1. O renowacji.
Renowacja to inaczej odświeżenie, odnowienie wyglądu naszego motocykla. Najlepiej podczas tego procesu dążyć do jak najwierniejszego odtworzenia wyglądu motocykla – punktem odniesienia niech będzie wyjazd maszyny z taśmy produkcyjnej. Motocykl odrestaurowany może stać się naszą dumą, czymś, czemu zwróciliśmy życie. Renowacja daje dużą satysfakcję, proces, podczas którego widzimy jak brzydkie kaczątko przeradza się w pięknego łabędzia. Motocykl odrestaurowany nabiera wartości z każdym dniem i jest czymś, co cieszy oko nie tylko właściciela, ale każdego przechodnia, który widząc go sięga głęboko w pamięci do lat 70-tych, (jeśli takowe pamięta) wspominając z nostalgią momenty młodości i klimat epoki. Renowacja bywa kosztowna, ale zadowolenie wypływające z jej przeprowadzenia i podziwiania jej efektów jest nieopisane.
Wielu zastanawia się, „Tuningować czy restaurować” – myślę,że w odniesieniu do motoru WSK odpowiedź jest oczywista.Tuningować można motor, który ma kilka lat by poprawić jego wygląd i udoskonalić jego prezencję lub osiągi. W przypadku WSKi każda przeróbka (dospawywanie elementów, przerabianie na cross raczej mija się z celem). I logiczną rzeczą jest,że nie każdy motocykl TRZEBA restaurować, bo przecież, jeśli ktoś chce jeździć po lesie to nie zainwestuje w modernizację. Chodzi raczej o fakt by starać się zachować jak najwięcej, Wuesek które są ikona Polskiego Przemysłu Motoryzacyjnego a nie dopuszczać do tego by były złomowane i przerabiane na żyletki ….
Pozwolę sobie dodać małe porównanie dla lepszego uzmysłowienia pojęcia renowacji vs. tuningu ...
"TUNING"(na dodatek wiejski) I renowacja Przykład numer 2 :
Tuning i oryginał

Myślę , że zrozumieliście przesłanie ...
2. Zaczniemy od rekonstrukcji kolorystki oraz konserwacji i odnowienia RAMY ORAZ ELEMENTÓW LAKIEROWANYCH POJAZDU .
-motocykl rozkładamy na części pierwsze, odkręcamy wszystko to, co da się odkręcić a nie wchodzi w skład ramy pojazdu (silnik, koła, gaźnik itp,) Kiedy mamy już „gołą ramę” musimy usunąć stary lakier oraz rdzę ręcznie za pomocą papieru ściernego lub poprzez piaskowanie, które możemy wykonać u każdego szanującego się lakiernika. Niezależnie, który sposób wybierzemy wszystko musi być oczyszczone z tego co nie trzyma się solidnie ramy wszystkie stare, łuszczące sie powłoki lakiernicze muszą być usunięte.
-wszelkie ubytki konstrukcyjne możemy uzupełnić za pomocą spawania, jeśli są to ubytki zbyt duże by je zaszpachlować
-gdy zgromadziliśmy już odpowiednio oczyszczone wszystkie części malujemy wszystko podkładem antykorozyjnym
-po każdorazowym lakierowaniu należy powierzchnie lakierowaną przetrzeć papierem wodnym o ziarnistości 700 lub, 800 aby usunąć pył po lakierniczy oraz wszelki nierówności powstałe podczas malowania
-teraz zabieramy się za szpachlowanie nierówności, podczas tego kroku wszelki ubytki musza być uzupełnione szpachlom
-po szpachlowaniu kolejna warstwa podkładu antykorozyjnego
-kolejny raz matujemy powierzchnie papierem wodnym. Możemy jako kolejna warstwę użyć kitu natryskowego natryskowego po jego nałożeniu ponownie działamy natryskowego papierem wodnym
-teraz zostaje ostatnia warstwa podkładu i przechodzimy do lakierowania wybierając lakier metali lub akryl ( na to można dodatkowo położyć lakier bezbarwny z utwardzaczem)
-całkowite wyschniecie(a właściwie stwardnienie) malowanych powierzchni następuje po około 3 -4 tygodniach, w tym okresie mamy wystarczająco dużo czasu na renowacje pozostałych części, więc nie powinniśmy się śpieszyć
3.Przygotowanie do POLEROWANIA .
Dokładne odtłuszczenie i oczyszczenie powierzchni to podstawa. Ubytki np. w aluminium musimy uzupełnić np. u kogoś, kto regeneruje Alu-felgi. Wszelki nierówności trzeba zniwelować ręcznie lub papierem na wiertarce o ziarnistości powyżej 180. Następnie chwytamy w dłoń papier wodny i matujemy powierzchnie ręcznie ( dużo wody i dużo tarcia)
Co do polerowania zamieszczam cytat pewnego internauty :
„Witam. Zaciekawił mnie temat polerowania. Dlaczego?Mam troszkę doświadczenia na ten temat.Pracowałem na polernii przez trzy lata i mam na koncie pewnie kilka ton wypolerowanych elementów z różnych rodzajów metali głównie części motocyklowych także bloków silnikowych. Jedna ważna rada. Jeżeli ktoś chce zrobić polerkę silnika-dobrą polerkę niech się szykuje na wiele godzin żmudnej pracy, bólu palców itp. .To jest bardzo ciężka praca. Robienie polerki na szybciora - jeśli kogoś nie stać na takie poświęcenie niech lepiej nie zaczyna polerować. Takie wykonanie jest po prostu beznadziejnym psuciem wyglądu motocykla. Dobrze jest zasięgnąć rady jak to dobrze i solidnie wykonać bo sam zabieg choć nie należy do skomplikowanych ma swoje zasady przy przygotowaniu powierzchni do nabłyszczania jak i przy samym nabłyszczaniu i można,sobie zmarnować sporo więcej czasu niż by wystarczyło normalnie. Polerowanie mechaniczne, widziałem różne typy wykonania i niestety są to w znacznej większości partackie odbębnienia tak aby tylko wyciągnąć kasę :"fale" na płaskich powierzchniach, czy grube "sznyty" zapolerowane tak aby tylko się błyszczyło(pod chromem wygląda to jak katastrofa)czy zaciągnięcia materiały przy zbytnim nagrzaniu podczas nabłyszczania nie jest żadkim zjawiskiem. Najlepsze efekty niestety osiąga się umiejętną polerką ręczną oczywiście można sobie pomagać troszkę mechaniczną to znacznie skraca czas...”
Przed Po :
Tyle Ja mogę powiedzieć , wy macie większą wiedzę więc zapewne możecie cos dopisać(o renowacji silnika lub czymś co pominąłem) aby stworzyć z tego postu „Niezbędnik Informacyjny Renowatora”
WSZYSTKIE MODELE WSKI JAKIE POWSTAŁY http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... l%26sa%3DG