-
sylwekkil
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-08-19, 20:18
- Lokalizacja: sandomierz
-
Kontaktowanie:
Post
autor: sylwekkil » 2008-08-29, 22:21
czesc mam problem bo dopiero kupiłem wsk 125 i jestem jeszcze zielony
gdy jechałem motorkiem nagle brakło mu biegu i stanołem ale silnik nie zgasł ,teraz niemam zadnego biegu co moze byc ???

-
piotrek7533
- Posty: 286
- Rejestracja: 2008-02-14, 17:25
- GG: 8916094
- Moje maszyny: WSK M06B3 125 1981r
MZ ETZ 250 1983r
Polonez Caro 1.4GLI
- Lokalizacja: Jarosław\Mielec
-
Kontaktowanie:
Post
autor: piotrek7533 » 2008-08-30, 07:05
Tryby się rozwaliły musisz rozebrać silnik i zobaczyć do skrzyni co tam siedzi taka moja rada.
____________________________________
O Święty benzyniarzu zmiłuj się nad nami

-
boss999
Post
autor: boss999 » 2008-08-30, 07:33
witam
Może pierwsze sprawdź sprzęgło, a dopiero później szukaj w skrzyni. Opisz problem dokładniej co się dzieje z silnikiem strzela coś w środku?
-
adasiek185
- Posty: 282
- Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
- GG: 0
- Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
-
Kontaktowanie:
Post
autor: adasiek185 » 2008-08-30, 10:22
Mi się wczoraj urwał łańcuszek 20km od domu i objawy takie same były. Tyle że zablokowało mi skrzynie. Też myślałem że tryby. Zaraz jadę kupić to nędzne rzemiosło i będę gdzieś oryginału szukać. Pozdro
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!
-
qwert45
- Posty: 234
- Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
- GG: 0
- Lokalizacja: Łosice
-
Kontaktowanie:
Post
autor: qwert45 » 2008-08-30, 10:43
Ico, pchałeś 20km?
-
sylwekkil
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-08-19, 20:18
- Lokalizacja: sandomierz
-
Kontaktowanie:
Post
autor: sylwekkil » 2008-08-30, 18:15
i gdy kopie kopko to nawet nie pierdzi tylko do dołu i wraca

-
sylwekkil
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-08-19, 20:18
- Lokalizacja: sandomierz
-
Kontaktowanie:
Post
autor: sylwekkil » 2008-08-30, 18:17
w nodze biegi wchodzo ale nie ma zadnego oporu jest tak jak bu na luzie
-
adasiek185
- Posty: 282
- Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
- GG: 0
- Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
-
Kontaktowanie:
Post
autor: adasiek185 » 2008-08-30, 19:21
Nie

wróciłem do dziewczyny z powrotem i pożyczyłem od jej ojca simka i pojechałem do domu. Dzisiaj założyłem łańcuszek i będzie dalej jeździć. Jutro może kupię kobuza na części. Silnik ponoć dzwon. Okaże się jak pojadę tam. Pozdro
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!
-
pawe86
- Posty: 84
- Rejestracja: 2007-02-03, 14:58
- GG: 0
- Lokalizacja: wrocław
-
Kontaktowanie:
Post
autor: pawe86 » 2008-08-30, 20:24
wg mnei sprzeglo sie odkrecilo zdejmij dekiel od strony sprzegla to sie doweisz
-
kamil_Ziomek
- Posty: 140
- Rejestracja: 2008-07-21, 19:48
- Lokalizacja: Żyraków
-
Kontaktowanie:
Post
autor: kamil_Ziomek » 2008-08-30, 21:15
też bym na sprzęgło stawiał jak na kopnik nie reaguje. Ściągnij dekiel i popatrz.
Dzięki za opere z automatycznym słownikiem

-
KoSzU
- Posty: 666
- Rejestracja: 2008-03-22, 20:24
- GG: 8813802
- Lokalizacja: Białystok
-
Kontaktowanie:
Post
autor: KoSzU » 2008-08-30, 22:18
kamil_Ziomek pisze: jak na kopnik nie reaguje.
Raczej łańcuszek w tej sytuacji

-
sylwekkil
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-08-19, 20:18
- Lokalizacja: sandomierz
-
Kontaktowanie:
Post
autor: sylwekkil » 2008-08-31, 12:05
a gdy ręko pokręce magnetem to dopiero zapierdzi
-
pawe86
- Posty: 84
- Rejestracja: 2007-02-03, 14:58
- GG: 0
- Lokalizacja: wrocław
-
Kontaktowanie:
Post
autor: pawe86 » 2008-08-31, 12:29
czyli lancuszek zebatki cokolwiek bez zdjecia dekla nic sie nie poradzi
-
Mateusz WSK
- Posty: 1730
- Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
- GG: 514342
- Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
- Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Mateusz WSK » 2008-08-31, 14:01
nie licz na zbawienie, samo sie nie naprawi.rozbierz to i zobacz co jest nie tak i to napraw.innej rady nie ma.
-
sylwekkil
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-08-19, 20:18
- Lokalizacja: sandomierz
-
Kontaktowanie:
Post
autor: sylwekkil » 2008-09-02, 21:31
dzis zdiołem dekiel łańcuszek jest cały a sprzęgło działa
lecz ta mała zembatka nie napedza magneta a gdy pokrec magnetem to pierdzi
Ostatnio zmieniony 2008-09-05, 17:38 przez
sylwekkil, łącznie zmieniany 1 raz.
-
piotrek7533
- Posty: 286
- Rejestracja: 2008-02-14, 17:25
- GG: 8916094
- Moje maszyny: WSK M06B3 125 1981r
MZ ETZ 250 1983r
Polonez Caro 1.4GLI
- Lokalizacja: Jarosław\Mielec
-
Kontaktowanie:
Post
autor: piotrek7533 » 2008-09-02, 22:12
Jeżeli dobrze rozumiem to chodzi Ci o zębatke na wale to jak sie kręci luzem a wał stoi w miejscu to Ci zerwało klin
____________________________________
O Święty benzyniarzu zmiłuj się nad nami

-
sylwekkil
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-08-19, 20:18
- Lokalizacja: sandomierz
-
Kontaktowanie:
Post
autor: sylwekkil » 2008-09-03, 20:34
juz jest ok , to była wina klina
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości