Membrana w WSK
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Skinder ty masz racje ale pohamuj trochę. Przecież ja chcę tylko usprawnić moją WSK-ę. Ja nie mam zamiaru robić z niego jakiegoś monstera itp. Profesionalny tuning to nie dla mnie. Dlatego nie musze wymieniać tulei itp. To o czym napisałeś to racja ale w wypadku porządnego tuningu. Aja chce tylko trochę poprawić ten silnik. Pozatym bardziej prawdopodobne jest to, że wstawie tą membranę w cylinder niż do skrzyni korbowej.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Ech takie robienie na raty mija się z celem... ja jak będę robił ten silnik (mam zamiar zabrać się za to na wiosnę) to zrobię wszystko co się da aby wzmocnić jego osiągi (dla samej satysfakcji) że zrobiłem to sam) oczywiste jest że do testów będę używał jakiś starych karterów i cylindra tak żeby dobrego nie zepsuć.puma pisze:Skinder ty masz racje ale pohamuj trochę. Przecież ja chcę tylko usprawnić moją WSK-ę. Ja nie mam zamiaru robić z niego jakiegoś monstera itp. Profesionalny tuning to nie dla mnie. Dlatego nie musze wymieniać tulei itp. To o czym napisałeś to racja ale w wypadku porządnego tuningu. Aja chce tylko trochę poprawić ten silnik. Pozatym bardziej prawdopodobne jest to, że wstawie tą membranę w cylinder niż do skrzyni korbowej.
Ciekawi mnie wymiana tulei bo w sumie bez wyjęcia tulei ciężko jest wyprofilować kanały (zrobienie otwrów w tulei to nie problem) może ma ktoś jakiegoś specjalistycznego dremla do takich zadań?
- Anzel
- Posty: 615
- Rejestracja: 2008-05-15, 11:06
- GG: 0
- Moje maszyny: Kilkanaście
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Na mój gust wystarczy giętki wałek akcesoryjny Dremel i odpowiednie frezy 

""Yes Rico...Kaboom""
Ekipa Południe®
Ekipa Południe®

- Skinder
- Posty: 2223
- Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
- Moje maszyny: Perkoz 0001
- Lokalizacja: Lubicz
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
"50% postów tym temacie to sieczka."
Przykro mi
Skasuj co uważasz za niestosowne albo wydziel gdzieś indziej i po sprawie.
"Ech takie robienie na raty mija się z celem...[...]"
Dokładnie to miałem na myśli
"Na mój gust wystarczy giętki wałek akcesoryjny Dremel i odpowiednie frezy"
To nie wszystko... Do tego jeszcze umiejętność posługiwania się narzędziem i jakieś obliczenia lub podstawowy materiał Sałka.
Ktoś pisał o membranie od jakiejś mocnej sety, chyba Kapii - wydaje mi się, że nie dokońca to się zgra. Do wsk 125 membrana od DT 80, MTX 80 by się nadawała, do 175 wziąłbym od DT 125 jakąś lepszą i myślę, że by dawała radę.
Przykro mi

"Ech takie robienie na raty mija się z celem...[...]"
Dokładnie to miałem na myśli

"Na mój gust wystarczy giętki wałek akcesoryjny Dremel i odpowiednie frezy"
To nie wszystko... Do tego jeszcze umiejętność posługiwania się narzędziem i jakieś obliczenia lub podstawowy materiał Sałka.
Ktoś pisał o membranie od jakiejś mocnej sety, chyba Kapii - wydaje mi się, że nie dokońca to się zgra. Do wsk 125 membrana od DT 80, MTX 80 by się nadawała, do 175 wziąłbym od DT 125 jakąś lepszą i myślę, że by dawała radę.
- Sebastian440
- Administrator
- Posty: 1964
- Rejestracja: 2007-01-02, 00:48
- Moje maszyny: .
www.mr16bp.blogspot.com - Lokalizacja: Thorn Kupie polskie motocykle sportowe seba440t2@wp.pl
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Tu macie zdjęcie podglądowe jak to było wykonane w WSK MR16T.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Anzel
- Posty: 615
- Rejestracja: 2008-05-15, 11:06
- GG: 0
- Moje maszyny: Kilkanaście
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Skinder,ktoś kto zabiera się za taką przeróbkę z góry powieninien obliczyc swoje siły i zdolności.Jest różnica pomiędzy precyzyjną obróbką materiału profesjonalnym narzedziem a łupaniem majzlem i chyba dobrze to wiesz więc po co oczywiste komentarze?
""Yes Rico...Kaboom""
Ekipa Południe®
Ekipa Południe®

- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Dostałem te części, zanim jeszcze założe membranę to dorobie króciec do gaźnika mikuni jaki dostałem razem z membraną i takowy gaźnik założe. Będzie napewno lepszy od starego, nie stety zużytego pegaza. Ale w sumie po waszych opiniach widze, że nie warto o tym pisać. Skoro uważacie to co ja robie za jakąś profanacje to po prostu zachowam moje przeróbki i ich efekty dla siebie.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium
- Tukan
- Posty: 386
- Rejestracja: 2008-04-01, 12:24
- Moje maszyny: .....
- Lokalizacja: pl
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Napisz, komu się nie podobna niech nie czyta i tyle, może lubi jeździć z benzyną we filtrze powietrza. Mam nadzieję, że przeróbka się uda. 

- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
tzn tak
myślę że membrana to bardzo dobre rozwiązanie bo eliminuje kichanie w gaźnik, jeśli faktycznie nie masz czasu i możliwości zrobienia tych kanałów to zostaw je na później
, nie chciałem Cie jakoś urazić... tylko jestem zdania że albo robić wszystko albo nic
ale życie jest takie że sam nie mam czasu na różne rzeczy...
Czekam na postępy z koncepcją montażu takiej membrany (jest to dosyć kłopotliwa sprawa pod względem modyfikacji cylindra)



Czekam na postępy z koncepcją montażu takiej membrany (jest to dosyć kłopotliwa sprawa pod względem modyfikacji cylindra)
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Myślałem ostatnio o tej przeróbce i doszedłem do wniosku, że raczej wstawię membranę w kartery, a to dlatego, że:
1. W cylindrze nie da się bez naspawania materiału zbytnio powiększyć okna ssącego. Zatem bez różnicy czy kombinuje w karterach czy w cylindrze.
2. Jeśli wstawię w kartery to uniknę powiększania okna ssącego ponieważ mieszanka będzie zasysana przez tyle czasu ile silnik potrzebuje i obejdzie się bez ingerencji w okno ssące.
Co prawda będe musiał jakoś zaślepić okno ssące ale to jest do zrobienia. Tylko nie będe wymieniał tulei bo wymiana tulei to koszt około 400-500 złotych. Dla mnie to jest kosmos.
Kanał ssący do skrzyni korbowej ukształtuję z aluminium (kawałki starych karterów lub żeberek cylindra) i nie będe tego spawał tylko kleił.
Od razu, żeby nie było że to: rzepa, lipa, nie profesional powiem krótko.
Użyje specjalnego kleju do bloków silnikowych, którymi klei się bloki w samochodach osobowych i ciężarowych. Więc skoro taki patent wytrzymuje w samochodzie to na pewno wytrzyma to w WSK 175. Podejrzewam, że taki klej jest dużo trwalszy i bardziej wytrzymały niż aluminium z którego wykonane są kartery w WSK.
Poza tym zapłacę za klej dużo mniej niż za spawanie. No i od A do Z zrobię to sam. Jak coś spartole to ja a nie ktoś do kogo oddałem kartery.
1. W cylindrze nie da się bez naspawania materiału zbytnio powiększyć okna ssącego. Zatem bez różnicy czy kombinuje w karterach czy w cylindrze.
2. Jeśli wstawię w kartery to uniknę powiększania okna ssącego ponieważ mieszanka będzie zasysana przez tyle czasu ile silnik potrzebuje i obejdzie się bez ingerencji w okno ssące.
Co prawda będe musiał jakoś zaślepić okno ssące ale to jest do zrobienia. Tylko nie będe wymieniał tulei bo wymiana tulei to koszt około 400-500 złotych. Dla mnie to jest kosmos.
Kanał ssący do skrzyni korbowej ukształtuję z aluminium (kawałki starych karterów lub żeberek cylindra) i nie będe tego spawał tylko kleił.
Od razu, żeby nie było że to: rzepa, lipa, nie profesional powiem krótko.
Użyje specjalnego kleju do bloków silnikowych, którymi klei się bloki w samochodach osobowych i ciężarowych. Więc skoro taki patent wytrzymuje w samochodzie to na pewno wytrzyma to w WSK 175. Podejrzewam, że taki klej jest dużo trwalszy i bardziej wytrzymały niż aluminium z którego wykonane są kartery w WSK.
Poza tym zapłacę za klej dużo mniej niż za spawanie. No i od A do Z zrobię to sam. Jak coś spartole to ja a nie ktoś do kogo oddałem kartery.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium
- 175mirek
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 18:52
- GG: 1103489
- Lokalizacja: Kock
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Nie przesadzaj bo chyba aż tyle to nie kosztuje,a przydało by sie ją zmienić bo kanał ssący to niewiadomo jak zaślepić,a z tym klejeniem to nie wiem czy sie babrać opłaca,jak pospawasz to będzie pewniejsze i dokładniejsze i można sie wysilić i nie lepić z byle czego tylko kupić kawał aluminium i zrobić dokładnie.Jak sądzisz?
Motocykle to nie wszystko ale bez nich wszystko jest niczym...
- Skinder
- Posty: 2223
- Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
- Moje maszyny: Perkoz 0001
- Lokalizacja: Lubicz
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Klejenie rasowanego silnika? Daj do pospawania bo to nie jest drogie. Wybierasz sobie najtrudniejszą drogę, w dodatku wszystko pod górę bo wykonanie membrany w garze jest tańszym rozwiązaniem bo może obyć się bez zmiany tuleji. Gdzieś w połowie przypadków przy przerabianiu gara pod membrane trzeba wyfrezować całkowicie stary kanał ssący aż do samego okna. Później dajesz do obróbki kostkę aluminium na frezarce, tak aby ładnie wpasować w nią membranę i później za membraną kruciec dla gaźnika. Kiedy masz gotową kostkę, przygotowywujesz sobie okno ssące bo masz dobre dojście, kiedy jest gotowe dajesz do wspawania gotową kostkę. Całe to klejenie, zaślepianie okna ssącego plasteliną, kupą, drewienkiem albo blaszką nie wchodzi w rachubę -> jak masz tak to robić to sobie poprostu odpuść bo efekt będzie denny a tak zostanie Ci chociaż troche grosza w kieszeni. A teraz deser znaleziony w albumie Szczura, jakie są efekty wykonania fuszerki
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 1c3ae7a2c7 http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 9eb71bec46 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c3 ... ecc92.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8be ... c032e.html no... To powodzenia 


-
- Posty: 220
- Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
- GG: 9296900
- Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Ładnie to musiało zap*****ać,
na czeskiej stronce http://www.jawa50speed.wz.cz/jawa50speed.html widziałem założoną membranę w jawce bezpośrednio do komory korbowej.
Skoro w poczciwej WSK nie ma zbyt wiele materiału na cylindrze to można by spróbować tego sposobu.
na czeskiej stronce http://www.jawa50speed.wz.cz/jawa50speed.html widziałem założoną membranę w jawce bezpośrednio do komory korbowej.
Skoro w poczciwej WSK nie ma zbyt wiele materiału na cylindrze to można by spróbować tego sposobu.
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
No mi gość krzyknął za pospawanie 100 zł z małym hakiem. Ale nie dam mu moich karterów bo to był dziadek który w ogóle nie kumał o co mi chodzi i po prostu boje sie, że nie pospawa mi tego tak jak ja chce. Poza tym na zdjęciu wyżej gość zaślepił w jawce kanał ssący. Jeśli on dał rade to ja też. Noi zastosowanie membrany w cylindrze w WSK 175 nie jest wcale łatwe. Wiem bo przecież mierzyłem. Musiałbym wycinać żeberka pod króciec na membrane (membrana ma wymiar chyba 5 na 6 cm a to sporo) a poza tym nie dam rady powiękrzyć kanału ssącego bez naspawania na tyle, żeby membranę umieślcić zaraz przy tłoku.
A mogę wiedzieć co sie stało z tamtym silnikiem na zdjęciach?? co było powodem tej awari??
A mogę wiedzieć co sie stało z tamtym silnikiem na zdjęciach?? co było powodem tej awari??
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
zapytaj Aliena ile zapłacił w jednej z krakowskich firm za pospawanie kawałka karteru (około 2 cm) to się przekonasz że to nie jest jednak tanie (o ile pamiętam dał za to 40 zł)
Wspawanie membrany to już grubsze uszczuplenie portfela niestety ;/
Wspawanie membrany to już grubsze uszczuplenie portfela niestety ;/
-
- Posty: 220
- Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
- GG: 9296900
- Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Silnik się rozsypał za pewne z powodu zbyt słabych materiałów i ostrego katowania.
Na zdjęciach widać że tłok został rozerwany i nie wytrzymała skrzynia [brakuje dwóch zębów na wałku głównym skrzyni].
tutaj macie ten silniczek na hamowni http://www.youtube.com/watch?v=x4pL8Ybh ... r_embedded
ciekawe ile silnik poczciwej WSK by zniósł
Na zdjęciach widać że tłok został rozerwany i nie wytrzymała skrzynia [brakuje dwóch zębów na wałku głównym skrzyni].
tutaj macie ten silniczek na hamowni http://www.youtube.com/watch?v=x4pL8Ybh ... r_embedded
ciekawe ile silnik poczciwej WSK by zniósł

- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Niestety na tego typu przeróbki trzeba mieć własny warsztat albo przynajmniej znajomego który ogarnia temat i zrobi nam to po kosztach..
ps. zapłaciłem dokładnie 40zł za spaw o długości 3cm
ps. zapłaciłem dokładnie 40zł za spaw o długości 3cm

- Skinder
- Posty: 2223
- Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
- Moje maszyny: Perkoz 0001
- Lokalizacja: Lubicz
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Hm to bez kitu u mnie chyba jakieś okazyjne ceny, stary dawał do pospawania jakąś aluminiową ramę i zmieścił się w 50 zł a troche tego było... W każdym bądź razie cały czas popieram swoją teorię, że lepiej w tak archaicznym silniku zapodać membranę na kanał ssący, i przykro mi ale nadal nie rozumiem twojego problemu, poszukaj fot na forum jak wygląda membrana wstawiona do mińska, w zasadzie we wszystkich maszynach trzeba wywalać z tyłu żeberka od gara. Rzuć okiem na forum o simsonach, dawno tam nie byłem ale tam tych maszyn na membranach mają pełno i zobacz sobie jak to jest wykonane, obstawiam, że jak dobrze poszperasz to koszta też ktoś tam pewnie przybliżył już.
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
Pakujesz się w poważną przeróbkę, która wymaga precyzji żeby uzyskać efekty, a prozaiczne wycięcie żeberek jest dla Ciebie problemem, spawanie alu też jest za drogie....To chyba znak żeby sobie odpuścić, albo zmienić podejście i zrobić to jak należy.Musiałbym wycinać żeberka pod króciec na membrane (membrana ma wymiar chyba 5 na 6 cm a to sporo)
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Re: Membrana w WSK
ALIEN nie masz pojęcia jak to wygląda a wymądrzasz się najbardziej. Po pierwsze samo wycięcie żeberek nie jest problemem tylko to, że powiększając okno w górę i dół braknie mi materiału w cylindrze. Powiększając w bok zostanie mi cieniutka ścianka ale mi to nic nie da bo i tak wymiar będzie taki jak otworów na szpilki. Czyli będą one (szpilki) musiały zniknąć. Więc dalej naspawanie, żeby wkręcić szpilki mocujące.
Nadal uważasz, że łatwiej w cylinder?? Bo ja po pomiarach stwierdziłem, że raczej już łatwiej będzie w karterach. Bo łatwiej chyba wspawać kanał ssący w kartery niż nacharać spawem na cylinder. A 100 zł za pospawanie to może nie jest majątek ale nie u takiego dziadka.. Poza tym wszystko jest w sferze planów więc nie rzucajcie się tak o wszystko. Zamiast tylko krytykować lepiej mi pomóżcie zrobić to tak jak ma być... A jak komuś temat nie odpowiada to nie musi tych postów czytać.
No i nie mówcie, że mi szkoda pieniędzy (nie mam ich w nadmiarze) bo same łożyska wyniosły mnie ponad 150 złotych. Kupiłem też nowy wał. Prawdopodobnie będzie też nowa skrzynia. Więc nie szkoda mi pieniędzy tylko sporo ich wydaje a skądś muszę je też wziąść...
Nadal uważasz, że łatwiej w cylinder?? Bo ja po pomiarach stwierdziłem, że raczej już łatwiej będzie w karterach. Bo łatwiej chyba wspawać kanał ssący w kartery niż nacharać spawem na cylinder. A 100 zł za pospawanie to może nie jest majątek ale nie u takiego dziadka.. Poza tym wszystko jest w sferze planów więc nie rzucajcie się tak o wszystko. Zamiast tylko krytykować lepiej mi pomóżcie zrobić to tak jak ma być... A jak komuś temat nie odpowiada to nie musi tych postów czytać.
No i nie mówcie, że mi szkoda pieniędzy (nie mam ich w nadmiarze) bo same łożyska wyniosły mnie ponad 150 złotych. Kupiłem też nowy wał. Prawdopodobnie będzie też nowa skrzynia. Więc nie szkoda mi pieniędzy tylko sporo ich wydaje a skądś muszę je też wziąść...
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości