
układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
- Wojtek
- Posty: 958
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
Jeśli ktoś traktuje swoją Wueskę stuprocentowo poważnie to może sie szarpnąć na łańcuch o-ring albo x-ring. Ten wytrzyma dłużej bo brud nie dostanie się pod rolki. Jednak przy tak małej mocy silnika może nie warto dokładać kolejnych oporów toczenia. Ja nad tym nie myślę bo mam pełną osłonę łańcucha 

Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
- agrupa
- Posty: 9
- Rejestracja: 2008-03-03, 21:15
- GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
Jeżeli chodzi o łańcuchy z uszczelkami (o-ring lub x-ring) używa się tylko i włącznie nafty lub szprejów za grube PLNy na bazie nafty ponieważ każda inna benznyna ekstrakcyjna, ropa, nitro i inne rozpuszczalniki fatalnie wpływają na gumowe uszczelki.
Do mycia zwykłego łańcucha można używać czegokolwiek.
Ps. We wszystkich instrukcjach do współczesnych motocykli jakie maiłem w ręku zalecają do smarowania łańcucha zwykłego oleju silnikowego - taki bajer
Do mycia zwykłego łańcucha można używać czegokolwiek.
Ps. We wszystkich instrukcjach do współczesnych motocykli jakie maiłem w ręku zalecają do smarowania łańcucha zwykłego oleju silnikowego - taki bajer

Pozdrawiam
Marcin
SV1000s, IŻ49, WSK M06 B3 KOS
Marcin
SV1000s, IŻ49, WSK M06 B3 KOS
- konan
- Posty: 260
- Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
Olej silnikowy jest najlepszym smarem nadmiar wypłynie a tyle ile będzie potrzebne do smarowania zostanie. Ostatnio na TVN turbo w jednym odcinku mechanika prowadzący zakładał do jakiegoś enduraka mechanizm smarujący łańcuch pod czas jazdy fajny patent tylko trzeba mieć ślinik z podciśnieniem 

miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza
-
- Posty: 494
- Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOBUZ
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
Chyba raczej z nadciśnieniem. Zresztą nad- i pod-ciśnienia w silniku nie brakuje.
Podobne ustrojstwo smarujące zresztą nie wymaga konieczności ciśnień. Czasami spotyka się w pismach motocyklowych opis smarowania grawitacyjnego: zwykły zbiorniczek plastikowy z dawką oleju i plastikową rurką (np. od kroplówki) poprowadzoną w pobliże łańcucha. W czasie jazdy (i postoju też!!) olej powolutku kapie na łańcuch smarując go. To nie jest problem skonstruować coś podobnego... Ewentualnym problemem może być co najwyżej rozbryzgiwanie oleju na tylne koło.
Podobne ustrojstwo smarujące zresztą nie wymaga konieczności ciśnień. Czasami spotyka się w pismach motocyklowych opis smarowania grawitacyjnego: zwykły zbiorniczek plastikowy z dawką oleju i plastikową rurką (np. od kroplówki) poprowadzoną w pobliże łańcucha. W czasie jazdy (i postoju też!!) olej powolutku kapie na łańcuch smarując go. To nie jest problem skonstruować coś podobnego... Ewentualnym problemem może być co najwyżej rozbryzgiwanie oleju na tylne koło.
e-kiosk FENIXa ==> http://fenix.nextpress.pl" target="_blank
- konan
- Posty: 260
- Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
I właśnie po to jest to "nadciśnienie" które jest pobierane z przed gaźnika z (króćca w którym jest dziura z śrubką do regulacji) podawane przez rurkę do zbiorniczka z olejem. Dzięki podłączeniu pod to nadciśnienie po wyłączeniu silnika olej nie kapie. A co do tego chlapania na koło służy do tego regulacja która reguluje częstotliwość kapania kropli nie za mało i nie za dużo (w sam raz) po dobrej regulacji to urządzenie naprawdę sie sprawdza. 

miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
Prościej kupić sprej do łańcucha, raz na jakiś czas psiknąć i nie ma co tutaj cudować.
Co do zębatki, to jednak zmieniam dzisiaj się przyjrzałem i nowa ma prawie że jeszcze raz takie grube zęby. Nie ma co tej zostawiać.
Co do zębatki, to jednak zmieniam dzisiaj się przyjrzałem i nowa ma prawie że jeszcze raz takie grube zęby. Nie ma co tej zostawiać.
- konan
- Posty: 260
- Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
To wymieniaj a ta nowa zębatka hartowna czy nie??
miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
Nie wiem, oryginalna z 1984r. 

- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
Jakie polecacie zębatki -> opłaca się kupić te ze skutera czy to szajs obecnej produkcji który rozwali się po kilkudziesięciu km? czy lepiej czatować na allegro i szukać oryginałów, głównie chodzi mi o tylną zębatkę do wsk 175
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
Tylną zębatkę nie problem kupić na allegro, dość często są. Rzemieślnicze nie są najgorsze przynajmniej te u mnie ale zawsze kupowałem tylko małą.
- Mateusz WSK
- Posty: 1730
- Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
- GG: 514342
- Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
- Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
nawet org. zębatke kupić na allegro to nie problem jak pisał Żbiku.ostatnio za 10zł kupiłem 
Żbiku czy gdy sie tym spreyem popsika łancuch to nie rozbryzguje się podczas jazdy ?

Żbiku czy gdy sie tym spreyem popsika łancuch to nie rozbryzguje się podczas jazdy ?
- Wojtek
- Posty: 958
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
W smarze w sprayu jest rozpuszczalnik. Gdy odparuje smar przybiera gęstą konsystencję. Nie ma obaw o bryzganie.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
- shlmatis
- Posty: 156
- Rejestracja: 2007-12-12, 12:39
- GG: 12412133
- Lokalizacja: Świniarsko / Nowy Sącz
- Kontaktowanie:
Re: układ przeniesienia napędu na koło - ocena stanu faktycznego
Ja ostatnio stosowałem coś takiego:
http://allegro.pl/item557002870_smar_do ... iwice.html" target="_blank
Niby 35zl, ale jet gęsty i dobrze smaruje.
To jest smar który się klei i jeżeli dobrze go zastosujemy to nie będzie problemów ale jak za dużż dawkę damy to będzie masakra, ponieważ i koło i łańcuch będzie cały brudny w paprochach i syfach z ulicy.
http://allegro.pl/item557002870_smar_do ... iwice.html" target="_blank
Niby 35zl, ale jet gęsty i dobrze smaruje.
To jest smar który się klei i jeżeli dobrze go zastosujemy to nie będzie problemów ale jak za dużż dawkę damy to będzie masakra, ponieważ i koło i łańcuch będzie cały brudny w paprochach i syfach z ulicy.
Grono motorków rośnie jak na drożdżach 
Ekipa Południe

Ekipa Południe
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości