Jak rozebrać amortyzator tylny?
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Jak rozebrać amortyzator tylny?
najlepiej kupić w dobrym stanie i przełożyć takie moje zdanie szkoda zachodu z regeneracją...
Może sprzedawca był by łaskawy zdjąć górne szklani żeby pokazać jak wyglądają pręty wewnątrz amora...
Może sprzedawca był by łaskawy zdjąć górne szklani żeby pokazać jak wyglądają pręty wewnątrz amora...
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Jak rozebrać amortyzator tylny?
Jak chcesz zrobić przekładkę to tylko trzeba będzie polakierować ucho, więc nie ma tragedii
najlepiej wrzuć jakąś fote jak wyglądają te pręty to zobaczymy, może wcale nie jest tak źle. Gumy są dostępne w SD (czasem nie ma, ale to kwestia czekania na koleją dostawę - sam tak kupiłem, najlepiej zadzwonić)

- jarek
- Posty: 305
- Rejestracja: 2007-01-07, 20:05
- GG: 7482920
- Moje maszyny: WSK M06-64
- Lokalizacja: Oława/Wrocław
- Kontaktowanie:
- kapitan zbik
- Posty: 63
- Rejestracja: 2008-01-14, 14:13
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 Kobuz
Romet Ogar 200
Romet Pony 50-M-2
Jawa 638-0 - Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Jak rozebrać amortyzator tylny?
zdjęcia poniżej, oceńcie sami (już wszystko wypiaskowane)Alien pisze:Jak chcesz zrobić przekładkę to tylko trzeba będzie polakierować ucho, więc nie ma tragediinajlepiej wrzuć jakąś fote jak wyglądają te pręty to zobaczymy, może wcale nie jest tak źle. Gumy są dostępne w SD (czasem nie ma, ale to kwestia czekania na koleją dostawę - sam tak kupiłem, najlepiej zadzwonić)




odnośnie tuleji gumowych to w Skuterze teraz właśnie jest opis na stronie że brak, cholera były kiedyś aukcje to czekałem nie wiem na co a przecież wiedziałem że będą mi potrzebne
coś nie mogę sobie wyobrazić jak ten zestaw zastosować - po cholerę pręty mają na końcu taki długi gwint? czy aby na pewno są do WSK? no i z tego co widać to jakby są 2 komplety (4 szt). co o tym sądzicie?

- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Jak rozebrać amortyzator tylny?
Ja zrobiłem to w ten sposób: http://img375.imageshack.us/gal.php?g=dscn3415k.jpg
Patent z rurką jest dobry, ale tylko w przypadku piaskowana - tak jak wcześniej napisałem proszkowy jest utwardzany w wysokiej temperaturze i najprawdopodobniej wszystko się stopi.
Patent z rurką jest dobry, ale tylko w przypadku piaskowana - tak jak wcześniej napisałem proszkowy jest utwardzany w wysokiej temperaturze i najprawdopodobniej wszystko się stopi.
- kapitan zbik
- Posty: 63
- Rejestracja: 2008-01-14, 14:13
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 Kobuz
Romet Ogar 200
Romet Pony 50-M-2
Jawa 638-0 - Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Jak rozebrać amortyzator tylny?
czyli tylko posmarowałeś smarem przed lakierem proszkowym ?
u mnie te rurki z węża ogrodowego były tylko do piasku, teraz mam przygotowane 2 puszki z piwa (przy czym gros czasu przygotowań zajęło mi wypicie tych 2 piw) - wyciąłem spodek i pokrywkę i mam teraz taki nazwijmy to płaszcz blaszki aluminiowej o wysokości akurat tego pręta amorka. Planuję owinąć tym płaszczem pręt i zacisnąć opaskami i tak oddać do proszku. Na razie jednak czekam aż zaprzyjaźniony ślusarz zrobi mi z dwóch prętów tłumika do motorynki 1 dobry bo nie będę 2 razy jeżdził do lakierni, nie bardzo mam po drodze i zwykle zbieram szereg gratów zanim tam się udaję
u mnie te rurki z węża ogrodowego były tylko do piasku, teraz mam przygotowane 2 puszki z piwa (przy czym gros czasu przygotowań zajęło mi wypicie tych 2 piw) - wyciąłem spodek i pokrywkę i mam teraz taki nazwijmy to płaszcz blaszki aluminiowej o wysokości akurat tego pręta amorka. Planuję owinąć tym płaszczem pręt i zacisnąć opaskami i tak oddać do proszku. Na razie jednak czekam aż zaprzyjaźniony ślusarz zrobi mi z dwóch prętów tłumika do motorynki 1 dobry bo nie będę 2 razy jeżdził do lakierni, nie bardzo mam po drodze i zwykle zbieram szereg gratów zanim tam się udaję
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Jak rozebrać amortyzator tylny?
Smar +szmatka -> dokładnie tj. na zdjęciu nr 2.
Tam gdzie oddaję graty piaskują i lakierują od razu - tak wydaję się najrozsądniej. Goły metal momentalnie łapie rudą i się zatłuszcza..no chyba ze tam gdzie malujesz nie ma możliwości piaskowania.
Metoda z puszką powinna zdać egzamin. Powodzonka
Tam gdzie oddaję graty piaskują i lakierują od razu - tak wydaję się najrozsądniej. Goły metal momentalnie łapie rudą i się zatłuszcza..no chyba ze tam gdzie malujesz nie ma możliwości piaskowania.
Metoda z puszką powinna zdać egzamin. Powodzonka

- yahoo
- Posty: 118
- Rejestracja: 2008-07-19, 22:07
- Moje maszyny: .....
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Jak rozebrać amortyzator tylny?
Hej.Kermit pisze:Mi to bardziej przypomina zestaw od 126p.
Kupiłem ten zestaw - i za ch*j ludowy nie są do WSK. Wujcio zeznaje, że jego zdaniem do któregoś Fiata.
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/6Oh ... directlink
Na górze wkład wyjęty z oryginalnego amorka od kobuza (81, dżizas jak ten olej potwornie śmierdział!!;), na dole ten z aukcji.
Od czego to, Waszym zdaniem?
- wafelson
- Posty: 186
- Rejestracja: 2007-10-10, 21:10
- GG: 7571750
- Moje maszyny: m06b3
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontaktowanie:
Re: Jak rozebrać amortyzator tylny?
Ja też obstawiam 126p.
- kapitan zbik
- Posty: 63
- Rejestracja: 2008-01-14, 14:13
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 Kobuz
Romet Ogar 200
Romet Pony 50-M-2
Jawa 638-0 - Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Jak rozebrać amortyzator tylny?
W zeszłym tygodniu złożyłem amortyzatory.
Podsumowując wątek regeneracji amortyzatorów:
- rozłożenie starych amorów, dorobienie klucza do ich odkręcenia, rozkręcenie "na atomy",
- wybicie (poprzez wypalenie na kuchni turystycznej) "silentblocków",
- metalowe obudowy dolne i pręty z uchem górnym (po osłonięciu pręta kawałkiem węża ogrodniczego) do piaskowania,
- następnie lakier czarny proszkowy (pręty osłonięte blaszką aluminiową po puszce z piwa),
- założenie 4 nowych mocowań = gumowych tuleji a następnie wciśnięcie metalowych -> czyli montaż silentblocków
- złożenie do kupy po uprzednim dokładnym wyczyszczeniu części składowych, wszystkie gumy zostawiłem stare,
- nalanie 90ml mieszaniny: 30ml Hipol 15 + 60ml półsyntetyk 10W45 (akurat miałem taki na półce) -> za radą Aliena
- zakręcenie nakrętki, sprawdzenie czy się rusza (rusza się ale ciężko jak jasna cholera) i nie cieknie (nic a nic),
- założenie koszulek dorobionych z dętki rowerowej z jakiegoś górala -> tu również ukłony w stronę Aliena,
- założenie sprężyn, misek górnych i 2 półsiężyców czyli montaż kompletnego amorka,
Efekty wizualne:



Jak tłumią - nie wiem jeszcze, brakło mi 1 śruby mocującej (dałem post w dziale giełda) i lewy jest tylko przyfastrygowany na dole mniejszą śrubą, nie siadałem na motorze, zobaczę po zdobyciu tej śruby i zamontowaniu na gotowo.
Koszty wyniosły mnie około 120 - 130zł, licząc w tym kupno amorków na allegro (wcześniej miałem amory z ETZ 250).
Podsumowując wątek regeneracji amortyzatorów:
- rozłożenie starych amorów, dorobienie klucza do ich odkręcenia, rozkręcenie "na atomy",
- wybicie (poprzez wypalenie na kuchni turystycznej) "silentblocków",
- metalowe obudowy dolne i pręty z uchem górnym (po osłonięciu pręta kawałkiem węża ogrodniczego) do piaskowania,
- następnie lakier czarny proszkowy (pręty osłonięte blaszką aluminiową po puszce z piwa),
- założenie 4 nowych mocowań = gumowych tuleji a następnie wciśnięcie metalowych -> czyli montaż silentblocków
- złożenie do kupy po uprzednim dokładnym wyczyszczeniu części składowych, wszystkie gumy zostawiłem stare,
- nalanie 90ml mieszaniny: 30ml Hipol 15 + 60ml półsyntetyk 10W45 (akurat miałem taki na półce) -> za radą Aliena
- zakręcenie nakrętki, sprawdzenie czy się rusza (rusza się ale ciężko jak jasna cholera) i nie cieknie (nic a nic),
- założenie koszulek dorobionych z dętki rowerowej z jakiegoś górala -> tu również ukłony w stronę Aliena,
- założenie sprężyn, misek górnych i 2 półsiężyców czyli montaż kompletnego amorka,
Efekty wizualne:



Jak tłumią - nie wiem jeszcze, brakło mi 1 śruby mocującej (dałem post w dziale giełda) i lewy jest tylko przyfastrygowany na dole mniejszą śrubą, nie siadałem na motorze, zobaczę po zdobyciu tej śruby i zamontowaniu na gotowo.
Koszty wyniosły mnie około 120 - 130zł, licząc w tym kupno amorków na allegro (wcześniej miałem amory z ETZ 250).
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Jak rozebrać amortyzator tylny?
Ładnie
takie detale podwyższają efekt końcowy renowacji. Moje też chodzą ciężko jak pieron, ale myślę że pod pełnym obciążeniem będzie elegancko. Swoją droga dziewicze oryginały są naprawdę mega twarde - Stary albo Arek może potwierdzić bo przymierzali się u mnie do takich 


Rozbieranie amortyzatorów tylnych.
Witam! Otóż zabrałem się za odnowę moich amortyzatorów tylnych. wyjąłem już dwa plastikowe półpierścienie + metalową osłonę i sprężynę. Teraz pytanie. Jak wyjąć resztę? Przypominam, że są to amortyzatory pół kryte.
- Brat
- Posty: 874
- Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
- Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
- Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
- Kontaktowanie:
Re: Rozbieranie amortyzatorów tylnych.
A spotkałem się z takim czymś: http://img09.allegroimg.pl/photos/orygi ... 1318725937 są one gdzieś montowane? Są w ogóle tam jakieś uszczelniacze?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości