WSK 125 z 1975 roku
- motórzystka
- Posty: 62
- Rejestracja: 2011-06-03, 19:45
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: Krosno
- Kontaktowanie:
WSK 125 z 1975 roku
Krótka historia mojej WSK
Motocykl jest w mojej rodzinie od kilkudziesięciu lat. Jeździł nim mój Dziadek. W 2006 roku, kiedy zrobił sobie prawo jazdy na samochód, motocykl przekazał mnie.
Przez kilka lat stał w garażu, aż w lipcu 2010 postanowiłam rozpocząć jego odnowę.
Po rozebraniu na części pierwsze rozpoczął się etap czyszczenia, piaskowania, lakierowania, szukania części, ratowania starych oraz niewielki remont silnika i jego czyszczenie. Wszystko, jak dla mnie, zajęło sporo czasu, choć planowałam zakończyć wszelkie prace przed końcem sezonu 2010. Niestety nie wszystko da się przewidzieć, czas również często ciężko było znaleźć.
W maju tego roku nastąpił szczęśliwy, dla mnie i mojej WSK, czas składania, który zakończył się całkiem niedawno.
Wszystkie prace zostały wykonane z pomocą kilku osób, szczególnie duży wkład, zwłaszcza w składaniu, miał mój Dziadek. Dzięki niemu WSK wygląda tak jak sobie to wymarzyłam i przede wszystkim działa tak, jak powinna.
Motorek nie ma wyglądu oryginału. Była to moja przemyślana decyzja. Inna jest w nim kierownica, tłumik jest od innego motocykla, a obręcze i szprychy są pomalowane proszkowo na czarno. Chociaż dużo jest w nim zrobione nadal pewne elementy wymagają dopracowania. Ale wszystko powolutku doprowadzę do końca.
Ogólnie cały proces odnowy uważam za mój osobisty sukces motoryzacyjny ze względu na wkład mojej pracy oraz początkowy bark wiedzy w tym temacie.
Motocykl jest w mojej rodzinie od kilkudziesięciu lat. Jeździł nim mój Dziadek. W 2006 roku, kiedy zrobił sobie prawo jazdy na samochód, motocykl przekazał mnie.
Przez kilka lat stał w garażu, aż w lipcu 2010 postanowiłam rozpocząć jego odnowę.
Po rozebraniu na części pierwsze rozpoczął się etap czyszczenia, piaskowania, lakierowania, szukania części, ratowania starych oraz niewielki remont silnika i jego czyszczenie. Wszystko, jak dla mnie, zajęło sporo czasu, choć planowałam zakończyć wszelkie prace przed końcem sezonu 2010. Niestety nie wszystko da się przewidzieć, czas również często ciężko było znaleźć.
W maju tego roku nastąpił szczęśliwy, dla mnie i mojej WSK, czas składania, który zakończył się całkiem niedawno.
Wszystkie prace zostały wykonane z pomocą kilku osób, szczególnie duży wkład, zwłaszcza w składaniu, miał mój Dziadek. Dzięki niemu WSK wygląda tak jak sobie to wymarzyłam i przede wszystkim działa tak, jak powinna.
Motorek nie ma wyglądu oryginału. Była to moja przemyślana decyzja. Inna jest w nim kierownica, tłumik jest od innego motocykla, a obręcze i szprychy są pomalowane proszkowo na czarno. Chociaż dużo jest w nim zrobione nadal pewne elementy wymagają dopracowania. Ale wszystko powolutku doprowadzę do końca.
Ogólnie cały proces odnowy uważam za mój osobisty sukces motoryzacyjny ze względu na wkład mojej pracy oraz początkowy bark wiedzy w tym temacie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Motocyklistka jest szczęśliwa, gdy znajdzie coś na czym nogami dosięga ziemi a skrzydłami nieba.
- Szczepan
- Posty: 1778
- Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
- Moje maszyny: B3 Promot
- Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Witam koleżankę ! Motor na pierwszy rzut oka wygląda bardzo fajnie, proponowałbym nakleić logo Wsk na zbiornik, bez tego jest " łyso ". Proponuje także zmienić tłumik ten, który masz pochodzi z Jawy 350, może jest ładny, ale motor traci tylko przez niego osiągi, jest głośniejszy niż oryginał, który jest bardzo ładny. Na prawdę podziwiam Cię za pracę.
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.
Dawniej Borewicz.
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Fakt, bardzo ładny motocykl, jak na 3-ke to bardzo mi się podoba. W sumie mieszkamy w jednym województwie, nawet nie tak daleko od siebie także pozdrawiam gorąco. Bardzo lubię jeździć w okolicach krosna czy Sanoka, piękne widoki.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium
- motórzystka
- Posty: 62
- Rejestracja: 2011-06-03, 19:45
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: Krosno
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Witam. Dzięki za propozycję, ale póki co nic nie zmieniam
Powiem krótko - szanuje oryginał, ale mnie się podoba tak jak jest, łącznie z tłumikiem od Jawy 350 i brakiem logo.

Motocyklistka jest szczęśliwa, gdy znajdzie coś na czym nogami dosięga ziemi a skrzydłami nieba.
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Super wieśka
. Widzę, że posłuchałaś mojej rady co do przedstawienia motorka.
Ogólnie ujmując wszystko - gratulacje za całą pracę i zapał. Szczerze mówiąc to nie mogę sobie wyobrazić dziewczyny krzątającej się przy wuesce. Ile masz lat? Jeździsz może na czymś większym? Jeżeli znajdziesz chwilkę to napisz jak najwięcej o tym "jak to było ze mną i moją wueską", bo, nie ukrywam, bardzo mnie to ciekawi.

Ogólnie ujmując wszystko - gratulacje za całą pracę i zapał. Szczerze mówiąc to nie mogę sobie wyobrazić dziewczyny krzątającej się przy wuesce. Ile masz lat? Jeździsz może na czymś większym? Jeżeli znajdziesz chwilkę to napisz jak najwięcej o tym "jak to było ze mną i moją wueską", bo, nie ukrywam, bardzo mnie to ciekawi.

- maykii
- Posty: 792
- Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
- GG: 6056769
- Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r. - Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Uuuu SavierSavier pisze:Ile masz lat?


(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". 

- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Wtopa
. Ale jakby nie patrzył, to jest to trochę istotne 


- Skinder
- Posty: 2223
- Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
- Moje maszyny: Perkoz 0001
- Lokalizacja: Lubicz
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
To daj swoje zdjęcie, jak nie chcesz ujawniać swojego wieku
Podoba mi się ta maszyna, fajny taki custom. Garbate zbiorniki nie są jakoś w moim guście, ale reszta wygląda spoko.

- Brat
- Posty: 874
- Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
- Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
- Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Koleżanka napisała w innym poście że ma 24 latka 

Re: WSK 125 z 1975 roku
WSK fajna tłumik pół biedy choć na pewno przez to gorzej jeździ, ale czarne felgi... maskara.
- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Podpisuje się pod tym, ale wiadomo ważne, że właścicielce się podobaIrek.S. pisze:WSK fajna tłumik pół biedy choć na pewno przez to gorzej jeździ, ale czarne felgi... maskara.

Załóż oryginalny tłumik w 2T pełni istotną rolę.
- Pablo_Picasso
- Posty: 388
- Rejestracja: 2010-06-14, 17:25
- GG: 40694177
- Moje maszyny: Komar 2350 75r.
Simson S51 Enduro 84r.
Tajfun 87r. - Lokalizacja: Gdańsk/Gdynia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Lampa (tylna) do góry nogami ??
GKS Wybrzeże Gdańsk 1945-2012
http://www.facebook.com/ZielonyCustomGarage
http://www.facebook.com/ZielonyCustomGarage
- motórzystka
- Posty: 62
- Rejestracja: 2011-06-03, 19:45
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: Krosno
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Widzę, że tłumik jest tutaj kwestią sporną. To nie jest do końca taka moja „babska fanaberia” żeby tłumik był od Jawy 350 a nie oryginalny. Prawda jest taka, że ten tłumik służy mojej WSK od ponad 15 lat, stąd decyzja o jego pozostawieniu.
Co do osiągów – gdybym chciała pomykać po drodze z większą prędkością, to zdecydowanie nie inwestowałbym czasu i pracy w wueskę. Dla mnie prędkość jest wystarczająca, a i tak bardziej liczy się przyjemność i satysfakcja z samej jazdy
Co do osiągów – gdybym chciała pomykać po drodze z większą prędkością, to zdecydowanie nie inwestowałbym czasu i pracy w wueskę. Dla mnie prędkość jest wystarczająca, a i tak bardziej liczy się przyjemność i satysfakcja z samej jazdy

Motocyklistka jest szczęśliwa, gdy znajdzie coś na czym nogami dosięga ziemi a skrzydłami nieba.
- motórzystka
- Posty: 62
- Rejestracja: 2011-06-03, 19:45
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: Krosno
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Może i lampa jest do góry nogamiPablo_Picasso pisze:Lampa (tylna) do góry nogami ??


Po raz kolejny podkreślam również, że to jak wygląda moja WSK było świadomą decyzją odejścia od oryginału. I póki co tak zostanie, bo mnie się tak podoba

Oczywiście każdy może mieć własne zdanie i mnie ono zdecydowanie nie przeszkadza


Motocyklistka jest szczęśliwa, gdy znajdzie coś na czym nogami dosięga ziemi a skrzydłami nieba.
- maykii
- Posty: 792
- Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
- GG: 6056769
- Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r. - Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Jak byś się przyjżał na pierwsze foto to widać, że nie jest to oryginalna lampa i na dodatek jest założona dobrze...Pablo_Picasso pisze:Lampa (tylna) do góry nogami ??
Swoją drogą, bardzo klimatyczna wueska tym bardziej, że porusza się na niej kobieta


(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". 

- motórzystka
- Posty: 62
- Rejestracja: 2011-06-03, 19:45
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: Krosno
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Zebrało mi się dzisiaj na wspomnienia z prac remontowych mojej wueski
Wrzucam kilka fotek sprzed remontu

Wrzucam kilka fotek sprzed remontu

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Motocyklistka jest szczęśliwa, gdy znajdzie coś na czym nogami dosięga ziemi a skrzydłami nieba.
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 2011-07-28, 20:38
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06 b3
- Lokalizacja: Lubartów
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Wrzuć filmik jak WSK chodzi na tym tłumiku. Od jakiego moto masz kierownicę zamontowaną?
- motórzystka
- Posty: 62
- Rejestracja: 2011-06-03, 19:45
- Moje maszyny: WSK 125
- Lokalizacja: Krosno
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 z 1975 roku
Kierownica jest firmy renthal, ale nie wiem od jakiego motocykla pochodzi. Osoba od której ją kupiłam powiedziała mi tylko, że pochodzi mniej więcej z lat 70-tych. Dużym plusem tej kierownicy jest wygodniejsze prowadzenie motocykla 

Motocyklistka jest szczęśliwa, gdy znajdzie coś na czym nogami dosięga ziemi a skrzydłami nieba.
Re: WSK 125 z 1975 roku
nastepny temat muszę odkopywać
co się z wami dzieje dziewczyny




Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości