strasznie dzwoni w cylindrze
strasznie dzwoni w cylindrze
witam wszystkich, z niewiadomych przyczyn ostatnio zaczęło się coś dziać z moja wsk 175 a dokładnie z silnikiem... Strasznie dzwoni coś w cylku na niskich obrotach... im niższe tym dzwonienie większe.. przestaje dzwonić gdy silnik osiąga około 1.5 może 2 tys rpm i w gore już nic nie słychać. Gdy chodzi na wolnych obrotach to wydaje się ze zabezpieczenie wypadło, sforzeń się przesunął i uderza uderza o kanał wlotowy mieszanki.... ale tak nie jest, bo juz kilka krotnie sciagałem cylek i sprawdzalem co moze byc przyczyna...
Wszelkie pomysły mile widziane.
Wszelkie pomysły mile widziane.
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Od siebie mogę dodać z własnego doświadczenia - może to wyciągnięty łańcuszek sprzęgłowy? U mnie tak jest, lecz silnik S-32, zamierzam owy (łańcuszek) wymienić.
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
To z pewnością nie jest łańcuszek... Coś się dzieje w cylku . Tylko pytanie co???
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Panie gdyby Ci wyleciało zabezpieczenie sworznia to że tak delikatnie powiem z silnika została by sieczka mi raz wypadło to zaklinowało się pomiędzy kanałem płuczącym a tłokiem i musiałem rozwalić tłok żeby rozebrać silnik.ziomal530i pisze: wydaje się ze zabezpieczenie wypadło, sforzeń się przesunął i uderza uderza o kanał wlotowy mieszanki.... ale tak nie jest, bo juz kilka krotnie sciagałem cylek i sprawdzalem co moze byc przyczyna...
Wszelkie pomysły mile widziane.
Spróbuj uszczelnić wydech po tej operacji silnik mniej dzwoni.
Kiedy robiłeś szlif?
Jaki masz luz na wale i w główce korbowodu?
Sprawdź luz na łożysku wału od strony prądnicy (złap za końcówkę z krzywką i zobacz czy można ruszać góra dół)
Nie masz przypadkiem luźnych zabezpieczeń sworznia (np masz segery zamiast drucików)
Ten silnik ogólnie stuka ;]
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Ja to wiem ze gdyby się coś takiego stało to miałbym duuużo roboty(miałem już taki przypadek w motorynce)
Cylinder nie miał jeszcze szlifu, ale próg jest prawie nie wyczuwalny.
Nie mam wstawionych segerów tylko zabezpieczenia takie org. z drutu.
Co do luzu na wale to na czopie wynosi około 0.1-0.2 a w główce miałem wstawiona nowa tulejke...
Łożyska na wale dopiero co po wymianie i nie maja luzu.
To własnie po wymianie tej tulejki zaczęło tak strasznie dzwonić, że masakra... po kilku demontażach cylindra postanowiłem wstawić starą tulejkę dla sprawdzenia... I co się okazało teraz jest to samo i na starej....
Cylinder nie miał jeszcze szlifu, ale próg jest prawie nie wyczuwalny.
Nie mam wstawionych segerów tylko zabezpieczenia takie org. z drutu.
Co do luzu na wale to na czopie wynosi około 0.1-0.2 a w główce miałem wstawiona nowa tulejke...
Łożyska na wale dopiero co po wymianie i nie maja luzu.
To własnie po wymianie tej tulejki zaczęło tak strasznie dzwonić, że masakra... po kilku demontażach cylindra postanowiłem wstawić starą tulejkę dla sprawdzenia... I co się okazało teraz jest to samo i na starej....
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Tego za bardzo nie rozumiem gdzie masz ten luz 0,1-0,2? przecież to strasznie duży luz ;]ziomal530i pisze: Co do luzu na wale to na czopie wynosi około 0.1-0.2 a w główce miałem wstawiona nowa tulejke...
Łożyska na wale dopiero co po wymianie i nie maja luzu.
Zobacz czy możesz ruszać tłokiem na boki w cylindrze po zdjęciu głowicy
Może Ci też tłok obiją o głowicę? Masz odpowiednią podkładkę pomiędzy cylindrem a karterami?
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
A wiec ten luz to jest na dolnym sforzniu korbowodu... Co do ruchu tłoka na boki w cylindrze to jest dość duży.
Głowica nie dobija bo nie ma żadnych śladów ani na głowicy ani na tłoku.
Tylko chodzi o to że to dzwonienie przed wymiana nie miało miejsca... a teraz to i na starej tulejce dzwoni...
Głowica nie dobija bo nie ma żadnych śladów ani na głowicy ani na tłoku.
Tylko chodzi o to że to dzwonienie przed wymiana nie miało miejsca... a teraz to i na starej tulejce dzwoni...
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
To że wcześniej nie dzwoniło to nie znaczy że teraz jest wszystko super.ziomal530i pisze:A wiec ten luz to jest na dolnym sforzniu korbowodu... Co do ruchu tłoka na boki w cylindrze to jest dość duży.
Głowica nie dobija bo nie ma żadnych śladów ani na głowicy ani na tłoku.
Tylko chodzi o to że to dzwonienie przed wymiana nie miało miejsca... a teraz to i na starej tulejce dzwoni...
Jeśli mówisz że luz tłoka w cylindrze jest duży to kwalifikuje się motorek do szlifu a czy jest duży rant? Może teraz dałeś cieńszą podkładkę pod cylinder i pierścienie udeżają o rant?
Zakładałeś nowe pierścienie? Nowy tłok?
Nie rozumiem jeśli masz luz 0,1-0,2 na sworzniu stopy korbowodu (mierząc to góra dół) to masz wał do remontu luzu góra dół nie może być praktycznie wogóle !
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Ja to doskonale rozumiem, że cylek do szlifu, tłok do wymiany i wał do regeneracji itp... Tylko nie rozumiem tego dlaczego teraz tak dzwoni skoro wcześniej tego nie było...
Jeśli chodzi o rant, to to jest ledwo wyczuwalny a co do uszczelki pod cylindrem to raczej nie wchodzi w grę bo jest taka sama a może nawet grubsza...
Tłok jest stary, pierścienie również...
Jeśli chodzi o rant, to to jest ledwo wyczuwalny a co do uszczelki pod cylindrem to raczej nie wchodzi w grę bo jest taka sama a może nawet grubsza...
Tłok jest stary, pierścienie również...
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
ja miałem u siebie tak że silnik dzwonił przy nieszczelnym tłumiku jak wszystko było uszczelnione to nic nie dzwoniło (możliwe że wracające gazy stabilizują tłok i pierścienie)
- Wojtek
- Posty: 958
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Nie musi się to tak skończyć. To mój cylinder po około 200-300 przejechanych kilometrach bez zabezpieczenia sworznia. Cylinder trochę dzwonił ale wydawało mi się że to pierścienie się skończyły. Zdziwiłem się odrobinę po zdjęciu głowicy.Panie gdyby Ci wyleciało zabezpieczenie sworznia to że tak delikatnie powiem z silnika została by sieczka
Jeśli sprawdzałeś i to nie sworzeń to chyba pozostaje ci zrobić naprawę główną. Nie zmieniałeś może cylindra lub nie wypatroszyłeś swojego z gumowych tłumików?
Po zdarzeniu ze zdjęcia wymieniłem cylinder. Wcześniej miałem cylinder z wkładkami a zakupiłem inny bez wkładek. Po uruchomieniu silnika myślałem że znów zabezpieczenie wypadło

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
No tak Wojtku TYlko TY może nie miałeś zabezpieczenia albo jakoś fartownie CI wypadło bo mi zaklinowało tłoka między otworem kanału i porysowało przy okazji cylinder i ubiło dolną część:P przy ściąganiu 

Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Wojtku, coś takiego jak Tobie zrobiło mi się kiedyś w motorynce
cylinder wyglądał tak samo jak twój.
A co do cylindra to nie zmieniałem go. jest wszystko tak samo jak było...
I to dzwonienie to nie jest takie jakby to pierścienie tylko na tłoku sobie dzwoniły... Na minimalnych obrotach to słychać coś takiego jakby ktoś śrubokrętem po szprychach podczas jazdy rowerem sobie uderzał...
Najlepiej jakbym to nagrał, jeśli mi się uda to gdzieś wrzucę i zobaczycie...

A co do cylindra to nie zmieniałem go. jest wszystko tak samo jak było...
I to dzwonienie to nie jest takie jakby to pierścienie tylko na tłoku sobie dzwoniły... Na minimalnych obrotach to słychać coś takiego jakby ktoś śrubokrętem po szprychach podczas jazdy rowerem sobie uderzał...
Najlepiej jakbym to nagrał, jeśli mi się uda to gdzieś wrzucę i zobaczycie...
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Już nagrałem ten straszny dźwięk. Co prawda nie jest to najlepsza jakość ale nie w tym rzecz.. Oto 2 linki http://w922.wrzuta.pl/audio/2CJ25jVo2P5 ... _w_cylku_1 i http://w922.wrzuta.pl/audio/8a3M3D7tUEv ... _w_cylku_2 .
Jest jeszcze jedna dziwna sprawa a mianowicie jadąc i chcąc przyspieszyć z niskich obrotów na wysokie mniej więcej do polowy obrotów wkręca się wolno jakby coś ją blokowało ale od polowy w gore to idzie jak strzała. I nie jest to kwestia wyregulowania bo próbowałem już wszystkiego(a znam się trochę na motorach) Nie wiem co jest grane... Pomóżcie bo już nie mam siły do tego motoru.
Jest jeszcze jedna dziwna sprawa a mianowicie jadąc i chcąc przyspieszyć z niskich obrotów na wysokie mniej więcej do polowy obrotów wkręca się wolno jakby coś ją blokowało ale od polowy w gore to idzie jak strzała. I nie jest to kwestia wyregulowania bo próbowałem już wszystkiego(a znam się trochę na motorach) Nie wiem co jest grane... Pomóżcie bo już nie mam siły do tego motoru.
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
A moze kopka ci nie wraca do końca??Głupia teoria ,ale mi w osie nei wracał i tez tak terkotało...i sie dziwowałem co to
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Wiem o czym mówisz ale to nie to
To się dzieje tylko i wyłącznie w cylindrze. Raz dzwoni ze się nie da wytrzymać a raz chodzi jakby silnik byl nowy... nie wiem co to do cholery jest !!!

- xradusx
- Posty: 460
- Rejestracja: 2009-09-13, 19:25
- Moje maszyny: TT600R
AWO425T - Lokalizacja: Münster
- Kontaktowanie:
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Ała może być parę przyczyn. Łańcuszek sprzęgłowy ma luz i wali gdzie popadnie, Cylinder, Tłok lata jak szalony. Co do przyśpieszania to stawiał bym na brak mocy co moze współgrać z dziwnym dzwiękiem i zbyt mała dawka paliwa Wyrąbany silnik musi dostawać więcej paliwa niż sprawny
- Brat
- Posty: 874
- Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
- Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
- Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
- Kontaktowanie:
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Na pewno stuka wał, może tłok obija się o głowice ?? dodatkowo w stu procentach łańcuszek.
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
Chciałbym powiedzieć, że to z pewnością nie jest łańcuszek ale rozumiem was, bo po tych nagraniach to się tak może wydawać. Co do tłoka to nie dobija o głowice. Dziwi mnie jedno : dlaczego nie było tego dźwięku przed wymiana tulejki korbowodu skoro nic więcej nie było tam wymienionego a i tak przez to dzwonienie zmieniłem z powrotem na starą...
- sopi220
- Posty: 272
- Rejestracja: 2010-02-16, 23:43
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk...i jescze troszkę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: strasznie dzwoni w cylindrze
ps.może tłok,jego dolna część obija się o przeciwwagi na wale?w 175 podstawa to dobry wał
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości