Kartery silnika WSK 125 - spawanie, mycie, gotowanie

Xabingo

Kartery silnika WSK 125 - spawanie, mycie, gotowanie

Post autor: Xabingo » 2007-03-13, 17:18

Witam!
Kupiłem silnik który wiele lat nie był używany i do tego był jeszcze zaplombowany, 100% oryginał. Niestety wał zgnił, poprzez to komora korbowa wygląda jak na zdjęciach poniżej.
No ale z nią nie będzie problemu, wypoleruje i już!
Drugą i ostatnią wadą tych karterów jest to, że jest zrobiona dziura - patrz na zdjęcie:
kartery (1), (2), (3), (4). Jak ją załatać? Chce to zrobić profesjonalnie i estetycznie.
Co polecanie? Gdzie takie coś naprawić? Jak? :(
Ostatnio zmieniony 2007-03-14, 21:38 przez Xabingo, łącznie zmieniany 1 raz.

tomek
Posty: 47
Rejestracja: 2007-01-05, 20:58
GG: 0
Lokalizacja: WLN/Praszka/JDŁ
Kontaktowanie:

Post autor: tomek » 2007-03-13, 17:48

Pospawac migomatem ewentualnie zalatac poksylina

Awatar użytkownika
Romano
Posty: 198
Rejestracja: 2007-01-02, 19:04
GG: 0
Lokalizacja: Poddębice
Kontaktowanie:

Post autor: Romano » 2007-03-14, 00:55

taką dziurę to raczej trzeba dopasować kawałek aluminium np. z jakiegoś nie nadającego się do użytku karteru i najlepiej oddać to osobie która trudni się spawaniem aluminium np. popytać czy ktoś nie naprawia alufelg od aut , oni taką rzecz by zrobili ale musisz dopasować ten brakujący kawałem bo aż taką dziurę to będzie ciężko zaspawać

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-03-14, 19:25

Takie coś powstaje zwykle gdy łańcuch "gubi" zapinkę ,w efekcie rozpina się i jeden koniec blokuje zębatkę. Ważne ażeby w tym miejscu było szczelnie ,ponieważ wszystkie syfy z łańcucha powędrują do iskrownika. Mam jeden właśnie tak masakrycznie zniszczony silnik ,naprawiłem to prowizorycznie ,ale pewnie. Potrzebny jest kawałek miękkiej blachy alu oraz 2 nity (te aluminiowe przeznaczone do specjalnej nitownicy) . Blaszkę wyginasz tak aby szczelnie zakrywała otwór (jeśli jest wystarczająco cienka da radę zanitować ją od zewnątrz ,ale o zębatce 16z można pomarzyć). Od środka ,tam gdzie cewki zaciapać moim zdaniem najlepszym sprecyfikiem do tego typu roboty - silikonem. Będzie szczelnie na pewno ,jeśli masz osłonę na łańcuch to ingerencja będzie niewidoczna. Jeśli chodzi o estetyczną opcję ,to tylko spawanie ,ale spawanie alu jest bardzo drogie ,więc koszt załatania takiej dziury byłby dosyć spory (nieadekwatny do problemu). Aha ,żeby wyczyścić ten cały syf na karterze polecam wrzucić go do gara i wygotować :D (oczywiście z jakimś proszkiem) Sposób sprawdzony :)
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-03-14, 20:01

marianek_spox pisze:żeby wyczyścić ten cały syf na karterze polecam wrzucić go do gara i wygotować :D (oczywiście z jakimś proszkiem)
a ja zawsze ręcznie czyściłem taki syf
a jaki proszek taki do prania :?: :?: :?:
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-03-14, 21:37

a ja zawsze ręcznie czyściłem taki syf
a jaki proszek taki do prania

Jaki proszek...jaki gar..benzyna rozpuści każdy syf ;)

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-03-14, 21:41

Ja myję kartery benzynką zawsze i jest ok.
Kurde, czyli żeby to załatać profesjonalnie to trzeba spawać?
Może jakimś klejem to zapaprać ładnie?

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-03-14, 21:48

Może jakimś klejem to zapaprać ładnie?
Ja proponuje Poxiline (chociaż tej jeszcze nie testowałem) ale po oczyszczeniu karteru zwykły bezbarwny Poxipol spełni swoją rolę na 100%, po 10min jest twardy a po dobie całkiem TWARDY. Ja mam tak załataną dziurę na kapie od strony sprzęgła i jest oki a koszty to 10zł ;)

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-03-14, 22:16

Z tym garem to opcja dla leniwych ;P Co do niego wrzucisz zależy od inwencji twórczej ;) Ważne żeby zaraz po wyjęciu wypłukać części ,bo pojawi się nalot od detergentów. Metoda w 100 % bezpieczna i jednorazowo mając duży garnek można wyczyścić 2 kartery + cylinder. Paprania w benzynie i skrobania śrubokrętem nie lubię :P Nawiasem mówiąc mam wizję polerki takiego silnika .... ale jak kiedyś się za to zabrałem to zrozumiałem że nie będzie kolorowo... Powierzchnia strasznie chropowata etc. A z tym uszczelnieniem to dlatego napisałem o silikonie ,ponieważ moim zdaniem zaschnięty klej mógłby się wykruszyć. Zresztą to kolejny temat w stylu "wykaż się inwencją twórczą" ,my jedynie możemy naprowadzać na odpowiednie ścieżki ;)
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-03-14, 22:21

Paprania w benzynie i skrobania śrubokrętem nie lubię
Lejesz do odpowiedniego pojemnika bene, wybraną część karteru do niego wkładasz, zostawiasz na noc, rano wracasz przecierasz szmatką i często barwa metalu wygląda jak nówencja ;)
moim zdaniem zaschnięty klej mógłby się wykruszyć
Poxipol się nie wykruszy, poxilina nie wiem.
to kolejny temat w stylu "wykaż się inwencją twórczą" ,my jedynie możemy naprowadzać na odpowiednie ścieżki
Dokładnie ;)

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-03-15, 15:24

marianek_spox pisze:ale jak kiedyś się za to zabrałem to zrozumiałem że nie będzie kolorowo
Ja mam zamiar polerować kartery i znam na prawdę dobrego fachowca, do polerki ma jakieś specjalne maszyny. Poleruje na lustro. Jak chcesz polerować (koszt za 2 kartery to 100zł) to zagadaj do mnie na PW lub maila.

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-03-15, 17:10

Raczej nie dziękuję ;) Jeśli ktoś zapłaciłby mi 100 zł ,to zrobiłbym to sam i to ręcznie ;D Tak na poważnie odpuściłem sobie. Nie ma sensu robić z silnika lustra (czyt. ozdoby choinkowej).
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-03-15, 17:57

Ja jestem tego samego zdania, silnik to silnik, ma wyglądać czysto i schludnie a nie jak
ozdoby choinkowe
Poplami ci się, przybrudzi i po polerce. Dla mnie motor musi być użyteczny do jazdy na co dzień o każdej porze dnia bądź nocy, a nie od święta w niedziele ;) Poza tym dla mnie 100zł wydać na polerke to najzwyczajniejsza strata floty.

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-03-15, 19:50

Chyba nigdy nie polerowaliście ręcznie. Ach! Jak palce bolały i bąble wyskoczyły - masakra.

Awatar użytkownika
Endriu
Posty: 17
Rejestracja: 2007-02-07, 20:20
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontaktowanie:

Post autor: Endriu » 2007-03-19, 18:06

[ Komentarz dodany przez: kapiii: 2007-03-19, 17:33 ]
Tego typu komentarzy możesz używać w domku, ale nie na tym forum. Za "gburowatość" warn.
Ostatnio zmieniony 2007-03-19, 20:09 przez Endriu, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Kapiii
Założyciel
Posty: 601
Rejestracja: 2007-01-01, 23:11
GG: 2256655
Moje maszyny: .
WSK MR16T
WSK 2.66
Promot NC125
MTX 3-03
SKM 250
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: Kapiii » 2007-03-19, 18:43

Heh, ja wypolerowałem w swojej s2 kartery + kapy + części razem z bratem i jest to czasochłonna praca, a nie pracochłonna. Każdy kto woli posiedzieć w garażu, niż przed "Prison Break"-em nie powinien miec z takim czymś problemów :) Temat polerki opisał świetnie Berek, zachęcam do lektury. Co do poplamienia, to Żbiku aluminium to nie jest kartka papieru, z której plamy się nie da usunąć, a metal, z którego można tą plame zetrzeć :) Wypolerowany silnik wygląda super, macie jedną taką 125 na Stronach Fenixa, robi wrażenie :)

PS. Postu wyżej nie usuwam, żebyście widzieli z kim macie doczynienia.
Kupię polskie motocykle sportowe, kontakt: kapiii@o2.pl
http://www.mr16bp.blogspot.com ®

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-03-19, 21:58

Główny problem o który mi chodzi to chropowatość odlewów w 125 ,inny materiał niż w Twoim s2. Racja ,widziałem silniczek ze stron Fenixa i dziw mnie bierze jak tamten gość zdołał tak elegancko wygładzić kartery.... Jeśli ręcznie to full respekt dla niego ;)
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-04-10, 09:54

Silnik "175" o wiele łatwiej wypolerować. Aluminium jest wiele bardziej przyjazne.
Co do polerki w ogóle - oko cieszy, jest pracochłonna (paluchy bolą oj bolą :P) ale niestety nic nie jest wieczne. Polerka do eksponatu - polecam, ale do codziennej jazdy odradzam.

Co do czyszczenia silnika - ja robię to w ten sposób - najpierw czyszcze wodą, zdzieram brud, potem benzyną, a na koniec wrzucam do mega gara ( :P ) zasypuje proszkiem do zmywarek (30zł za 2,5kg) i gotuje to wszystko zalane wodą przez jakieś 2 godziny. Potem wyciągam i czyszczę twardą szczotką, posypując proszkiem.

Widzieliście jeden z moich silników do wfm? Te kartery tą metodą czyścił Bartosz Niedzielski - ja potem tą samą metodą czyściłem kartery do M06-64 - efekt identyczny. Nie świeci się jak polerka ale wygląda bardzo ładnie i cieszy oko.

Kubek121

Re: Kartery silnika WSK 125 - spawanie, mycie, gotowanie

Post autor: Kubek121 » 2012-01-13, 18:30

mógłbyś mi podesłać linki do pw? i jaką twardą szczotką? i proszek musi byś do zmywarek? co powiecie na pranie w przedpotopowej pralce "frani" (trzymając karter ręką, chwytakiem..) :D

Awatar użytkownika
Łukasz S.
Posty: 892
Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
GG: 0
Moje maszyny: wełeski
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Re: Kartery silnika WSK 125 - spawanie, mycie, gotowanie

Post autor: Łukasz S. » 2012-01-13, 20:25

5 lat? Chyba mamy miszcza odkopów :lol:
Spis WSeK dwuramowych 1955-1971.

---------->OCYNK<----------

M06-64

Nagłośnienie

BAFOMET

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość