Jak rozebrać amortyzator tylny?
- martinski
- Posty: 7
- Rejestracja: 2008-03-01, 10:43
- GG: 0
- Lokalizacja: rzeszow
- Kontaktowanie:
Jak rozebrać tylne amortyzatory?
mam pytanie jak sie rozbiera amortyzatory tylne chciałbym wymienić w nich olej i simeringi tak żeby niczego nie uszkodzić
- Maciek
- Posty: 561
- Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
- GG: 8665055
- Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd - Lokalizacja: Łowicz
- Kontaktowanie:
Re: amortyzatory tylne jak rozebrac??
Wkładamy amortyzator w imadło dolnym mocowaniem. Nacisakmy reką na szklankę lub pierścień w zależności od modelu wyjmujemy plastikowe zabezpiecznie sciągamy szklankę zdejmujemy spreżynę następnie odginamy zabepiecznia przy nakrętce na amortyzatorze bierzemy klucz z dwoma wypustami może być od dokrecania tarczy w szlifierce kątowej o ile mamy solidny i sie nie wygnie rozkręcamy amortyzator i tu zaczynają sie schody bowiem jeżeli mamy nie uszkodzony pierścień to zmieniamy olej i cieszymy się jazda jeżeli zaś jest on pęknięty to nie będzie takie hop siup ponieważ nigdzie takiego niedostaniemy dorobić też będzie ciężko tak więc jeżli rozbieresz i będzie pierścien cały to wymyj wszystko ładnie i nalej nowy olej nic więcej nie zdziałasz.
Fabryka nie przewidziała regeneracji, naprawy amortyzatora hydraulicznego poprostu zużyty powinno sie wymienić pozostawiając szklanki i spreżynę z poprzedniego ale w dzisiejszych czasach takiego rozwiązania nie mamy więc trzeba sobie jakoś radzic
Fabryka nie przewidziała regeneracji, naprawy amortyzatora hydraulicznego poprostu zużyty powinno sie wymienić pozostawiając szklanki i spreżynę z poprzedniego ale w dzisiejszych czasach takiego rozwiązania nie mamy więc trzeba sobie jakoś radzic

- Xabi
- Posty: 292
- Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
- GG: 0
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontaktowanie:
Re: amortyzatory tylne jak rozebrac??
U mnie jest pięknie zapieczony amortyzator. A drugiego nawet nie rozbierałem, bo pewnie to samo jest z nim. Nie moge odkręcić tej nakretki z dwoma wgłębieniami. A klucz do flexa jest minimalnie za mały, ma zbyt mały rozstaw zębów, aby wpasować go w otwory. Próbowałem wsadzać dłutko i pukać w nie młotkiem, to jedynie powiększyłem otwór, a ta śruba sie ledwo co obróciła. Ma może ktoś z Was jakiś pomysł jak rozebrac ? A musze to koniecznie zrobić, gdyż skrzypią mi amortyzatory, jestem przekonany, ze już nie ma w nich oleju. Chcąc dolać napotkałem taki problem... 

->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-
- Maciek
- Posty: 561
- Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
- GG: 8665055
- Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd - Lokalizacja: Łowicz
- Kontaktowanie:
Re: amortyzatory tylne jak rozebrac??
Zrób sobie porządny klucz a potem grzej,mocz w ropie co się da w końcu puści...kiedyś
- Xabi
- Posty: 292
- Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
- GG: 0
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontaktowanie:
Re: amortyzatory tylne jak rozebrac??
Tak, porządny klucz to podstawa. A z grzaniem to dobry pomysł...
Dzięki za podrzucenie pomysłu, będe działał z tym, moze coś ruszy
.
Dzięki za podrzucenie pomysłu, będe działał z tym, moze coś ruszy

->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-
- martinski
- Posty: 7
- Rejestracja: 2008-03-01, 10:43
- GG: 0
- Lokalizacja: rzeszow
- Kontaktowanie:
Re: amortyzatory tylne jak rozebrac??
dzieki chlopaki zaraz zabieram sie za rozbioórke
- aronek
- Posty: 84
- Rejestracja: 2008-06-26, 20:05
- GG: 8427339
- Lokalizacja: Pstrągowa
Jak rozebrać tylne amortyzatory?
witam. dodam na początku ze z mechaniki jestem cienki, bo dopiero sie uczę, mam ledwo 14 lat:P
mam wsk 125 kos i stała ona kilkanaście lat w garażu. zrobiłem silnik, lecz zostały mi amory przód i tył,, bo nie zegnę ich za ciula. z przodu, myślę ze prawy jest ok, bo rusza sie na 0.4cm, a lewy zardzewiały od wierzchu(pierścień segera,simmer i może coś jeszcze jak tam na wierzchu jest
)i ten lewy blokuje prawego.
Z tylu sprawa jest raczej taka sama, prawy ma skok ok 0.2-0.3 cm, a lewy jest zacięty. Mam te amory z tylu co maja sprężynę na wierzchu. Pytanie- jak rozebrać i wyczyścić? z kolega gadałem, powiedział, że rozbierał i mówił żeby ta sprężynę na wierzchu trochę zgiąć, i odgiąć jakieś plastiki, ale oglądałem dzisiaj i tam raczej do odginania nic nie ma. i ze niby potem w 2 dziurki co są na tym pojemniku na olej(czy jak to nazwać?) wsadzić coś i prac młotem ile fabryka dala, ale tak to ja ja raczej rozwalę. Moja prośba, powiedzcie jak je rozebrać, wyczyścić, złożyć, najlepiej byłoby, jakby ktoś zapodał instrukcje z fotkami, ale za normalne wytłumaczenie tez będę bardzo wdzięczny. I jeszcze przepraszam za te wszystkie błędy, ale pisałem w pospiechu.
Po pierwsze szacunek - 14 lat i radzisz sobie ładnie. Ja zaczynałem w wieku 15 lat i wiem ile wymaga to poświęceń. Dobra, dość komplementów - Poprawiłem cały Twój post, miałeś dużo błędów. Mimo wieku staraj się używać polskich czcionek oraz dużych liter po "."
Co do amorów - jestem poza domem może ktoś inny Ci pomoże, nie mogę teraz zrobić żadnych zdjęć. Żeby rozebrać musisz nagiąć sprężynę ( deski i imadło, albo pomoc innej osoby ) i wydłubać małym śrubokrętem zabezpieczenia mocujące miski dużej sprężyny. Oglądnij dokładnie amortyzator to zakapujesz o co lata.
pozdrawiam
Stary
mam wsk 125 kos i stała ona kilkanaście lat w garażu. zrobiłem silnik, lecz zostały mi amory przód i tył,, bo nie zegnę ich za ciula. z przodu, myślę ze prawy jest ok, bo rusza sie na 0.4cm, a lewy zardzewiały od wierzchu(pierścień segera,simmer i może coś jeszcze jak tam na wierzchu jest

Z tylu sprawa jest raczej taka sama, prawy ma skok ok 0.2-0.3 cm, a lewy jest zacięty. Mam te amory z tylu co maja sprężynę na wierzchu. Pytanie- jak rozebrać i wyczyścić? z kolega gadałem, powiedział, że rozbierał i mówił żeby ta sprężynę na wierzchu trochę zgiąć, i odgiąć jakieś plastiki, ale oglądałem dzisiaj i tam raczej do odginania nic nie ma. i ze niby potem w 2 dziurki co są na tym pojemniku na olej(czy jak to nazwać?) wsadzić coś i prac młotem ile fabryka dala, ale tak to ja ja raczej rozwalę. Moja prośba, powiedzcie jak je rozebrać, wyczyścić, złożyć, najlepiej byłoby, jakby ktoś zapodał instrukcje z fotkami, ale za normalne wytłumaczenie tez będę bardzo wdzięczny. I jeszcze przepraszam za te wszystkie błędy, ale pisałem w pospiechu.
Po pierwsze szacunek - 14 lat i radzisz sobie ładnie. Ja zaczynałem w wieku 15 lat i wiem ile wymaga to poświęceń. Dobra, dość komplementów - Poprawiłem cały Twój post, miałeś dużo błędów. Mimo wieku staraj się używać polskich czcionek oraz dużych liter po "."
Co do amorów - jestem poza domem może ktoś inny Ci pomoże, nie mogę teraz zrobić żadnych zdjęć. Żeby rozebrać musisz nagiąć sprężynę ( deski i imadło, albo pomoc innej osoby ) i wydłubać małym śrubokrętem zabezpieczenia mocujące miski dużej sprężyny. Oglądnij dokładnie amortyzator to zakapujesz o co lata.
pozdrawiam
Stary
- Jezus
- Posty: 129
- Rejestracja: 2008-03-26, 15:53
- GG: 5315407
- Moje maszyny: M06B1 '70
- Lokalizacja: Leszno/Wroclove
- Kontaktowanie:
Re: tylnie amortyzatory
Raz to rozebrać na części pierwsze i wyczyścić czym tam masz, odtłuścić, olej wymienić itd.
Tylne to chyba nie jest problem, ja nie miałem z tym problemów... Na górze masz dwa takie plastiki/gumę, które wystarczy sciągnąć i wtedy wszystko ładnie rozbierasz. Jeśli nie da rady to sprężynę w dół pociągnij i wtedy ściągaj.
Ale przy zakładaniu tego może być trochę kłopotu... Najlepiej w dwie osoby
Tylne to chyba nie jest problem, ja nie miałem z tym problemów... Na górze masz dwa takie plastiki/gumę, które wystarczy sciągnąć i wtedy wszystko ładnie rozbierasz. Jeśli nie da rady to sprężynę w dół pociągnij i wtedy ściągaj.
Ale przy zakładaniu tego może być trochę kłopotu... Najlepiej w dwie osoby

Amen.
- aronek
- Posty: 84
- Rejestracja: 2008-06-26, 20:05
- GG: 8427339
- Lokalizacja: Pstrągowa
Re: tylnie amortyzatory
Dzieki wszystkim, jak będę miał czas to sprobuje zrobić.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2007-08-15, 12:58
- Lokalizacja: Kurpie
- Kontaktowanie:
Re: tylnie amortyzatory
viewtopic.php?f=24&t=105" target="_blank tutaj masz dokładnie opisane jak złożyć przednie zawieszenie w Kosie.
- aronek
- Posty: 84
- Rejestracja: 2008-06-26, 20:05
- GG: 8427339
- Lokalizacja: Pstrągowa
Re: tylnie amortyzatory
ejj sory że piszę, ale napisaliscie tylko jak zdjąć tą sprężynę co jest na wierzchu ale nie powiedzieliście jak rozebrac to co jest schowane w sprężynie, czyli to co tam wchodzi ten pręt. bo w tym tkwi przyczyna mojego problemu.
-
- Posty: 368
- Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 175
- Kontaktowanie:
Re: tylnie amortyzatory
Co do tylnych amortyzatorów. Jak masz zdjętą sprężynę to obok miejsca gdzie chodzi ten "pęt" są takie dwa otwory. Dokładnie umyj amortyzator bo inaczej możesz ich nie zauważyć jak są brudem zarośnięte. Do tego jest specjalny klucz ale możesz poradzić sobie jakimś wybijakiem albo przecinakiem. Uderzaj w te otwory tak aby cały dekiel wykręcał się w lewo. Po odkręceniu go wyciągnij cały mechanizm. To tyle na temat rozebrania. Gorzej jest ze złożeniem. Przechodziłem niedawno to samo w kobuzie z jednym amortyzatorem bo drugi miałem nowy. Mimo wszystkich nowych uszczelnień, zalaniu nowym olejem praca amortyzatora mnie nie zadowala. Było by łatwiej jakby ktoś wiedział ile oleju trzeba tam wlać ja wlałem jakieś 90ml nie pamiętam już dokładnie ,ale patrzyłem też na innych konfiguracjach i tak było najlepiej. Ja odradzam próby regeneracji armstrongów bo one nawet nie były przewidziane żeby je rozbierać.
- aronek
- Posty: 84
- Rejestracja: 2008-06-26, 20:05
- GG: 8427339
- Lokalizacja: Pstrągowa
Re: tylnie amortyzatory
a jakie części tam wchodzą, jakie "uszczelnienia"? bo chce wiedzieć co tam jest żebym złożył to potem. No i wiadomo żebym wiedział co dokupić. I jesli ktos ma schemat tego amortyzatora, to byłbym naprawdę bardzo wdzięczny.
- Mateusz WSK
- Posty: 1730
- Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
- GG: 514342
- Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
- Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
- Kontaktowanie:
Re: tylnie amortyzatory
jeju to rozbierzesz to wyciągniesz i położysz tak jak było włozone.większośćwnętrzności amorka jest umieszczona na tym pręcie.sam to robiłem i się obawiałem że nie złoże a to proste jak budowa cepa.gorzej jest założyć te plastiki nad tą szklaneczką nad spręzyną.
- Stary
- Posty: 1195
- Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
- GG: 3029753
- Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: tylnie amortyzatory
To wy macie chyba nowszy typ. U mnie nie ma plastików są metalowe - we wszystkich wsk jakie miałem. Komplet uszczelnień do tych amorów w sklepach motoryzacyjnych trochę kosztuje. Nie wiem czy są jakieś zwykłe tanie zamienniki.
Dodaję schemat i proszę, błagam KUPUJCIE KSIĄŻKI! Niech wam nie będzie szkoda paru złotych! Jazda zabytkiem wymaga dużego zaplecza technicznego, wiedzy, czasu i książek! Kiedyś nie było tak łatwo z dostaniem informacji. Fora były mniejsze, a i wiedza też.

Dodaję schemat i proszę, błagam KUPUJCIE KSIĄŻKI! Niech wam nie będzie szkoda paru złotych! Jazda zabytkiem wymaga dużego zaplecza technicznego, wiedzy, czasu i książek! Kiedyś nie było tak łatwo z dostaniem informacji. Fora były mniejsze, a i wiedza też.

- krzysiek-gdansk
- Posty: 20
- Rejestracja: 2008-07-01, 20:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: tylnie amortyzatory
Dobrze by było gdybyś najpierw przeczytał pierwszy post "Z tylu sprawa jest raczej taka sama, prawy ma skok ok 0.2-0.3 cm, a lewy jest zacięty. Mam te amory z tylu co maja sprężynę na wierzchu."
podałeś raczej rysunek do amora takiego jak mam ja (spręzyna nie jest na wierzchu )
Patrz niżej.
podałeś raczej rysunek do amora takiego jak mam ja (spręzyna nie jest na wierzchu )
Patrz niżej.
Patrzcie! Motórzysta!
Urodzony z kluczem w ręku....
Urodzony z kluczem w ręku....
- Stary
- Posty: 1195
- Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
- GG: 3029753
- Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: tylnie amortyzatory
TO JEST TO SAMO JASNA CHOLERA TYLKO MA OSŁONY. Padło pytanie o to jak rozebrać cylinderek ( tłoczek ) to wysłałem skan.
I z łaski swojej przyjmij do wiadomości, że ja czytam posty BARDZO WNIKLIWIE i doskonale sobie zdaję sprawę z tego co czytam i co piszę. Najpierw przeczytaj co pisze na skanie który wysłałem, przemyśl, a potem dopiero pisz.
I z łaski swojej przyjmij do wiadomości, że ja czytam posty BARDZO WNIKLIWIE i doskonale sobie zdaję sprawę z tego co czytam i co piszę. Najpierw przeczytaj co pisze na skanie który wysłałem, przemyśl, a potem dopiero pisz.
- aronek
- Posty: 84
- Rejestracja: 2008-06-26, 20:05
- GG: 8427339
- Lokalizacja: Pstrągowa
Re: tylnie amortyzatory
próbowałem dzisiaj je porozkręcać i żadnego nie dałem rady. ale ten prawy jest ok, jesli za odbicie odpowiada sprężyna na wierzchu, bo bez tej sprężyny nie odbija. a lewego nie ruszę, ten pręt jest zardzewiały.
- Jezus
- Posty: 129
- Rejestracja: 2008-03-26, 15:53
- GG: 5315407
- Moje maszyny: M06B1 '70
- Lokalizacja: Leszno/Wroclove
- Kontaktowanie:
Re: tylnie amortyzatory
jak chcesz to mam dwa tylne amory na sprzedaż 
Te ze szklankami. Tyle, że w jednym z nich nie ma górnej osłony (poprzednik coś z niego zrobił...) i simmery do wymiany, bo całe są w oleju.

Te ze szklankami. Tyle, że w jednym z nich nie ma górnej osłony (poprzednik coś z niego zrobił...) i simmery do wymiany, bo całe są w oleju.
Amen.
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: tylnie amortyzatory
Przyszła pora na mnie...
Zapytam wprost - macie jakieś patenty na odkręcenie tego cholerstwa? U mnie siedzi to tak mocna ze klucz pazurkowy mi sie wygiął
rąbanie młotkiem przez wybijak tez nic nie daje..Jak podgrzeje to jakimś palnikiem to nie zniszczę tłoczyska? Pozdr

Zapytam wprost - macie jakieś patenty na odkręcenie tego cholerstwa? U mnie siedzi to tak mocna ze klucz pazurkowy mi sie wygiął

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość