Jak utrzymać/odnowić stary lakier?

[motobernat]

Witam wszystkich.
Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem M06 B1 która ma oryginalny lakier w niezłym stanie i chciał bym go pozostawić na moto ale nie wszystkie elementy (tylni błotnik zwłaszcza) są w dobrym stanie.
Inna sprawa jest taka czy jest sens zostawiać oryginalny lakier czy wypiaskować wszystko i położyć wszędzie nowe powłoki.
Szczerze mówiąc chciał bym zostawić ten oryginalny lakier a z drugiej strony chcę żeby lakier świecił się jak 40 lat temu.
No i pozostaje kwestia szparunków. One są już bardzo słabo widoczne i jak zostanie oryginalny lakier to jak postępować żeby je odnowić.
Za wszystkie podpowiedzi z góry dziękuje.

[jarek]

Zapodaj fotki to będzie można coś powiedzieć. Ogólnie to papier ścierny wodny 1000, 1500, 2000 potem szmatka flanelowa(bawełniana) pasta polerska i heja banana lecimy z polerowaniem. Efekty nawet nawet z resztą jak to nie będzie Ciebie zadowalało to zawsze można dać do piaskowania, chociaż ja jestem zwolennikiem oryginalnego lakieru. bez zdjęć trudno powiedzieć. Jak szparunki się zetrą to zawsze można położyć je na nowo ale to zależy od ich stanu.
Pozdrawiam kolejnego Dolnoślązaka

[Wojtek]

Jeśli są jakieś ubytki to możesz porobić zaprawki i następnie wypolerować całość. Nie widzę sensu szlifowani lakieru papierem 1000. Jedynie jeśli są jakieś większe wady i widzisz szansę ich usunięcia. Do polerowania lakieru kup sobie dwie gąbki polerskie. Białą i czarną. Kup także pastę polerską do lakieru. Farecla G3 lub inny specyfik. Ja używałem pasty 3M. Zaopatrz się także w spryskiwacz do wody. O samej technologii polerowania poczytaj na forum lakierowanko. Nie ma sensu powtarzać tego co tam zostało opisane tysiąc razy. W ogólnym zarysie to białą gąbką polerujesz zgrubnie a wykańczasz czarną. Po białej gąbce na czarnym lakierze widać pod światło okrągłe ślady. Dopiero czarna miękka gąbka może je usunąć. Podstawa to dobrze zamocowany element. Problem pojawia się z mocowanie małych elementów. Jakoś musisz sobie poradzić. Gąbki powinno się mocować na polerce z regulacją obrotów (coś jak szlifierka kątowa tylko o wiele niższe obroty) ale można użyć także wiertarki z regulacją. Jest to mniej wygodne ale da się. Ja kupiłem bardzo fajną małą czarą gąbkę świetnie nadającą się do małych elementów. Kosztowała mniej więcej 8 złotych a efekty są postokroć lepsze niż jakimiś gównianymi pastami na szmatce. Cały ten sprzęt można zgromadzić za niewielkie pieniądze a daje to fajne efekty. Po opłukaniu elementu na blasze nie zostaje ani jedna kropla wody
Spróbuj na jendnym elemencie lub na fragmencie zbiornika paliwa i zobacz cze efekt nie zadowala czy nie. Jeśli dobrze dobierzesz lakier i porobisz sobie nim zaprawki to po spolerowaniu nie będą one widoczne.
Na starcie możesz

[xradusx]

Wszystko ładnie opisane. Co do szlifowania papierami to sobie odpuść wystarczy polerka. I jeżeli chcesz zostawić szparunki w oryginale to także uważaj z polerowaniem żebyś nie przedobrzył

[jarek]

może z tymi papierami to przesadziłem jeśli nie musisz usuwać jakiś innych dziwnych warstw farby po poprzednich właścicielach, ja miałem bak pomalowany spreyem i konieczne było użycie papierka potem polerka i się świeci jak psu jajca

[motobernat]

Postaram się jutro wrzucić zdjęcia żeby otrzymać waszą opinię na temat stanu moich "blach"
Wczoraj też znalazłem informacje, na forum rzecz jasna że ten model był malowany na biało i bardzo mnie korci żeby WSKe ubrać właśnie w taki kolor.
Proszę o wasze opinie.

[HP]

Obejzymy jakies fotki tego lakieru i ognisk korozji?

[Wojtek]

Jeśli zdecydujesz się lakierować od nowa to zdecydowanie namawiam na biały kolor. Biały to mój faworyt zarówno na motocyklach jak i na samochodach. W zeszłym roku moja Jawa 634 została ubrana właśnie na biało i robi świetne wrażenie. Na forum jest opisana renowacja WSK B1 polakierowanej także na biało.

[Alien]

Wojtku, a może byś tak poparł swojego posta stosownym zdjęciem

[Wojtek]

http://www.bikepics.com/pictures/2069595/

[motobernat]

Załączam fotki wszystkich elementów które się nadają do ratowania oryginalnego lakieru.
Na zdjęciach elementy też wyglądają trochę lepiej niż jest to w rzeczywistości.
Oceńcie czy warto bawić się z zaprawkami czy wszystko wypiaskować i nowy lakier dawać.
Jak byście postąpili?
Na końcu mój wierny pomocnik który nie chce się uśmiechać posting.php?mode=reply&f=85&t=8486#

[xradusx]

Ciężki temat z malowaniem takiej powłoki trochę szkoda ja jak bym miał na swojej taką powłokę to bym zostawił na 100% wiem że byli i na tym forum ludzie co malowali w lepszym stanie moto i tylko pogorszyli. Wybór należy do ciebie. Szczerze radził bym ci przepolerować te elementy to ujrzysz ich blask

[sopi220]

podzielam zdanie przedmówcy.zamaluj tylko farbą miejsca które są bez lakieru.

[motobernat]

Czyli wszędzie gdzie są ogniska korozji i w miejscu na baku robić zaprawki (tzn. mój wujek malarz zawodowy będzie to robił: ), później delikatnie jeszcze zmatowić żeby wyrównać zarysowania i nierówności a później polerka, szparunki i na koniec lakier.
Czy tak powinna być kolejność robienia tych elementów?
Wujek na pewno też będzie wiedział jak to zrobić, ale on trochę stęka na brak czasu dlatego też chce wiedzieć dokładnie jak ma być to zrobione bo każdy element jest bezcenny i popsucie któregoś z nich graniczy z tragedią a być może sam będę musiał mu przygotować elementy do malowania.
No i przedstawiam mojego wiernego pomocnika bo jakoś się nie załączył w poprzednim poście (wiem że to nie miejsce żeby o tym pisać).
Czekam na dalsze podpowiedzi?

[xradusx]

wujek malarz zawodowy

Szkoda że nie lakiernik

Czyli wszędzie gdzie są ogniska korozji i w miejscu na baku robić zaprawki

Dokładnie

później delikatnie jeszcze zmatowić żeby wyrównać zarysowania i nierówności a później polerka, szparunki i na koniec lakier.

Za dużo bym nie matował i szparunek zostawił w oryginale ponieważ jak chcesz dać nowy szparunek to już lepiej dać nową farbę to właśnie szparunek oryginalny daje ten wspaniały efekt

PS. Fajny pomocnik a pić lubi ?

[motobernat]

Haha malarz w sensie lakiernik. Tak jakoś babola strzeliłem z tym malowaniem.
Co do szparunków to wszystkie paski na pewno odświeżę bo ledwo je widać albo wcale a szparunek "WSK" jest biały wyblaknięty nie wygląda to właśnie za ciekawie i myślałem że jakiś spec to aerografem ładnie odświeży.

[xradusx]

Chodzi ci o logo pewnie aerograf będzie cię nie mało kosztował pomyśl nad kalkomanią

[motobernat]

Już się orientowałem nad ceną aerografu ale jak mają ludzie się zatrzymywać koło WSKi to musi być to dobrze zrobione i żadne kalkomanie w grę nie wchodzą.
A tak nawiasem to ta ślicznotka w awatarze to Twoja osobista?

P.S. Pomocnik w pracy nie pije, chyba że mleko bo ma aspiracje na tygrysa i chce być wielki.

[Alien]

Chyba nie ma sensu bawić się w malowanie aerografem w motocyklu który będzie miał zaprawkowany lakier. Logo i szparunki z powodzeniem poprawisz ręcznie odpowiednim pędzelkiem - pogadaj z malarzami (nie mylić z lakiernikami ).Swoją droga chyba pierwszy motocykl który naprawdę zasługuje na renowacje oryginalnego lakieru, wcześniej na forum były pokazywane same korozje

[motobernat]

Czemu nie ma sensu, ja myślę że lakiernik dobry zrobi tak zaprawki, że nie będzie widać gdzie nowy a gdzie stary, paski na blachach to prosta robota a zrobienie emblematu też nie powinno stanowić trudności jak nie aerografem to faktycznie jakiś lakiernik może to ładnie zrobi a jak nie to pójdzie pod aerograf, myślę że we Wrocławiu znajdę jakiegoś zioma co pociągnie to ładnie za flachę, w sumie to kwestia tylko w oklejeniu baku dobrze i będzie cacy.