

i tu sie bardzo mylisz, swieca musi byc suchutka, jak jest mokra to ciezko zapala, albo wcale, sadzisz ze jak na powietrzu iskra przeskakuje tam gdzie trzeba, to w cylindrze pod cisnieniem i duza zawartoscia benzyny bedzie przeskakiwac tam gdzie trzeba ?? nie licz na toNastępnym jej problemem była bardzo mała iskra ( na suchej świecy była a na zamoczonej w benzynie nie było, a powinno nastąpić spalenie benzyny).
regis440 pisze:i tu sie bardzo mylisz, swieca musi byc suchutka, jak jest mokra to ciezko zapala, albo wcale, sadzisz ze jak na powietrzu iskra przeskakuje tam gdzie trzeba, to w cylindrze pod cisnieniem i duza zawartoscia benzyny bedzie przeskakiwac tam gdzie trzeba ?? nie licz na toNastępnym jej problemem była bardzo mała iskra ( na suchej świecy była a na zamoczonej w benzynie nie było, a powinno nastąpić spalenie benzyny).
tak samo jak nie licz, że na zalanej świecy sama benzyna sie wypali, benzyna jest niepalna, jej opary natomiast sa, a naokoło izolatora świecy ich nie ma
A to ciekawebenzyna jest niepalna,
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości