WSK 125 M06B3 '1982 - Reanimacja AudioBas :)

[Stary]

Spoko, w standardzie też nie ma

[Kamil*]

Bez ładowania można żyć ja świateł nie mam i jakoś żyje xD ważne że na świecy iskra jest

[wujcio]

Bez ładowania można żyć ja świateł nie mam i jakoś żyje xD ważne że na świecy iskra jest

jako WT tak

[Kamil*]

Ja WT nie mam i Skindera dog też do WT sie nie zalicza
Więc po co te przysrywki z WT ?

[Łukasz]

Pięknie Ci idzie remoncik tej WSK`i . Myślę, że mój Gil też będzie tak wyglądać po remoncie

[wujcio]

Ja WT nie mam i Skindera dog też do WT sie nie zalicza
Więc po co te przysrywki z WT ?

te motory są do jazdy po drogach a nie do katowania w błocie
A takie wypowiedzi że nie potrzebne jest lądowanie to są śmieszne.

[Irek.S.]

To kiedy WSK będzie jeździć ?

[AudioBas]

Urwanie głowy mam w firmie i ciężko się wyrwać....

[Kamil*]

Ja WT nie mam i Skindera dog też do WT sie nie zalicza
Więc po co te przysrywki z WT ?

te motory są do jazdy po drogach a nie do katowania w błocie
A takie wypowiedzi że nie potrzebne jest lądowanie to są śmieszne.

Ale mój post był w formie żartu



A Ty Kubiak działaj coś hehe

[AudioBas]

Działam - kolanko dziś odebrałem.

Jutro jadę na Mazury wracam w pon i biorę się ostro za docieranie

[Savier]

W moje strony jedziesz .

Jak kolanko wyszło?

[AudioBas]

Myślałem, że gorzej będzie...
Nie jest źle - może być

[AudioBas]

Pierwsze 200 km zrobione - i na tym koniec
Trójka wyskakuje

Silnik poszedł do rozkręcenia.
Przyczyna znaleziona - podkładka sprężynująca pod wałek zdawczy, która miała pomóc zaszkodziła.
Dlatego nie ma co cudować zakładam taką jaka powinna być.

Tera na nowo poczyścić elementy, wymienić simmeringi oraz uszczelki i można śmigać dalej.

Zapłon CDI ogarnia sprawę - działa bez zarzutów.

[Savier]

Simmeringi wymienić? Może ja się za specjalnie nie znam, ale przecież są nowe i nadal sa dobre?

[Szczepan]

Ale przy ściąganiu mogą się uszkodzić / uszkodzą się.

[wskmaniak]

Można oczywiscie poskładac na tych samych simmeringach ale to jest ryzyko,raz będa szczelne a raz nie

[Johnny]

Jak dla mnie zasady są proste - raz wsadzony simmering a później wyjmowany, nawet jakby silnik na nim nie był odpalony, wymieniamy na nowy Zawsze guma już się tak samo nie ułoży, przy wyciąganiu może się sprężynka obluzować itp., a później płacz czemu nie chodzi..... czemu przerywa....

Przy składaniu silnika nie miejsca na kompromisy - wszystko ma być zrobione najlepiej jak tylko można. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na te elementy, których naprawa wymaga rozpoławiania. Każde rozbieranie silnika zmniejsza wciski łożysk, kaleczy kartery etc etc jednym samo zło. A wtedy motorek się naprawdę odwdzięczy ............

[Kamil*]

Jak dla mnie zasady są proste - raz wsadzony simmering a później wyjmowany, nawet jakby silnik na nim nie był odpalony, wymieniamy na nowy Zawsze guma już się tak samo nie ułoży, przy wyciąganiu może się sprężynka obluzować itp., a później płacz czemu nie chodzi..... czemu przerywa....

Przy składaniu silnika nie miejsca na kompromisy - wszystko ma być zrobione najlepiej jak tylko można. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na te elementy, których naprawa wymaga rozpoławiania. Każde rozbieranie silnika zmniejsza wciski łożysk, kaleczy kartery etc etc jednym samo zło. A wtedy motorek się naprawdę odwdzięczy ............

Amen

[maykii]

A wtedy motorek się naprawdę odwdzięczy ............

7000 km od poprzedniego sezonu

[Knife]

Zrobiłeś już instalację ?
Miałeś napisać o kablach (ile m) oraz sprzedać oploty