Stała w garażu nie ruszana przez dobre 9 lat niestety wilgoć wchodząca w garaż zrobiła swoje,WSK była w większości zardzewiała ale była na chodzie jak mi mówił po wyciągnięciu z garażu,oczyszczeniu gaźnika,baku i zalaniu baku świeżą benzyną z dodatkiem oleju po pod pompowaniu paliwka odpaliła z kopa! i tak się zaczęło znajomy po przejażdżce po swoich hektarach zaczął co sobotę majstrować przy WSK w coraz szybszym stopniu nią remontując,większość rzeczy została pomalowana niby sprayem ale efekt jest jak profesjonalnym lakiernictwem m.in: bak,schowek,błotniki,dolne golenie przednich amortyzatorów wraz z bębnami (srebrzanka),tłumik,rama i reszta detali...,gdzie-nie-gdzie polerki przede wszystkim kap silnika,króćca gaźnika,amorków (tył),kolanka.Felgi są nowe szprychy również,lusterka jak widać też ogólnie generalny remont WSK silnik w większości fabryka jedynie co wymienione zostało to tarcze sprzęgła,olej,Odpalanie WSK to nie problem gdy zimna pali z kopa a gdy ciepła z połowy kopa

Jak narazie siedzenie jest w trakcie robót w przyszłym tygodniu będzie prawdopodobnie WSK skończona.