
Również robiłem go pod siebie.
Po całym zabiegu odnowienia wyglądał tak:














A co będzie jak będą wibracje?? Nie będzie miał po co wracać bo moto będzie rozje...ne.Zagrzej dobrze silnik rozpędź się na dwójce oraz puść kierownicę - musi jechać idealnie prosto i nie wpadać w jakieś wibracje.
A co Ci kolektory powiedzą?? Większość będzie zanieczyszczona od normalnego użytkowania i nic nie zobaczysz, no chyba że właściciel jest pedantem i po miesiąc poleruje je, a nawet jeśli będzie wgniecenie to mogło się stać od kamienia który wyskoczył spod koła.Dodatkowo zobacz stan kolektorów.
W życiu tego nie robiłem, a tak jak pisałem wyżej przez moje ręce przeszła masa motocykli.Dodatkowo miernik w łapkę i sprawdź napięcie na odpalonym silniku
Jak się dba tak się ma. Kupi taniej włoży troszeczkę pracy i będzie miał na prawdę piękny sprzęt. Wszystko zależy od tego jak poprzedni właściciel dbał o sprzęt. Jedynym minusem jaki jest lecz niewiele osób o tym wie, a jak by był nadgorliwy diagnosta lub pan władza to nie masz dowodu lub też przeglądu, chodzi mi oczywiście o lampęI nie polecam kupowania sprowadzonych z angli (szybko korozja je łapie).
Sorry ale większych bredni nie słyszałem. Jak byś przyjechał do mnie i byś mi kazał ściagać bak w jakim kolwiek moto to bym Cię wyśmiałJak będziesz kupował koniecznie ściągnij bak i zobacz czy rama nie jest zgięta.
Po większym wypadku na 99% będzie zgięta 10 cm od główki ramy.
Czyli co ma nie kupować motocykla do którego właściciel nie dodaje smaru, bo nie rozumiem. To tak jak przy sprzedaży auta bym Ci nie dał PlakaNie wspomnę o potrzebnych akcesoriach do pielęgnacji - spray do łancucha i inne duperele.
No cóż. Ty tak uważasz, ja nieoj Panie AudioBas pierdzielicie troszeczkę głupot![]()
Przyczyną była swego czasu działalność handlowazastanów ty się co piszesz troszeczkę.
Sam chyba nie wiesz co piszesz. I gadasz głupoty.A co będzie jak będą wibracje?? Nie będzie miał po co wracać bo moto będzie rozje...ne.
No to chyba Horneta nie widziałeśA co Ci kolektory powiedzą?? Większość będzie zanieczyszczona od normalnego użytkowania i nic nie zobaczysz, no chyba że właściciel jest pedantem i po miesiąc poleruje je, a nawet jeśli będzie wgniecenie to mogło się stać od kamienia który wyskoczył spod koła.
Kod: Zaznacz cały
W życiu tego nie robiłem, a tak jak pisałem wyżej przez moje ręce przeszła masa motocykli.
Pan znawca Hornetów się odezwałSorry ale większych bredni nie słyszałem. Jak byś przyjechał do mnie i byś mi kazał ściagać bak w jakim kolwiek moto to bym Cię wyśmiałzastanów się: jeśli moto jest po dzwonie to wystarczy spojrzeć dobrze na główkę ramy i na ograniczniki. One prawdę ci powiedzą. Chyba że rzeczywiście ktoś był taki kozak, że uciął pół ramy wspawał nową główkę ramy z częścią ramy żeby nie było widać i musiał by przy tym idealnie przebić numery,a le to jest raczej niemożliwe bo po prostu jest nie opłacalne.
Tutaj to mnie załamałeś.Czyli co ma nie kupować motocykla do którego właściciel nie dodaje smaru, bo nie rozumiem. To tak jak przy sprzedaży auta bym Ci nie dał Plaka![]()
Kod: Zaznacz cały
Fuga jeśli będziesz czegoś szukał to zwróć uwagę na ograniczniki na główce ramy tak jak pisałem wyżej. Jeżeli chodzi o napęd to fakt dobrze jeśli jest ok, bo to nie mały koszt, spójrz też na opony i przede wszystkim na DOT czyli rocznik opon, nie polecam opon któe mają wiećej niż 5-6 lat, bo wiadomo że struktura gumy się zmienia i nie spełnia już swoich wszystkich funkcji. Do tego bądź przygotowany na to że po zakupi eod razu radzę ( mimo że nawet poprzedni właściciel gwarantuje zę robił to nawet przed godziną) wymienić olej + filtr (pamiętajmy że kupujemy olej motocyklowy), olej w lagach + uszczelniacze (choć to nie jest konieczne, ale ja u siebie to robię), płyn hamulcowy.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości