Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
- porucznik_M_B
- Posty: 99
- Rejestracja: 2007-06-10, 19:03
- Moje maszyny: M06B3 1980r
sv650S 1999r - Lokalizacja: Dwikozy
- Kontaktowanie:
Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
Witam, czy może mi ktoś potwierdzić tezę, że jeśli się jeździło na Mixolu S to zmiana oleju na jakiś inny wpłynie destrukcyjnie na silnik? Chciałem kupić inny olej i przetestować ale gostek w sklepie mi powiedział, że to zły pomysł. Czytałem na stronie Fenixa, że do dalszych wypraw Mixol nie bardzo się nadaje.
edit:
PISOWNIA!!
ŻbiKu
edit:
PISOWNIA!!
ŻbiKu
- wueskajarka
- Posty: 314
- Rejestracja: 2007-08-01, 22:37
- GG: 5298596
- Lokalizacja: G O R Z Ó W
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
Dzisiejsi fachowcy polecają do dwusuwu olej pełny sentetyk.
Po pierwsze smaruje jak mixol.
Po drugie spala się niemal w 100% więc zbieranie sie nagaru w komorze spalania i układzie wydechowym minimalizuje.
Po pierwsze smaruje jak mixol.
Po drugie spala się niemal w 100% więc zbieranie sie nagaru w komorze spalania i układzie wydechowym minimalizuje.
Nie chcę kotka, nie chcę pieska - radość sprawi mi ... WUESKA !!
- Wojtek
- Posty: 954
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
Możesz spokojnie zmienić olej. W naszym kraju panuje ciemnota jeśli chodzi o wiedzę olejową. Trzeba czytać wiarygodną literaturę a nie słuchać super mechaników a tym bardziej gostków w sklepie bo ci są najgorsi. Jak będziesz się widział z tym człowiekiem to poproś go o uzasadnienie jego teorii.
No i trochę poza tematem jednak w związku z nim. Dla ciekawskich polecam odcinek programu SONDA który już chyba urósł do miana kultowego
http://pl.youtube.com/watch?v=PHZVmyjm9v0
2 i 3 część w menu z prawej strony.
No i trochę poza tematem jednak w związku z nim. Dla ciekawskich polecam odcinek programu SONDA który już chyba urósł do miana kultowego
http://pl.youtube.com/watch?v=PHZVmyjm9v0
2 i 3 część w menu z prawej strony.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
Mówicie syntetyk?? Hmm może i ja zmienię olej na inny syntetyk, teraz śmigałem na Orlenowskim Semisythetik i mam jeszcze pełną butelkę, potem się zastanowię. Po 4 tyś km, pod głowicą była pewna warstwa nagaru, w kanałach płuczących również, szczególnie przy wylocie do komory spalania.
- Wojtek
- Posty: 954
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
Rozpisałem się ale jednak usunąłem te wypociny. Weź Żbiku pod uwagę że syntetyk to minimum 35pln za litr i wcale nie będzie to gwarancja czystego silnika. To zapewni tylko np. Motul 800 który kosztuje prawie 50pln za litr. Ewentualnie może jeszcze ze dwa inne oleje które wcale nie będą tańsze. W WSK mija się to z celem. Półsyntetyk Orlenu jest tani i nadzwyczaj dobry jak na tą cenę.
Jest jeszcze kwestia dostępności. Na stacji benzynowej nie sprzedają olejów z najwyższej półki.
Jest jeszcze kwestia dostępności. Na stacji benzynowej nie sprzedają olejów z najwyższej półki.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
- Maciek
- Posty: 561
- Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
- GG: 8665055
- Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd - Lokalizacja: Łowicz
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
Otóż to... kiedyś pytałem na stacji Orlenu o 2T koleś postawił na mnie oczy chociaż mieli duży wybór był tylko mixol
Ja też rzucam w cholere mixol. Ostatnio zdjołem cylinder w SHL i chociaż miała po remoncie góra 1500km tłok jest już czarny i osmolony
Ja też rzucam w cholere mixol. Ostatnio zdjołem cylinder w SHL i chociaż miała po remoncie góra 1500km tłok jest już czarny i osmolony
- 1angel
- Posty: 1113
- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
- GG: 10200026
- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
- Lokalizacja: WGR
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
ja po części do tego smolenia już się trochę przyzwyczaiłem , no ale z dużo większą satysfakcją rozbierałbym silnik gdzie czarnego syfu nie ma na tłoku czy głowicy , a w jakim stosunku należało by lać tego Orlenowskiego oleju do mieszanki ? bo dotychczasowo Mixolu leje w dość ubogim stosunku o ile nie za ubogim
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down
-
- Posty: 494
- Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOBUZ
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
Gostek w sklepie miał dość "starożytną" wiedzę = faktycznie kiedyś-kiedyś odradzano przechodzenie z olej lux na olej miksol. Wynikało to z tego, że mixol - jako olej o właściwościach myjących komorę spalania - mógł wymywać nagar wytworzony przez lux i w ten sposób rozszczelniał wszystko nad tłokiem. No ale to tak samo można wierzyć w to, że jak jakiegoś lumpa pogotowie zawiozło do szpitala i tam go wreszcie wymyli starannie, to gostek strzelił kopytami w kalendarz (od tego mycia??!). No ale jak dawałeś do tej pory mixol, to przecież potencjalnie masz komorę spalania dokładnie wymytą z nagaru.porucznik_M_B pisze:...jeśli się jeździło na Mixolu S to zmiana oleju na jakiś inny wpłynie destrukcyjnie na silnik? Chciałem kupić inny olej i przetestować ale gostek w sklepie mi powiedział, że to zły pomysł.
Przy 4-suwach też nie zalecało się zmieniać oleju - ale to raczej brało się z "obawy" przed konkurencją (no bo jak kupisz lepszy olej i przyzwyczaisz się do niego, to jesteś straconym klientem. Więc trzeba koniecznie cię przestraszyć = broń boże, nie zmieniaj oleju!!). Ale w 2-suwie przecież nie ma w misce olejowej jakiegoś oleju, który po zmieszaniu z tym nowo dolanym może wejść w niekorzystną reakcję. Tu nie ma takiej obawy. Zresztą dzisiejsze oleje wielu firm robione są z takich samych (lub bardzo podobnych) komponentów: w jednym jest trochę więcej, w drugim trochę mniej pewnych składników, ale to są te same składniki.
e-kiosk FENIXa ==> http://fenix.nextpress.pl" target="_blank
- Wężu
- Posty: 1149
- Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
- Lokalizacja: Rdziostów
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
A jak np. jeździło się cały czas na mixolu albo innym 2T po czym kupimy litr Lux'a (niestety u mnie często na CPN'nie nie ma mixolu albo czerwonego 2T) wyjeździmy go i potem znów będziemy lać mixol/inne 2T (nie piszę czerwone bo ostatnio spotkełem się też z zielonym) to będą jakieś niegatywne skutki??? Czy też ten jedfen litr to za mało by osadziła się dostatecznie duża warstwa nagaru???
Jeżdżę motocyklem WSK
Ekipa Południe®
Ekipa Południe®
- 125 arek
- Posty: 535
- Rejestracja: 2007-06-12, 20:53
- GG: 6055683
- Moje maszyny: M 06 B1
- Lokalizacja: marcinkowice
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
tak smoli wam tłoki z kąd ja to znam to ten cholernie lipny mixol castrol 2t 300 km i znikome ślady nagaru a uwieżcie mi moto czasami w ciężkich warunkach pracuje a dymek z rury wydechowej znikomy na castrolu leje do wsk 1;50 i śmigam podobnie też w mz i powiem wam że osiągi na castrolu są o 5% lepsze(koszt ok 20zł za litr oleju a wystarcza na bardzo długo mam już jakieś 4 miesiące) a co do zmiany zmieniłem i nic się nie stało
Ekipa Południe®
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2008-02-27, 00:10
- Lokalizacja: Głowno
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
ja teraz jazde na lux-ie aczkolwiek nie wiem na czym jezdzil poprzedni wlasciciel motocykla, i wlasnie zastanawialem ie nad przejsciem na olej syntetyczny, czytajac waszy wypowiedzi wnioskuje ze spokojnie moge przesiasc sie z lux-a na syntetyk?
- Wojtek
- Posty: 954
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
Jeśli silnik to ruina, nie spodziewaj się pozytywnych skutków. Natomiast jeśli jest w dobrym stanie to spokojnie możesz zmienić. Na pewno musisz odstawić luxa bo to syf.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
-
- Posty: 220
- Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
- GG: 9296900
- Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: Olej - zmiana rodzaju, czy sa jakieś negatywne skutki?
mixol to gówno za przeproszeniem
nie używam go od roku, teraz leje olej od piły spalinowej shtill[ ten czerwyny] w stosunku 1:50 i nic sie nie zaciera silnik mniej opci i ma lepszą dynamike a nagaru prrawie wcale nie ma
ale ten mixol od piły ma jedną wade jest 4razy droższy od zwyklego mixolu S
nie używam go od roku, teraz leje olej od piły spalinowej shtill[ ten czerwyny] w stosunku 1:50 i nic sie nie zaciera silnik mniej opci i ma lepszą dynamike a nagaru prrawie wcale nie ma
ale ten mixol od piły ma jedną wade jest 4razy droższy od zwyklego mixolu S
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości