Filtr powietrza
- miklek
- Posty: 70
- Rejestracja: 2007-01-29, 23:56
- GG: 0
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Filtr powietrza
hmm macie jakiś pomysł na filtr powietrza bo mój jest jeszcze oryginalny a nie wiem czy jest jeszcze możliwe zdobycie podobnego może macie jakieś ciekawe pomysły tylko nie żaden sportowy stożkowy
- Maciek
- Posty: 561
- Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
- GG: 8665055
- Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd - Lokalizacja: Łowicz
- Kontaktowanie:
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Fenix własnie ma dobry patent, ale w jego przypadku musisz sie pozbyć puszki filtra. Jeśli chcesz ja zostawić to mozesz nawinąć na ten siatkowy wkład z filtra od malczaka, tak jak zrobiłem to ja. Jesli chcecie mogę opisać.
P.S Ku**a na jesieni jak robiłem w skuterze zakupy, zlukałem na półce filtr łudząco podobny do naszego lecz z wkładem papierowym (jak w malczaku), spytałem Wacka (właściciela) co to za filt, on powiedział, że to do WSK z wkładem papierowym jeszcze państwowy, ze starych zapasów. Powiedział, że to ostatni, nie miałem wtedy na tyle kasy bo bym wtedy od ręki go kupił, miałem pojechac po niego z kasą za nie długo bo to rarytas w końcy był w sumie. Ale sie spuźniłem kuźwa i ktoś kupił.
P.S Ku**a na jesieni jak robiłem w skuterze zakupy, zlukałem na półce filtr łudząco podobny do naszego lecz z wkładem papierowym (jak w malczaku), spytałem Wacka (właściciela) co to za filt, on powiedział, że to do WSK z wkładem papierowym jeszcze państwowy, ze starych zapasów. Powiedział, że to ostatni, nie miałem wtedy na tyle kasy bo bym wtedy od ręki go kupił, miałem pojechac po niego z kasą za nie długo bo to rarytas w końcy był w sumie. Ale sie spuźniłem kuźwa i ktoś kupił.
- miklek
- Posty: 70
- Rejestracja: 2007-01-29, 23:56
- GG: 0
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
- Wojtek
- Posty: 958
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Pomysł Fenixa jest dobry ale moim zdaniem można zrobić coś równie skutecznego bez wyrzucania puszki, która ma swoje zalety.
Należy kupić filtr papierowy o odpowiedniej średnicy, skrócić go i odpowiednio oprawić ten obcięty koniec. Można to pewnie skutecznie zapaprać silikonem ale można też wykazać się pomysłowością i zrobić to ładniej. Choć i tak będzie to zamknięte także funkcja i solidność się liczy, nie wygląd.
Jeśli ktoś hula po polach i w powietrzu jets pełno pyłu to papierowy filtr nie spełnia oczekiwań bo ten pył przepuści. Jednak w warunkach 'asfaltowych' myślę że to jest jedno z lepszych rozwiązań gdyż nie pozbywamy się zalet związanych z puszką filtra.
Fenix pisał że możemy wyrzucić tą ciężką puchę jednak jej waga nie ma większego znaczenia w tym motocyklu natomiast chroni przed deszczem i mechanicznymi uszkodzeniami filtra który wg. pomysłu Fenixa jest 'goły'. Wiadomo że koszt wymiany=10pln jest bardzo mały no ale po co sobie utrudniać życie?
Jeszce w ramach sprostowania. Pomysł z cięciem filtra od trabanta przeczytałem na jednym z for i nie czuje się jego autorem.
Nie uważam również że patent Fenixa jest słaby. Jego przewaga to większa powierzchnia filtrująca. Trzeba by sprawdzić czy na krótszym filtrze nie brakuje trochę powietrza.
Ale skoro mówicie że można było kupić oryginalny papierowy filtr do WSK to znaczy że ta długość wystarcza.
I jeszcze rada dla village-riderów. >W krosowych cezetach są papierowe filtry i starzy zawodnicy owijali je pończochą nasączoną olejem. Taka podróbka współczesnych filtrów gąbkowych. Nawet gram pyłu się nie przedostanie
Należy kupić filtr papierowy o odpowiedniej średnicy, skrócić go i odpowiednio oprawić ten obcięty koniec. Można to pewnie skutecznie zapaprać silikonem ale można też wykazać się pomysłowością i zrobić to ładniej. Choć i tak będzie to zamknięte także funkcja i solidność się liczy, nie wygląd.
Jeśli ktoś hula po polach i w powietrzu jets pełno pyłu to papierowy filtr nie spełnia oczekiwań bo ten pył przepuści. Jednak w warunkach 'asfaltowych' myślę że to jest jedno z lepszych rozwiązań gdyż nie pozbywamy się zalet związanych z puszką filtra.
Fenix pisał że możemy wyrzucić tą ciężką puchę jednak jej waga nie ma większego znaczenia w tym motocyklu natomiast chroni przed deszczem i mechanicznymi uszkodzeniami filtra który wg. pomysłu Fenixa jest 'goły'. Wiadomo że koszt wymiany=10pln jest bardzo mały no ale po co sobie utrudniać życie?
Jeszce w ramach sprostowania. Pomysł z cięciem filtra od trabanta przeczytałem na jednym z for i nie czuje się jego autorem.
Nie uważam również że patent Fenixa jest słaby. Jego przewaga to większa powierzchnia filtrująca. Trzeba by sprawdzić czy na krótszym filtrze nie brakuje trochę powietrza.
Ale skoro mówicie że można było kupić oryginalny papierowy filtr do WSK to znaczy że ta długość wystarcza.
I jeszcze rada dla village-riderów. >W krosowych cezetach są papierowe filtry i starzy zawodnicy owijali je pończochą nasączoną olejem. Taka podróbka współczesnych filtrów gąbkowych. Nawet gram pyłu się nie przedostanie

- Sobi
- Posty: 87
- Rejestracja: 2007-01-03, 15:07
- GG: 0
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
- miklek
- Posty: 70
- Rejestracja: 2007-01-29, 23:56
- GG: 0
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
no to trzeba pokombinować ale jeszcze jak wyjmę ten filtr to sie przejdę do hurtowni w moim mieście jest ich kilka i może dobiorą coś najbardziej zbliżonego przecież samochodowych jest tez wiele rodzajów współczesnych prawie każdy model samochód ma inny to też może będzie jakiś co będzie lepiej pasował i mniej trzeba będzie sie bawić w przerabianie puma oczywiście że chcemy wszystko sie przyda jak coś wiesz masz jakiś ciekawy pomysł podziel sie tym z nami po to jest to forum
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Sobi ma racje, bo filtry sa podobnej średnicy, tylko weźcie pod uwagę, że jak utniecie na długość filtr z malczaka to po wsadzeniu go tak o będzie on nie szczelny przecież, trzeba by obmyślić jakieś uszczelnienie. Tylko nie wiem czy skapowaliście bo to trudno opisać.
Dobrze, opisze mój patent, ale nie dzis bo ide za chwilke lulu
Dobrze, opisze mój patent, ale nie dzis bo ide za chwilke lulu

- Sobi
- Posty: 87
- Rejestracja: 2007-01-03, 15:07
- GG: 0
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
- miklek
- Posty: 70
- Rejestracja: 2007-01-29, 23:56
- GG: 0
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
- Gaceczkos
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
- GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Przy jakichkolwiek zmianach w przypadku filtra powietrza, nalezy pamiętać, że puszka, w której się on znajduje nie jest dla ozdoby. Jej pojemność została obliczona doświadczalnie pod charakterystykę danego silnika. Wyrzucenie tej puszki nie jest więc najlepszym pomysłem. Bez puszki WSK byłaby jeszcze głośniejsza. Moim zdaniem najlepiej pomysleć nad dopadowaniem papierowego filtra, z wykorzystaniem tłumika szmerów ssania.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Przy Fenixowym patencie nie ma problemu ze szmerami ssania, gdyż rura od spłuczki pełni tą funkcję. Im dłuższa tym ciszej, podobnie jak z kolankami wydechowymi. W pierwszej babci mam to zastosowane i jest oka. Długość rury od wlotu powietrza gaźnika do miejsca gdzie miałby być taki filtr zamontowany (np. wlasnie pod prawym boczkiem) jest wystarczalna żeby wyciszyć szmery.Gacek pisze:pomysłem. Bez puszki WSK byłaby jeszcze głośniejsza.
Jeśli pisałeś to Gacek w odniesienu do tego co zaproponował Sobi, to w tym pomyśle patentem właśnie jest to, że puszki nie wywalamySobi pisze:Na dekielku od zakręcania filtra jest guma, jak dobrze utniesz filtr, tak żeby przylegał do niej to kłopotu niema.

- marianek_spox
- Posty: 218
- Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar - Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
- Kontaktowanie:
Z tego co pamiętam Żbiku masz nieszczelny wydech i mogłeś nie widzieć różnicy w głośności pracy układu . U mnie po zastosowaniu filtra od malucha aż się prosiło o założenie tej puchy z powrotem. Lubiłem cichobieżność mojej fumki. Nie zaprzeczę na pewno że praca silnika na tym filtrze jest lepsza. Nie ma tu mowy o dodatkowych koniach mechanicznych ale wzrost dynamiki jest odczuwalny. Mam długą rurkę od kibla ,specjalnie zakrzywioną na gorąco i jednak hałas jest. Jedyna sensowna przeróbka to założenie zamego wkładu w miejsce oryginalnej siatki.
Pozdrawiam Marian
Ekipa Południe
Ekipa Południe
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
- Sobi
- Posty: 87
- Rejestracja: 2007-01-03, 15:07
- GG: 0
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
A więc opisze moje doznania na obu filtrach (oryginalnym i fiatowskim). W mojej wsk B3 z początku miałem oryginalny filtr. Motocykl latał ładnie i niebył specjalnie głośny. Po pewnym czasie postanowiłem zastosować filtr maluchowski żeby poprawić troche warnuki pracy silnikowi. Znalazłem gumę z starej pralki (podobna do gumy osłonowej do zawieszenia, taka karbowana), która ma bardzo przybliżone średnice. Z jednej strony ma kołnierz który wpycha sie w filtr od malucha i trzyma sie samo, z drugiej opaską przykręciłem go gaźnika. Moje pierwsze odczucie po odpaleniu silnika do zniknięcie niektórych dźwięków, motocykl po prostu stał sie trochę cichszy. Spadła mi za to trochę dynamika silnika, Ciut wolniej wchodził na obroty, ale to było mało odczuwalne.
Materiał z którego ta rura jest wykonana też ma znaczenie. Jeżeli zastosujemy rurę z plastiku to niczego dobrego bym się nie spodziewał. Wiadomo plastik raczej przenosi dźwięki, guma wręcz odwrotnie.
Materiał z którego ta rura jest wykonana też ma znaczenie. Jeżeli zastosujemy rurę z plastiku to niczego dobrego bym się nie spodziewał. Wiadomo plastik raczej przenosi dźwięki, guma wręcz odwrotnie.
Renowacja B3 – wskrzesić legendę
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Niestety nie wejdzie...kupiłem filtr od malucha już na oko wydawał się mały, w garażu sprawdziłem, przymierzyłem, jego średnica zewnętrzna to 7,5cm a średnica wewnętrza jest za mała by zmieścił się w środku trzon do przykręcenia pokrywki filtra. Nie idzie go wsadzić.Sobi pisze:Do oryginalnej obudowy mieści sie chyba filtr od malucha
Byłem dzisiaj w sklepie SKODY WARTBURG itp. i filtr od Skody ma 11cm średnicy zewnętrznej a komora filtra w 175 ma ciut większą średnicę więc taki po przecięciu na pół powinien pasować..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości