Drgania silnika WSK 125
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-02-06, 15:17
- GG: 3722240
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Drgania silnika WSK 125
Witam.
Mam problem z uciążliwymi drganiami silnika, które przenoszą się na całą ramę i występują już od średnich obrotów silnika. Problem dotyczy WSK M06 B3.
Drgania te występowały od czasu gdy ją kupiłem, zrobiłem nią pare set kilometrów i pękł czop wału, gdyż poprzedni właściciel go spawał Byłem prawie przekonany wtedy, iż ten krzywo zespawany wał powodował takie drgania. Zakupiłem wtedy używany wał w lepszym stanie + nowe łożyska. Niestety po odpaleniu silnika drgania były takie same.
Przejeździłem tak jeden sezon, zarobiłem trochę gotówki i postanowiłem zrobić kapitalny remont silnika.
Zakupiłem nowy wał, nowe lożyska, nowy tłok gorzycki + pierścienie i zrobiłem szlif cylindra.
Pierwsza jazda i szok. Drgania dalej są!
W końcu zacząłem sobie tłumaczyć, że tak powinno być, bo nie jeździłem nigdy na żadnej innej wsk żeby porównać i nie potrafilem sobie inaczej tego wytłumaczyć... Do czasu.
Kumpel wyczaił w anonsach wsk 125 za 100zł. Poprosił mnie żebym z nim pojechał ją obejrzeć. Pomijając to że wyglądała jak pół dupy zza krzaka i ledwo odpalała, przejechałem się nią. Wtedy doznałem szoku. Silnik który ledwo palił wogule nie drgał!
Kupiliśmy tą wsk, i wtedy do glowy wpadł mi jeszcze jeden pomysł. Magneto.
Pomyślałem, że moje może jest źle wyważone i ma bicie, co powoduje drgania. Przelożyliśmy więc magneto z wsk kumpla. Na marne - drgania pozostały.
Nie dążyłbym dalej tego tematu drgań mojego silnika, gdyby nie to, że po paru km jazdy krew mi z rąk odpływa od wibracji.
Nie mam już żadnego pomysłu co może powodować takie drgania tego silnika, że aż cała rama drga. Zwracam się do Was, bo jak wiadomo co kilka głów to nie jedna i może ktoś w końcu znajdzie przyczynę wibracji mojego silnika.
Zapomniałem napisać - silnik wyregulowany, porządnie dokręcony do ramy.
Mam problem z uciążliwymi drganiami silnika, które przenoszą się na całą ramę i występują już od średnich obrotów silnika. Problem dotyczy WSK M06 B3.
Drgania te występowały od czasu gdy ją kupiłem, zrobiłem nią pare set kilometrów i pękł czop wału, gdyż poprzedni właściciel go spawał Byłem prawie przekonany wtedy, iż ten krzywo zespawany wał powodował takie drgania. Zakupiłem wtedy używany wał w lepszym stanie + nowe łożyska. Niestety po odpaleniu silnika drgania były takie same.
Przejeździłem tak jeden sezon, zarobiłem trochę gotówki i postanowiłem zrobić kapitalny remont silnika.
Zakupiłem nowy wał, nowe lożyska, nowy tłok gorzycki + pierścienie i zrobiłem szlif cylindra.
Pierwsza jazda i szok. Drgania dalej są!
W końcu zacząłem sobie tłumaczyć, że tak powinno być, bo nie jeździłem nigdy na żadnej innej wsk żeby porównać i nie potrafilem sobie inaczej tego wytłumaczyć... Do czasu.
Kumpel wyczaił w anonsach wsk 125 za 100zł. Poprosił mnie żebym z nim pojechał ją obejrzeć. Pomijając to że wyglądała jak pół dupy zza krzaka i ledwo odpalała, przejechałem się nią. Wtedy doznałem szoku. Silnik który ledwo palił wogule nie drgał!
Kupiliśmy tą wsk, i wtedy do glowy wpadł mi jeszcze jeden pomysł. Magneto.
Pomyślałem, że moje może jest źle wyważone i ma bicie, co powoduje drgania. Przelożyliśmy więc magneto z wsk kumpla. Na marne - drgania pozostały.
Nie dążyłbym dalej tego tematu drgań mojego silnika, gdyby nie to, że po paru km jazdy krew mi z rąk odpływa od wibracji.
Nie mam już żadnego pomysłu co może powodować takie drgania tego silnika, że aż cała rama drga. Zwracam się do Was, bo jak wiadomo co kilka głów to nie jedna i może ktoś w końcu znajdzie przyczynę wibracji mojego silnika.
Zapomniałem napisać - silnik wyregulowany, porządnie dokręcony do ramy.
- pawel15
- Posty: 1247
- Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
- GG: 2782862
- Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
- Lokalizacja: Dąbie
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
Oczywiście silnik jest dobrze i mocno przykręcony do ramy? Bo takie pierdoły mogą napsuć sporo krwi.
Re: Drgania silnika WSK 125
Napisał że pożądnie...Drgania wsk ma..moja B3 też ma..
Ale dla się jechać i 200km
Ale dla się jechać i 200km
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-02-06, 15:17
- GG: 3722240
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
Tak tak, dokręcony już napisałem.
Andrzej_88, przy jakich obrotach mniej więcej Twój silnik ma drgania?
Ja wiem, że silniki 2sówowe zwłaszcza tak starej generacji mogą trochę drgać.
Ale TROCHĘ, a nie aż tak, że jeździć się nie da, tymbardziej po generalnym remoncie.
A jak już wspomniałem w kumpla wsk silnik nie przenosi drgań na ramę/kierownicę nawet przy maxymalnych obrotach silnika..
Andrzej_88, przy jakich obrotach mniej więcej Twój silnik ma drgania?
Ja wiem, że silniki 2sówowe zwłaszcza tak starej generacji mogą trochę drgać.
Ale TROCHĘ, a nie aż tak, że jeździć się nie da, tymbardziej po generalnym remoncie.
A jak już wspomniałem w kumpla wsk silnik nie przenosi drgań na ramę/kierownicę nawet przy maxymalnych obrotach silnika..
Ostatnio zmieniony 2009-06-22, 20:29 przez adik204, łącznie zmieniany 1 raz.
- soltys_16
- Posty: 252
- Rejestracja: 2007-07-15, 13:21
- GG: 1961551
- Lokalizacja: Ełk / Białystok
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
Musi być gdzieś luz, jakieś bicie same od tak sie nie robią te drgania. Klinów na magnecie nie ścina ? Trzeba rozebrać silnik i dokładnie przejżeć, może gniazda na łożyska? sprzęgło? skrzynia? Chociaż wątpie, tak duże drgania mogą być chyba tylko przez układ korbowo tłokowy spowodowane. Może złóż wszysztko na innym wale?
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-02-06, 15:17
- GG: 3722240
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
NieKlinów na magnecie nie ścina ?
Są całe, łozyska siedzą ciasno.może gniazda na łożyska?
Nie poto kupowalem nowy wał za ponad 200zł żeby go teraz zmieniać na inny.Może złóż wszysztko na innym wale?
Pozatym w tym silniku już jest 3ci wał i na każdym drgania były takie same.
- marianek_spox
- Posty: 218
- Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar - Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
- Kontaktowanie:
- Stary
- Posty: 1195
- Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
- GG: 3029753
- Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
W ciemno stawiałbym na gniazda.
A tak w ogóle to kartery są od kompletu? Bo jak masz totalnie nieosiowy blok to nic Ci nie pomoże.
A tak w ogóle to kartery są od kompletu? Bo jak masz totalnie nieosiowy blok to nic Ci nie pomoże.
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 2008-07-21, 19:48
- Lokalizacja: Żyraków
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
A może ktoś ci splanował głowice tak że uderza o tłok. Jaki siest dzwięk silnika w porównaniu do tej drugiej wski. Sprawdz te numery na karterach.
Dzięki za opere z automatycznym słownikiem
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-02-06, 15:17
- GG: 3722240
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
Numery te same, głowica nie jest planowana, dzwięk silnika prawidłowy, chodzi jak nowy, poza drganiami.
"W ciemno stawiałbym na gniazda."
Każdy mówi o gniazdach a nawet nie powie w jaki sposób one mogły się uszkodzić.
Pozatym już pisałem że gniazda są całe, nigdy nie byly punktowane czy w inny sposób "naprawiane" i łożyska siedzą ciasno. Kartery są od pary, więc gniazda są raczej liniowe, po zamontowaniu wału mogłem go obracać swobodnie "jednym palcem".
"W ciemno stawiałbym na gniazda."
Każdy mówi o gniazdach a nawet nie powie w jaki sposób one mogły się uszkodzić.
Pozatym już pisałem że gniazda są całe, nigdy nie byly punktowane czy w inny sposób "naprawiane" i łożyska siedzą ciasno. Kartery są od pary, więc gniazda są raczej liniowe, po zamontowaniu wału mogłem go obracać swobodnie "jednym palcem".
- Stary
- Posty: 1195
- Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
- GG: 3029753
- Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
Skoro uszkodzone gniazda są na tyle skomplikowanym tematem, iż wymagają omówienia, w takim razie po krótce:
Gniazda mogą się zużyć w wyniku:
- normalnej eksploatacji
- składania silnika na zimno przez debili (najczęściej)
Skąd wiesz czy pod wpływem temperatury łożyska nie obracają się w gniazdach? Skoro wał wymieniony i magneto też to może masz coś nie tak z ramą? Jakieś pęknięcie czy coś? A czy wibracje te występują w całym zakresie obrotów?
I pewna prośba - uzupełnij profil. Lubię wiedzieć z kim rozmawiam.
Gniazda mogą się zużyć w wyniku:
- normalnej eksploatacji
- składania silnika na zimno przez debili (najczęściej)
Skąd wiesz czy pod wpływem temperatury łożyska nie obracają się w gniazdach? Skoro wał wymieniony i magneto też to może masz coś nie tak z ramą? Jakieś pęknięcie czy coś? A czy wibracje te występują w całym zakresie obrotów?
I pewna prośba - uzupełnij profil. Lubię wiedzieć z kim rozmawiam.
- WSK
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-02-21, 12:47
- GG: 9912702
- Moje maszyny: Kilka..
- Lokalizacja: Łąki
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
Sory za OT
Stary, większość ludzi wkłada łożyska "normalnie" "na zimno", ja np. pierwszy raz o czymś takim jak podgrzewanie słyszę (pewnie jestem debilem trudno), ale czy mógłbyś wytłumaczyć co i jak?, tutaj bądź PW, z góry dziex
Niechciałbym poprostu psuć dobrych karterów do stopnia zużycia gniazd.
Stary, większość ludzi wkłada łożyska "normalnie" "na zimno", ja np. pierwszy raz o czymś takim jak podgrzewanie słyszę (pewnie jestem debilem trudno), ale czy mógłbyś wytłumaczyć co i jak?, tutaj bądź PW, z góry dziex
Niechciałbym poprostu psuć dobrych karterów do stopnia zużycia gniazd.
MoTór nie umiera nigdy!- MoTór jest wieczny!
"make love, not war"
"make love, not war"
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-02-06, 15:17
- GG: 3722240
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
Silniki zawsze składam na gorąco.
Polega to na tym, że podgrzewasz kartery do okolo 100*C i dopiero wkładasz zimne łożyska. Kartery pod wpływem nagrzania "rozszerzają się" i łożysko łatwiej wchodzi.
A moje drgania występują zarówno na zimnym jak i na ciepłym silniku. Lekko na wolnych obrotach i nasilają się proporcjonalnie do obrotów silnika.
Właśnie zdjąłem kosz sprzęgłowy i odpaliłem bez. Dalej jest to samo.
Ramę też dokładnie obejrzałem i nie zauważyłem żadnych pęknięć.
Polega to na tym, że podgrzewasz kartery do okolo 100*C i dopiero wkładasz zimne łożyska. Kartery pod wpływem nagrzania "rozszerzają się" i łożysko łatwiej wchodzi.
A moje drgania występują zarówno na zimnym jak i na ciepłym silniku. Lekko na wolnych obrotach i nasilają się proporcjonalnie do obrotów silnika.
Właśnie zdjąłem kosz sprzęgłowy i odpaliłem bez. Dalej jest to samo.
Ramę też dokładnie obejrzałem i nie zauważyłem żadnych pęknięć.
- @ndi.pl
- Posty: 121
- Rejestracja: 2008-08-25, 15:58
- Moje maszyny: Nieobecny
Re: Drgania silnika WSK 125
to zaloz gumowe manetki albo cos i bedzie sie wygodniej jechalo
zobacz jeszcze raz te mocowania silnika
zobacz jeszcze raz te mocowania silnika
Początkujący motórzysta ....
- Stary
- Posty: 1195
- Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
- GG: 3029753
- Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
WSK - tak jak napisał "adik204", kartery należy podgrzać.
Co to qrwa ma znaczyć wbijanie łożysk normalnie na zimno? Normalnie to się wkłada na gorąco. WKŁADA! Nie wbija, bo potrzeby wbijania nie ma wtedy w ogóle. Na zimno nowym łożyskiem wybijesz gniazda na amen. A potem spotykam patenty typu żyletki powbijane młotkiem itp.
Montaż silnika po podgrzaniu to podstawowa elementarna wiedza. I już przejawiają się braki. Przeczytaj DRUGIE zdanie w dziale 6.4 podpunkt "Składanie silnika", strona 124 instrukcji napraw WSK P. Zielińskiego.WSK pisze:Stary, większość ludzi wkłada łożyska "normalnie" "na zimno", ja np. pierwszy raz o czymś takim jak podgrzewanie słyszę (pewnie jestem debilem trudno)
Co to qrwa ma znaczyć wbijanie łożysk normalnie na zimno? Normalnie to się wkłada na gorąco. WKŁADA! Nie wbija, bo potrzeby wbijania nie ma wtedy w ogóle. Na zimno nowym łożyskiem wybijesz gniazda na amen. A potem spotykam patenty typu żyletki powbijane młotkiem itp.
- WSK
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-02-21, 12:47
- GG: 9912702
- Moje maszyny: Kilka..
- Lokalizacja: Łąki
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
Ja jeszcze nigdy wokół siebie nie słyszałem o takim zabiegu, wszyscy u mnie normalnie "wbijają" łożyska do karterów, wsk,simsony,mz i inne motocykle.
Teraz oczywiście jak będe składał silnik to spróbuję tak zrobić.
P.S: książki do WSK niemam żadnej.
Teraz oczywiście jak będe składał silnik to spróbuję tak zrobić.
P.S: książki do WSK niemam żadnej.
MoTór nie umiera nigdy!- MoTór jest wieczny!
"make love, not war"
"make love, not war"
- Maniekk
- Posty: 327
- Rejestracja: 2007-08-08, 12:57
- GG: 2028919
- Lokalizacja: ŚWIDNIK
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
Czym podgrzewacie kartery do 100 st C?
Silnika jawowskiego nigdy bys nie zlozyl bez rozgrzania karterow i zmrozonego walu.
Silnika jawowskiego nigdy bys nie zlozyl bez rozgrzania karterow i zmrozonego walu.
LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE
- Stary
- Posty: 1195
- Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
- GG: 3029753
- Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
Zainwestuj, uratujesz wiele motocykli. Ja wywaliłem na książki kilkaset zł i nie żałuję.WSK pisze:P.S: książki do WSK niemam żadnej.
Ja mam, w tym co nazywam warsztatem, podprowadzony gaz i kuchenkę. Kartery S1 nagrzewają się w sekundę do temperatur dużo większych niż 100 stopni.Maniekk pisze:Czym podgrzewacie kartery do 100 st C?
- Anzel
- Posty: 615
- Rejestracja: 2008-05-15, 11:06
- GG: 0
- Moje maszyny: Kilkanaście
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
WSK pisze:Ja jeszcze nigdy wokół siebie nie słyszałem o takim zabiegu, wszyscy u mnie normalnie "wbijają" łożyska do karterów, wsk,simsony,mz i inne motocykle.
Teraz oczywiście jak będe składał silnik to spróbuję tak zrobić.
P.S: książki do WSK niemam żadnej.
W takim razie nie pytam w jaki sposób rozpoławiasz silniki Osobiście doradzam po podgrzaniu przyłożyc dla pewności młotem,wtedy wiemy że łożysko siedzi w karterze jak trzeba.
(Dla nieqmatych,to ironia wynikająca z mojego załamania totalnym brakiem chęci zdobycia wiedzy i nieczytania forum.Podejrzewam że Starszy myśli podobnie )
""Yes Rico...Kaboom""
Ekipa Południe®
Ekipa Południe®
- Stary
- Posty: 1195
- Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
- GG: 3029753
- Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Drgania silnika WSK 125
Nie żebym napędzał klientów dla WKiŁ ale te 25zł to nie jest pieniądz ... a książkę warto mieć. A jeśli kogoś nie stać (są niestety, takie smutne przypadki - i nie jest to ironia) to tutaj viewtopic.php?f=15&t=88 jest ech....
Nie no po prostu nie dam już rady ....
Nie no po prostu nie dam już rady ....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości