WSK M21W2 Kobuz 175
- Kapiii
- Założyciel
- Posty: 601
- Rejestracja: 2007-01-01, 23:11
- GG: 2256655
- Moje maszyny: .
WSK MR16T
WSK 2.66
Promot NC125
MTX 3-03
SKM 250 - Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
WSK M21W2 Kobuz 175
Temat poświęcony jednemu z najbardziej popularnych modeli WSK - KOBUZ. Zamieszczajcie tu zdjęcia i opisy części charakterystycznych , jak i również różne informacje dot. tego wypustu. Niech znawcy tematu rozwiną go dobrze. Częściami charakterystycznymi są:
-metalowy reflektor
-metalowe osłony boczne
-bak (znaczki były przykręcane)
-pełna osłona łańcucha
-metalowy reflektor
-metalowe osłony boczne
-bak (znaczki były przykręcane)
-pełna osłona łańcucha
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Gaceczkos
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
- GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Ja natomiast nie mogę się zgodzić na to, co napisałeś. Plastikowa osłona boczna w Dudku? Przy górnym wydechu? Szybko by się rozpłynęła. W końcu wezmę się za ten temat i będzie tak jak należypuma pisze:Wybacz sławek ale raczej sie nie mogę co do wszystkiego zgodzić. Kobuz miał osłony boczne plastikowe jak Dudek.

- marwsk
- Posty: 169
- Rejestracja: 2007-01-02, 23:22
- GG: 7969515
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Może jakoś chronologicznie. Zacznijmy od opisywania najstarszej serii Kobuzow (z czarnymi błotnikami i kierunkowskazami jak w dudku) a później coraz do nowszych modeli. Kobuz wydaje sie tak bardzo popularny model,ale znalezienie oryginalu z początku produkcji wydaje mi sie trudniejsze niż znalezienie dudka czy nawet baka. Może ktos ma taki motocykl, ew same zdjęcia (model z początku produkcji, tak jak napisalem wyzej). Później opisze sie kolejne zmiany i po całości będziemy oglądać co się zmieniło w tym modelu na przełomie 10lat
Ostatnio zmieniony 2007-01-04, 09:13 przez marwsk, łącznie zmieniany 1 raz.
''Wielki Motórze. Swoja Przenajświetszą Benzynę zamień w wino ... aby pragnienie nasze ugasić''
Ja posiadam Kobuza z 1976 roku i posiadam osłony metalowe. Co do osłony to kumpel ma kobuza w częściach rok 78 i ma on pełną osłonę. Fakt zapomniałem o kierunkach(mój błąd i to duży).puma pisze:Wybacz sławek ale raczej sie nie mogę co do wszystkiego zgodzić. Kobuz miał osłony boczne plastikowe jak Dudek. A osłona pełna owszem była ale po roku bodajrze 78 już tylko szczątkowa. No i warto dodać, że miał kierunkowskazy.
No to ja opisze Kobuzy z lat 1975-1978 tak jak potrafię. Początkowo Kobuzy malowano na kolor czarno-pomarańczowy(czarne błotniki, pomarańczowe osłony boczne lampa, bak) kierunkowskazy do roku bodajże 1977 były montowane takie jak w dudku a później zastąpiono je aluminiowymi przełącznik kierunków montowany był tak samo jak w dudku czyli na obsadzie przedniego hamulca ze specjalnym dodatkowym odlewem na przymocowanie przełącznika. Przerywacz kierunkowskazów był umieszczony pod bakiem nad cewką butelkową. Lampa przednia metalowa z 4 stopniową stacyjką, osłona łańcucha pełna malowana na szaro. Tylnie amortyzatory z górną szklanką malowaną na czarno i dolną szklanką malowaną na szaro lub chromowaną montowano do 1977 roku później zastąpiono je amortyzatorami takimi jak w sportach(z górną chromowaną szklanką i od słoniętą sprężyną na dole). Bak który był specjalnie zaprojektowany dla kobuza posiadał gumy i przykręcane znaczki. Obie felgi były chromowane.marwsk pisze:Może jakoś chronologicznie. Zacznijmy od opisywania najstarszej serii Kobuzow (z czarnymi błotnikami i kierunkowskazami jak w dudku) a później coraz do nowszych modeli.
Jeżeli o czymś zapomnialem lub popełniłem jakiś błąd to napiście wtedy dopisze lub poprawie błąd.
- Gaceczkos
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
- GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
WSK Kobuz był jednym z nielicznych polskich motocykli fabrycznie wyposażonym w kierunkowskazy. kobuz był produkowany przez dekadę (1974 - 1984) i przez ten czas otrzymał aż 3 modele kierunkowskazów, z czego najbardziej znanym oraz poszukiwanym jest tzw. "banieczka" pokryta chromem, którą montowano również w Dudku. kierunki pierwszej wersji charakteryzują się tym, że praktycznie każdy element był chromowany (banieczki, wsporniki - z przodu proste, z tyłu wygięte, nakrętki). Drugą wersją były migacze odlewane ze stopu aluminium (takie same były w WSK Perkoz), który pięknie daje się polerować. Wsporniki były dłuższe, proste zarówno z przodu jak i z tylu motocykla i ocynkowane. D mocowania tylnych aluminiowych kierunków służyły specjalne mocowania z ocynkowanej blachy przykręcane na samym końcu ramy. Ostatnim modelem były plastikowe migacze w kolorze czarnym, bardzo podobne do swoich aluminiowych poprzedników. mocowane były za pomocą takich samych wsporników. Warto wspomnieć, że do wszystkich wymienionych przeze mnie modeli kierunkowskazów pasują kompletne wkłady wraz z kloszami od Żuka, a co za tym idzie, są łatwo dostępne. W przyszłości opiszę pozostałe elementy związane z migaczami.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 02:00 przez Gaceczkos, łącznie zmieniany 1 raz.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją
Tak więc witam ponownie na forum, niestety opisy moich motocykli przepadły wraz z poprzednim forum.. Tym razem nie będę sie rozpisywał:
Oto mój M21W2 Kobuz z 1974 roku:
-metalowe osłony boczne
-metalowa lampa przednia
-nowej konstrukcji zbiornik
-oryginalny lakier (kremowe błotniki, ciemno-żółty zbiornik paliwa)
-logo na baku przyklejane a nie przykręcane
Jest to jeden z pierwszych modeli kobuza choć wygląda moim zdaniem jak jeden z nowszych. Ale jak widać WSK produkowali najpierw Kobuzy wyglądające nowocześniej a potem zaczęli robić te nowsze Kobuzy z bakiem już jak bąku, plastikową lampą przednią oraz bocznymi osłonami plastikowymi.
Co do mojego motocykla porównując z innymi nie sugerujcie się tylni amortyzatorami, kierownicą oraz oponami gdyż są one założone według własnego gustu z innych motocykli.
Pozdrawiam - Julas
Oto mój M21W2 Kobuz z 1974 roku:
-metalowe osłony boczne
-metalowa lampa przednia
-nowej konstrukcji zbiornik
-oryginalny lakier (kremowe błotniki, ciemno-żółty zbiornik paliwa)
-logo na baku przyklejane a nie przykręcane
Jest to jeden z pierwszych modeli kobuza choć wygląda moim zdaniem jak jeden z nowszych. Ale jak widać WSK produkowali najpierw Kobuzy wyglądające nowocześniej a potem zaczęli robić te nowsze Kobuzy z bakiem już jak bąku, plastikową lampą przednią oraz bocznymi osłonami plastikowymi.
Co do mojego motocykla porównując z innymi nie sugerujcie się tylni amortyzatorami, kierownicą oraz oponami gdyż są one założone według własnego gustu z innych motocykli.
Pozdrawiam - Julas
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Kobuz miał jeszcze (inne 175-tki chyba też) dwa rodzaje kolanek wydechowych, jedne wygięte okrągłe, a drugie wygiete w dwóch miejscach. Ale nie wiem, jak i kiedy które były montowane
Ostatnio zmieniony 2007-01-11, 00:27 przez irek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gaceczkos
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
- GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Tak, to się zgadza. W wolnej chwili zrobię zdjęcia dwóch rodzajów kolanek i zamieszczę je na Forum.puma pisze:Kobuz miał jeszcze (inne 175-tki chyba też) dwa rodzaje kolanek wydechowych
Najpierw jednak przedstawię dwa rodzaje gum na bak, które występowały w Kobuzach. Pierwsza z nich jest już prawie legendą

Kolejna wersja gum na bak jest wszystkim dobrze znana, ponieważ stosowano ją nie tylko w Kobuzach, ale też w wersji podstawowej M21W2 i M06B3.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją
- lukiszka
- Posty: 131
- Rejestracja: 2007-01-03, 00:13
- GG: 0
- Lokalizacja: Gdańsk/Niestępowo
- Kontaktowanie:
A ja żeby ubarwić temat o Kobuzach zamieszczam zdjęcie swojego "Kobuza":
Na foto jest nieco odświeżony posiada inną niż miał kapę silnika od strony prądnicy, nie ma już tego obleśnego siedzenia jest za to nowa tapicerka.
Dodam jeszcze, że moto jest z końca 1978r. Pierwszy właściciel to mój tata, Kobuzik stał przez kilkanaście lat co ja mówię będzie ze 20-pare. Nic nie zostało zmienione od zakupu w pobliskim polmozbycie w którym dzisiaj można zakupić sobie skutera
zamiast WSKi.
Na foto jest nieco odświeżony posiada inną niż miał kapę silnika od strony prądnicy, nie ma już tego obleśnego siedzenia jest za to nowa tapicerka.
Dodam jeszcze, że moto jest z końca 1978r. Pierwszy właściciel to mój tata, Kobuzik stał przez kilkanaście lat co ja mówię będzie ze 20-pare. Nic nie zostało zmienione od zakupu w pobliskim polmozbycie w którym dzisiaj można zakupić sobie skutera

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Gaceczkos
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
- GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Zgodnie z zapowiedzią, przedstawię dwa rodzaje kolanek od Kobuza i wszystkich pozostałych WSK 175 z dolnym układem wydechowym. Jak widać na zdjęciu jedno kolanko jest ładnie zaokrąglone, drugie natomiast jest bardziej kanciaste. Na żywo róznica między kolankami jest bardziej widoczna.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją
Dowiedziałem się że kolanka zaokrąglone były montowane w WSK 175 do 1977 roku włącznie później były już te łamane w dwóch miejscach.
WSK Kobuz miał być motocyklem luksusowym i tanim. Właśnie w tym celu wyprodukowano ten motocykl dla osób lubiących komfort a nie posiadających dużej ilości pieniędzy, Kobuz w 1976 roku kosztował 14900zł(!) czyli więcej niż normalna WSK 175. W Kobuzach na początku stosowano silnik W2B(059). Staranniej wykonany i lepiej wyposażony motocykl WSK M21 W2 Kobuz trafiał do polmozbytów.
WSK Kobuz miał być motocyklem luksusowym i tanim. Właśnie w tym celu wyprodukowano ten motocykl dla osób lubiących komfort a nie posiadających dużej ilości pieniędzy, Kobuz w 1976 roku kosztował 14900zł(!) czyli więcej niż normalna WSK 175. W Kobuzach na początku stosowano silnik W2B(059). Staranniej wykonany i lepiej wyposażony motocykl WSK M21 W2 Kobuz trafiał do polmozbytów.
W moim jest tak samo. Mam pytanie czy wyposażenie seryjne w narzędzia różniło się od wyposażenia standartowej czwórki?WojtekW pisze:W moim Kobuzie mam dolną półkę bardzo dokładnie odrobioną nie widac odlewow i roboty na odpier....l jak to w późniejszych wersjach bywało i obsada blokady zamka
- Gaceczkos
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
- GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Nie różniło się.Sławek pisze:Mam pytanie czy wyposażenie seryjne w narzędzia różniło się od wyposażenia standartowej czwórki?
Kobuz, jako jeden z nielicznych polskich motocykli, wyposażony był w kierunkowskazy. Poniżej przedstawiam zdjęcia fabrycznie montowanego przełącznika kierunkowskazów, przykręcanego do specjalnie przygotowanej obsady klamki hamulca.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją
W kobuzach na początku produkci montowano tylnią lampe metalową. Jest ona w całości(nielicząć szkiełek
)metalowa. Obwódka szkiełka była wykonana z tworzywa sztucznego. W motocyklach Gazela tylnia lampa miała obwódke szkiełka aluminiową taką jak na zdjęciu która po wypolerowaniu super wygląda co widać na zdjęciach. Do tych lamp montowano dwa typy szkiełek pierwszy typ(starszy) jest w lampie a drugi(młodszy) jest na zdjęciu. Różnica pomiędzy nimi jest taka że na starszej są napisy a na młodszej nie. Młodsza jest też wykonana z jaśniejszego plastiku.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Wojtek
- Posty: 958
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Ta lampa jest moim zdaniem najładniejszym elementem jaki można spotkać w WSK na przestrzeni lat 
Od siebie mogę dodać że okienko oświetlające tablicę rejestracyjną w jednych lampach ma owalny kształt a w innych prostokąt z półokrągłym wycięciem.
Nie mam stuprocentowej pewności ale lampa z plastikową ramką klosza jest odrobinę węższa niż ta z metalową.
Robiłem kilka podejść żeby kupić taką lampę w dobrym stanie i najpierw ktoś mi przysłał obudowę i klosz od jednego kompletu a ramkę od innego. Na dodatek wmawiał mi że u niego w motocyklu tak to właśnie było. Co tam że wkładu lampa nie posiada. Czyli ani klosz nie pasował do ramki ani ramka do obudowy.
Następnie z gazeli wystawionej na części kupiłem kompletną ale trąconą zębem czasu lampę. Wszystko oprócz obudowy było do odratowania. Ta kompletnie skorodowała. Jednak ramka była metalowa, klosz ciemniejszy bez napisów z trochę inną fakturą od spodu a okienko podświetlające tablicę prostokątne z wycięciem. Sprzedawca dorzucił druga obudowę w lepszym stanie z owalnym okienkiem lecz pasującą kształtem i rozmiarami do reszty. Ja w rezultacie użyje tej pierwszej obudowy bo również pasuje
W rezultacie mam 3 obudowy dwa klosze i dwie ramki plus jeden pordzewiały wkład. Tylko jedna ramka plastikowa nie pasuje do niczego.
Czyli kształt okienka raczej nie ma związku z tym czy lampa pochodzi od WSK czy od Gazeli.
Sławek napisał że ramkę można ładnie wypolerować a mi się to nie udało. Jest odlana z jakiegoś cholernego stopu który ani nie chce błyszczeć ani nie ma jednorodnego koloru. Tak jakby jakieś wady odlewnicze były. Ciemne wzory. Leciałem papierem wodnym od początku do końca, potem automax na filcu i dupa. Jest gładka jak cera noworodka, na słońcu wygląda ładnie ale jak się przyjrzeć to jednak mizernie.
Klosz ciemniejszy jest taki jak na pierwszym zdjęciu Sławka a jaśniejszy (zdawało mi się że wyblakł ale może nie) Nie ma tej pionowej faktury od spodu tylko są tam okręgi o środku znajdującym się w centrum okrągłej wypukłości zewnętrznej.
To chyba tyle co zauważyłem. Taka lampa była montowana również na początku w B3 i na początku w M21W2. Moja w2 jest z 76 roku i niestety już takiej lampy nie ma. Nowszy typ z plastikowym 'trójwymiarowym' kloszem. Ja maniakiem oryginalności nie jestem więc poddam renowacji (już to robię) i założę łaniusią lampę prosto z gazelki.

Od siebie mogę dodać że okienko oświetlające tablicę rejestracyjną w jednych lampach ma owalny kształt a w innych prostokąt z półokrągłym wycięciem.
Nie mam stuprocentowej pewności ale lampa z plastikową ramką klosza jest odrobinę węższa niż ta z metalową.
Robiłem kilka podejść żeby kupić taką lampę w dobrym stanie i najpierw ktoś mi przysłał obudowę i klosz od jednego kompletu a ramkę od innego. Na dodatek wmawiał mi że u niego w motocyklu tak to właśnie było. Co tam że wkładu lampa nie posiada. Czyli ani klosz nie pasował do ramki ani ramka do obudowy.
Następnie z gazeli wystawionej na części kupiłem kompletną ale trąconą zębem czasu lampę. Wszystko oprócz obudowy było do odratowania. Ta kompletnie skorodowała. Jednak ramka była metalowa, klosz ciemniejszy bez napisów z trochę inną fakturą od spodu a okienko podświetlające tablicę prostokątne z wycięciem. Sprzedawca dorzucił druga obudowę w lepszym stanie z owalnym okienkiem lecz pasującą kształtem i rozmiarami do reszty. Ja w rezultacie użyje tej pierwszej obudowy bo również pasuje
W rezultacie mam 3 obudowy dwa klosze i dwie ramki plus jeden pordzewiały wkład. Tylko jedna ramka plastikowa nie pasuje do niczego.
Czyli kształt okienka raczej nie ma związku z tym czy lampa pochodzi od WSK czy od Gazeli.
Sławek napisał że ramkę można ładnie wypolerować a mi się to nie udało. Jest odlana z jakiegoś cholernego stopu który ani nie chce błyszczeć ani nie ma jednorodnego koloru. Tak jakby jakieś wady odlewnicze były. Ciemne wzory. Leciałem papierem wodnym od początku do końca, potem automax na filcu i dupa. Jest gładka jak cera noworodka, na słońcu wygląda ładnie ale jak się przyjrzeć to jednak mizernie.
Klosz ciemniejszy jest taki jak na pierwszym zdjęciu Sławka a jaśniejszy (zdawało mi się że wyblakł ale może nie) Nie ma tej pionowej faktury od spodu tylko są tam okręgi o środku znajdującym się w centrum okrągłej wypukłości zewnętrznej.
To chyba tyle co zauważyłem. Taka lampa była montowana również na początku w B3 i na początku w M21W2. Moja w2 jest z 76 roku i niestety już takiej lampy nie ma. Nowszy typ z plastikowym 'trójwymiarowym' kloszem. Ja maniakiem oryginalności nie jestem więc poddam renowacji (już to robię) i założę łaniusią lampę prosto z gazelki.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
Za mało sie starasz musisz polerować tak najapierw jedziesz papierem 400 potem 600 potem 2500. Potem już pastą najpierw zieloną z 3 razy potem niebieską też z 3 razy a potem pastą Sonax dla utrwalenia na dłużej. Lampy w wsk miały tą obwódke plastikową a SHL Gazela miał taką samą obwódke tylko aluminiową. Mam małe pytanie do posiadaczy kobuzów z lat 74-76 ile wyższa i szersza była kierownica w kobuzie od wersji standartowej M21W2??Wojtek pisze:Sławek napisał że ramkę można ładnie wypolerować a mi się to nie udało. Jest odlana z jakiegoś cholernego stopu który ani nie chce błyszczeć ani nie ma jednorodnego koloru. Tak jakby jakieś wady odlewnicze były. Ciemne wzory. Leciałem papierem wodnym od początku do końca, potem automax na filcu i dupa. Jest gładka jak cera noworodka, na słońcu wygląda ładnie ale jak się przyjrzeć to jednak mizernie.
- Wojtek
- Posty: 958
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Wrócę jeszcze do tej lampy tylnej bo mam z nią problem. Sławek bawił się nią więc liczę że mi pomoże. Wstyd się przyznać ale nie wiem jak ją podłączyć żeby stop był niezależny od pozycyjnego.
W plastikowej lampie wszystko jest jasne bo są trzy zaciski i trzy kable a obudowa nie przewodzi prądu. 'minus' pozycyjnego jest podłączony kabelkiem do śrubki mocującej lampę.
Tutaj obudowę stanowi blaszana wytłoczka a odbłyśnik-oprawka żarówek jest również z blachy.
W plastikowej lampie żarówka stopu byłą zupełnie odizolowana od masy i przewód zasilający podłączony był do jednego zacisku a z drugiego odchodził czarny do włącznika światła stop który zwierał je z masą.
W blaszanej lampie żarówka stopu nie jest odizolowana od reszty lampy i nie widzę innego rozwiązania jak włącznik światła stop umieścić bezpośrednio na kablu zasilającym. (Wiąże się to z dodatkowym okablowaniem którego nie ma w żadnym schemacie). Nie będzie on wtedy zamykał obwodu przez zwarcie z masą jak było do tej pory tylko spowoduje przepływ prądu prosto do żarówki.
Można również zasilać jednocześnie pozycyjne i stop jednak wolałbym aby pozycja stacyjki 1 tak jak do tej pory umożliwiała jazdę bez świateł.
To taki krótki wstęp no a teraz meritum
--> Jak to jest zorganizowane oryginalnie w kobuzie z tą że lampą?
Wszystkie schematy pokazują że żarówka stop jest odizolowana od masy co w tym przypadku nie jest prawdą.
W plastikowej lampie wszystko jest jasne bo są trzy zaciski i trzy kable a obudowa nie przewodzi prądu. 'minus' pozycyjnego jest podłączony kabelkiem do śrubki mocującej lampę.
Tutaj obudowę stanowi blaszana wytłoczka a odbłyśnik-oprawka żarówek jest również z blachy.
W plastikowej lampie żarówka stopu byłą zupełnie odizolowana od masy i przewód zasilający podłączony był do jednego zacisku a z drugiego odchodził czarny do włącznika światła stop który zwierał je z masą.
W blaszanej lampie żarówka stopu nie jest odizolowana od reszty lampy i nie widzę innego rozwiązania jak włącznik światła stop umieścić bezpośrednio na kablu zasilającym. (Wiąże się to z dodatkowym okablowaniem którego nie ma w żadnym schemacie). Nie będzie on wtedy zamykał obwodu przez zwarcie z masą jak było do tej pory tylko spowoduje przepływ prądu prosto do żarówki.
Można również zasilać jednocześnie pozycyjne i stop jednak wolałbym aby pozycja stacyjki 1 tak jak do tej pory umożliwiała jazdę bez świateł.
To taki krótki wstęp no a teraz meritum

Wszystkie schematy pokazują że żarówka stop jest odizolowana od masy co w tym przypadku nie jest prawdą.
- master_26
- Posty: 66
- Rejestracja: 2007-06-03, 20:44
- GG: 0
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontaktowanie:
witam
jestem na etapie odrestaurowania WSK m21w2 Kobuz z 78r. Zamierzam założyć błotniki o d nowszego modelu (tzw.kwadratowe) Czy ktoś wie od którego roku stosowano takie błotniki w Kobuzie??
[ Dodano: 2007-06-25, 20:06 ]
Potrzebuje również dobry namiar na zakład, który prowadzi usługi galwanizerskie. Na pewno już ktoś z was korzystał z takich usług. gdzie zrobić to najtaniej???? Najlepiej rejon Łódź, Rzgów
jestem na etapie odrestaurowania WSK m21w2 Kobuz z 78r. Zamierzam założyć błotniki o d nowszego modelu (tzw.kwadratowe) Czy ktoś wie od którego roku stosowano takie błotniki w Kobuzie??
[ Dodano: 2007-06-25, 20:06 ]
Potrzebuje również dobry namiar na zakład, który prowadzi usługi galwanizerskie. Na pewno już ktoś z was korzystał z takich usług. gdzie zrobić to najtaniej???? Najlepiej rejon Łódź, Rzgów
- marwsk
- Posty: 169
- Rejestracja: 2007-01-02, 23:22
- GG: 7969515
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Czy widział kiedyś ktoś motocykl w tej konfiguracji:
Tzn czarne błotniki, wahacz jak w gazeli, 2 częściowa prawa pokrywa silnika.
Kupilem ostatnio motocykl: Fabrycznie miał chyba mleczne błotniki (ale nie mam pewności), oryginalny nowy wahacz, kierunkowskazy powinny być jak w dudku. Jest to rok 75, przypuszczalnie 4 kwartał. Przy oględzinach uwagę zwraca obejma tłumika starego typu.
Przednia lampa powinna być inna, choć tez metalowa malowana pod kolor. Jeśli ktoś ma info na ten temat proszę o pomoc.
Tzn czarne błotniki, wahacz jak w gazeli, 2 częściowa prawa pokrywa silnika.
Kupilem ostatnio motocykl: Fabrycznie miał chyba mleczne błotniki (ale nie mam pewności), oryginalny nowy wahacz, kierunkowskazy powinny być jak w dudku. Jest to rok 75, przypuszczalnie 4 kwartał. Przy oględzinach uwagę zwraca obejma tłumika starego typu.
Przednia lampa powinna być inna, choć tez metalowa malowana pod kolor. Jeśli ktoś ma info na ten temat proszę o pomoc.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2007-10-09, 23:09 przez marwsk, łącznie zmieniany 1 raz.
''Wielki Motórze. Swoja Przenajświetszą Benzynę zamień w wino ... aby pragnienie nasze ugasić''
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości