"Ja lałem różne oleje do różnych maszyn, castrole,mobile,mixole, i inne wynalazki, i efekt jest ten sam-nieczuję różnicy...
znalazłem--->
http://www.kalina.net.pl/~kicer/pliki/faq.htm"
Ja się nie zgadzam z tym Panem co to na wypisywał o Mz.Ja będę docierał silnik metodą na "wariata" nie na :emeryta".

Jak dla mnie poza dobrym dopasowaniem pierścieni do cylindra przy docieraniu na pełnych obrotach "rant" w cylindrze zrobi się wyżej niż gdybyśmy docierali jak dziadek. Co za tym idzie unikniemy wielu nieprzyjemnych dolegliwości np. po "dotarciu" jak dziadzio zachce nam się sprawdzić V-max bądź dynamicznie przyspieszyć i wtedy pierścienie mogą uderzyć o ten niski rant. efekty mogą być różne

Co do tych dziwnych wyliczeń Pana od MZ chyba zapomniał,że ten super mixol też smaruje łożyska wału,łożyska korbowodu tłok i pierścienie. Więc za tą zaoszczędzoną 100 nie wymieni tego wszystkiego!!! Na dotarciu według mnie powinno się stosować lipne oleje (mixol) celowo,żeby zwiększyć tarcie i polepszyć proces docierania.Po dotarciu sprzęta lejemy jak najlepszy olej na pewno nie zaszkodzi a wiele pomoże
![:]](./images/smilies/splash.gif)