WSK 125 M06-64 rocznik 66

[kurzyn]

Witam was bardzo serdecznie

Mam na oku pewien motocykl a mianowicie Wueske 125 M06-64, motocykl został kupiony (według opowieści babci w lutym), po czym kiedy został sprzedany mojemu sąsiadowi i teraz mam okazje go odkupić (co ciekawe jest zarejestrowany), lecz stan jest taki:
Sama rdza, motocykl ma silnik wstawiony od nowszej wsk ale jest i stary silnik lecz niema tej części od iskrownika, ona ponoć stoi od 81roku, silnik wg sąsiada nie rozpoławiany, ma ściągnięty cylinder i są ogromny rysy (tłok się zatarł), cała w kurzu, wyglada na kompletną.

A i nie jest na chodzie

I właśnie czy się opłaca, sąsiad chciał za nią 500zł, ale możne się dogadam i zejdzie z ceny.

Jak jest z częściami, czy są nowe do niej, czym się różni silnik od niej od z wsk jednoramówki czy części pasują.
Sorry za chaotyczny styl pisanie ponieważ jestem tylko teoretykiem i własnej wski nigdy nie miałem
Z góry dziękuje za odpowiedzi.

[Szczepan]

Jeśli mógłbyś to zarzuć jakieś fotki. Myślę że jeśli posiada dokumenty to opłaca się. Jeśli nie to pomyślałbym nad nią, jak na razie bez zdjęć cieżko cokolwiek powiedzieć. Tak są nowe części i pasują od nowszych modeli.
PS. Jestem z okolic Działdowa.

[kurzyn]

Witam Kolegę
Co do fotek to miałem ale ktoś skasował

Czyli silnik od niej to to samo jak w b3

[Savier]

Witam Kolegę
Co do fotek to miałem ale ktoś skasował

Tzn miałeś wrzucone na forum? Nie sądzę, żeby coś się działo tutaj.

Czyli silnik od niej to to samo jak w b3

Nie jestem dokładnie pewien, więc nie bierz tego na pewnika - zapłon do 3 kwartału bodajże '66 roku był starego typu, więc z nim gorzej. Cylinder żeliwny jak w większości wuesek (ciężko dostać taki w dobrym stanie, często żeberka są ułamane), ale ogólnie "bebechy" są w większej części wymienne.
Co nie znaczy, że mam rację, więc poczekaj na wypowiedź kogoś, kto zna się dokładnie na dwururkach .

PS. Borewicz to mój brat, toteż też jestem spod Działdowa .

[kurzyn]

zdjęcia miałem na aparacie
jak mówiłem sama rdza, koła licznik pęknięty, stoi kupę lat, po zatarciu silnika oryginalnego podniełgo na nowszy typ. W piątek będę wiedział coś więcej

[WSK]

Odsyłam Cię do tematu, tam masz wszystko jak na dłoni co gdzie jak i dlaczego:
viewtopic.php?f=9&t=147&start=0

Podstawą są fotki, wtedy ocenimy co w motocyklu było zmieniane, czy warto, jaka naprawa ile kosztuje itp.

Pozdrawiam


P.S: Dokładnie tak Savier, III kwartał 1966r