Zapala a po chwili gaśnie - co jest?!

[krynioo]

witam wszystkiech kupilem wsk 125 za 150 niestety miala tylko 3 ale bardzo byla szybka... i postanowilem ja wyremontowac kupilem nowe :
- walek zdawcz
- przednia zembatke
- lozyska na wal + simeringi
-lozysko na walek zdawczy + simering
- wodzik
- 3 tarcze sprzeglowe
- nowy tlok
- 3 linki od gazu sprzegla i hamulca
- lozysko na walek glowny
- wymienilem kartery
i wsk bardzo dobrze dzialala i 2 dni temu i dzisiaj zaczelo mi sie dziaci to :
odpalam jest git i zaraz gasnie, zapycham po 2 metrach to samo wyciagalem juz z 10 razy gażnik i iglice ale na nic i tak to samo dodam ze paliwo dochodz niewiem co jest prosze o pomoc. aha i iskra jest bardzo dobra

[vivaldi]

Siemka krynioo, mnie to wygląda tak. Spróbuj wymienić kondensator (może być spalony), ponieważ jak zapala na zimnym to jest iskra ale jak kondensator się nagrzeje to lipa i iskry brak, a z tym co mówisz że co kilka metrów pali i znów to samo to jest tak że kondensator ten szybko ochładza się, motór załapuje a po chwili znów nagrzany nie daje iskry i dalej lipa. Ja bym napier wymienił kondensator, a następnie jeśli to nie poskutkuje to i świecę ponieważ mogła się uszkodzić w skutek spalenia kondensatora. to powinno pomóc

pozdrówka

[krynioo]

wymienilem i tak lipa

[piotrek7533]

Jak się nagrzeje i gaśnie to nie wina kondensatora tylko cewki W\N ja tak miałem w swojej wsk-ce chodziła elegancko cewka się nagrzała i gubiła iskre jak ostygła przez chwile to znowu zapalała.

[vivaldi]

Hmmm piotrek popatrz na to logicznie i wyobraź sobie obraz cewki w przekroju, w jaki sposób według ciebie po nagrzaniu mogłaby dawać mniejszą iskrę lub wcale?? w cewce w/n są zwoje "drutu" i jeśli któryś jest przepalony to niema siły i iskry brak identycznie jak z trafo, bo ja jakoś nie potrafię sobie wyobrazić jak cewka może przewodzić jak jest zimna a jak ciepła to nie, a kondensator to i owszem ponieważ jak się przegrzał to gdy się ponownie nagrzewa to dostaje przebicia i zamiast dziad się ładować to ciągle ładuje się i przebija na masę silnika, a nie wyładowuje się tylko wtedy jak rozwiera się przerywacz i powinno to nastąpić bo po prostu niema z czego . takie jest moje zdanie.

[Mateusz WSK]

miałem problemy nie raz z tymi cewkami i jak sie nagrzała to albo mi WSK przerywała i gasła, albo coś innego, ciągle miałem z tym problemy.gdy wymieniłem to wszystko już było dobrze, nie gasła, nie przerywała.tak samo jest z kondensatorem, ja założyłem oryginalny który był zamontowany w silniku co stoi kilkanaście lat i działa bez zarzutu, a nie ten nowy syf ze sklepu co kilka miesięcy zmieniać trzeba.

[krynioo]

dzieki chlopacy juz jest git wiecie co bylo od cewki zaplonowej kabel delikatnie dotykal mrzerywacza i go zalozylem dobrze i dziala ale tez wymienilem kondensator.

[piotrek7533]

Vivaldi nie mów mi bo miałem tak nagrzała się i nie było iskry a jak ostygła to była.

[vivaldi]

Zgodziłbym się z tobą piotrze jeśli mówiłbyś o cewce butelkowej.

[Mateusz WSK]

a ja jestem dalej zdania takiego jak Piotrek i go nie zmienie ;]
sorki za offtop.
pozdrawiam

[piotrek7533]

vivaldi miałem tak w swojej 125 i po zmianie cewki nic się nie działo już i nie mydlij mi oczu

[Stary]

Szkoda dyskusji ... te cewki już tak mają że jak się nagrzeją to padają, co zrobić ...

[piotrek7533]

Stary masz racje,szkoda dyskusji








____________________________________
O Święty benzyniarzu zmiłuj się nad nami

[vivaldi]

Popieram starego.
Zawieszenie broni i koniec dyskusji