponownie, to silnik zaczyna "piękną" pracę.
== jeżeli coś wygląda że jest dobrze, ale nie wychodzi mi (czyli jest źle), to natychmiast trzeba zrobić źle, i żeby też wyszło przeciwnie (czyli dobrze).
Ja w takich przypadkach przyjmuję zupełnie inną zasadę:tomw88 pisze:== raz wejdzie fajnie na obroty i pojedzie a raz zacznie sie dławić muszę puścić gaz poczekać żeby pochodziła trochę na wolnych powoli ją wkręcać na obroty i znowu jedzie cudnie...
== to nie zapłon bo nie strzela tylko ładnie wchodzi na obroty ale tylko właśnie co jakis czas
== czy zimny czy ciepły jest to samo raz jedzie i wchodzi super na obroty a raz sie dławi...
== jak jadę na wysokich obrotach to chodzi miodzio tylko że potem zrobi buuuu muszę puścić gaz pochodzi na wolnych i znowu jest dobrze
== Nie czysciłem reszty (...gaźnika...) i nie sprawdzałem ale wyglądało że jest ok i dalej to samo.
== jeżeli coś wygląda że jest dobrze, ale nie wychodzi mi (czyli jest źle), to natychmiast trzeba zrobić źle, i żeby też wyszło przeciwnie (czyli dobrze).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości